Mówi: | Agata Ziemnicka-Łaska |
Funkcja: | konsultant Herbalife ds. odżywiania |
Zamienniki posiłków pozwalają utrzymać zdrową dietę nawet przy nieregularnym trybie życia
Bogate w witaminy, białka i minerały koktajle mogą zastąpić nawet dwa pełnowartościowe posiłki w ciągu dnia. Dostarczają one organizmowi wszelkich niezbędnych składników odżywczych, a jednocześnie – ze względu na niską zawartość kalorii – pomagają kontrolować wagę ciała. Są łatwe i szybkie w przygotowaniu, dlatego można je pić nawet w pracy lub na uczelni.
Jedną z najważniejszych zasad zdrowego odżywiania jest regularne spożywanie posiłków. W ten sposób zapobiega się odkładaniu przez organizm substancji zapasowych, a co za tym idzie – przybieraniu na wadze. Współczesny tryb życia rzadko pozwala jednak jeść pełnowartościowe posiłki o stałych porach. Nie każdy też lubi bądź umie gotować. Alternatywą dla tradycyjnego pożywienia są w takich sytuacjach tzw. zamienniki posiłków. Najczęściej występują one w postaci koktajli lub zup, zawierających wszystkie niezbędne składniki odżywcze: białka, tłuszcze, węglowodany, witaminy i minerały, czyli wszystko, czego organizm potrzebuje.
– Do jednej szklanki koktajlu nawet o słodkim smaku wystarczy dodać trochę mleka i mamy wystarczającą liczbę kalorii i składników odżywczych, żeby organizm świetnie funkcjonował przez kolejne 2-4 godziny. Nie trzeba robić zakupów, nie trzeba planować. Co do ceny to kosztuje to mniej więcej tyle samo, ile kosztowałby nas normalny posiłek – mówi Agata Ziemnicka-Łaska, konsultant Herbalife ds. odżywiania, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Zamienniki posiłków sprawdzają się nie tylko w sytuacji, gdy niemożliwe jest zjedzenie zbilansowanego posiłku. Są także idealnym rozwiązaniem dla osób, w diecie których występują niedobory składników odżywczych. Bazą większości tego typu koktajli jest mleko, zarówno krowie, jak i roślinne, np. sojowe. Producenci oferują wiele smaków, od tradycyjnych owocowych, poprzez czekoladowe, aż do tych o smaku ciasteczek z kremem. Mimo słodkiego smaku koktajle mają niewielką liczbę kalorii, można więc jeść je, nie martwiąc się, że przybierzemy na wadze. Osoby, które nie muszą przejmować się kalorycznością posiłków, mogą dodać do koktajlu suszone owoce lub orzechy.
– Badania przeprowadzone na produktach zastępujących posiłki, pokazują, że osoby tracą nadmiarową tkankę tłuszczową, pijąc nawet jeden koktajl dziennie, np. zamiast śniadania. To nie jest redukcja wagi, tylko zwykły koktajl odżywczy, a traci się tkankę tłuszczową. Można schudnąć nawet 4 kg, kompletnie nie chcąc się odchudzać. Traci się tylko tłuszcz, tkanka mięśniowa zostaje. To jest bardzo prosty sposób na to, by dać organizmowi dobrą porcję jedzenia – mówi Agata Ziemnicka-Łaska.
Zazwyczaj po ok. 3-4 tygodniach od rozpoczęcia diety ludzie tracą zapał i motywację. Dlatego warto znaleźć sobie grupę wsparcia, która podtrzyma i pomoże wprowadzić na stałe zdrowe nawyki żywieniowe. Członkowie grupy motywują się wzajemnie, wymieniają przepisami na zdrowe i smaczne jedzenie oraz organizują konkursy związane ze zdrowym trybem życia.
– Jak się robi to z innymi ludźmi, przyjaciółmi, sąsiadami, a nawet obcymi osobami, to cały czas jest podtrzymywany ten zapał. Jeśli komuś przestanie się chcieć coś robić albo ktoś zacznie więcej pracować, to ta druga osoba nadal będzie to robić, a to będzie motywować do kontynuowania podjętych działań. W grupie jest łatwiej utrzymać zdrowe nawyki żywieniowe, bo to okazuje się czymś powszechnym. Grupowa dieta niesie ze sobą także gigantyczny aspekt, czyli wsparcie emocjonalne i motywacyjne, które według mnie jest kluczem do osiągnięcia sukcesu i wytrwania w zdrowej diecie – mówi Agata Ziemnicka-Łaska.
Należy jednak pamiętać, aby zamienników posiłków nie traktować jako jedynego pożywienia. Mogą one zastąpić najwyżej jeden lub dwa posiłki w ciągu dnia. Dietetycy zalecają, aby w ciągu dnia zjeść przynajmniej jeden ciepły posiłek.
Czytaj także
- 2025-07-10: Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-05-27: Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć
- 2025-05-13: Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
- 2025-04-22: Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
- 2025-03-18: Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami
- 2025-03-10: Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść
- 2025-03-05: Nawet 35 proc. Polaków może się zmagać z insulinoopornością. Sygnałami alarmowymi są nagły wzrost wagi ciała, senność i napady głodu
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.
Ochrona środowiska
Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.
Gwiazdy
Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.