Newsy

Zamienniki posiłków pozwalają utrzymać zdrową dietę nawet przy nieregularnym trybie życia

2015-03-09  |  06:30

Bogate w witaminy, białka i minerały koktajle mogą zastąpić nawet dwa pełnowartościowe posiłki w ciągu dnia. Dostarczają one organizmowi wszelkich niezbędnych składników odżywczych, a jednocześnie – ze względu na niską zawartość kalorii  pomagają kontrolować wagę ciała. Są łatwe i szybkie w przygotowaniu, dlatego można je pić nawet w pracy lub na uczelni.

Jedną z najważniejszych zasad zdrowego odżywiania jest regularne spożywanie posiłków. W ten sposób zapobiega się odkładaniu przez organizm substancji zapasowych, a co za tym idzie – przybieraniu na wadze. Współczesny tryb życia rzadko pozwala jednak jeść pełnowartościowe posiłki o stałych porach. Nie każdy też lubi bądź umie gotować. Alternatywą dla tradycyjnego pożywienia są w takich sytuacjach tzw. zamienniki posiłków. Najczęściej występują one w postaci koktajli lub zup, zawierających wszystkie niezbędne składniki odżywcze: białka, tłuszcze, węglowodany, witaminy i minerały, czyli wszystko, czego organizm potrzebuje.

– Do jednej szklanki koktajlu nawet o słodkim smaku wystarczy dodać trochę mleka i mamy wystarczającą liczbę kalorii i składników odżywczych, żeby organizm świetnie funkcjonował przez kolejne 2-4 godziny. Nie trzeba robić zakupów, nie trzeba planować. Co do ceny to kosztuje to mniej więcej tyle samo, ile kosztowałby nas normalny posiłek – mówi Agata Ziemnicka-Łaska, konsultant Herbalife ds. odżywiania, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Zamienniki posiłków sprawdzają się nie tylko w sytuacji, gdy niemożliwe jest zjedzenie zbilansowanego posiłku. Są także idealnym rozwiązaniem dla osób, w diecie których występują niedobory składników odżywczych. Bazą większości tego typu koktajli jest mleko, zarówno krowie, jak i roślinne, np. sojowe. Producenci oferują wiele smaków, od tradycyjnych owocowych, poprzez czekoladowe, aż do tych o smaku ciasteczek z kremem. Mimo słodkiego smaku koktajle mają niewielką liczbę kalorii, można więc jeść je, nie martwiąc się, że przybierzemy na wadze. Osoby, które nie muszą przejmować się kalorycznością posiłków, mogą dodać do koktajlu suszone owoce lub orzechy.

– Badania przeprowadzone na produktach zastępujących posiłki, pokazują, że osoby tracą nadmiarową tkankę tłuszczową, pijąc nawet jeden koktajl dziennie, np. zamiast śniadania. To nie jest redukcja wagi, tylko zwykły koktajl odżywczy, a traci się tkankę tłuszczową. Można schudnąć nawet 4 kg, kompletnie nie chcąc się odchudzać. Traci się tylko tłuszcz, tkanka mięśniowa zostaje. To jest bardzo prosty sposób na to, by dać organizmowi dobrą porcję jedzenia mówi Agata Ziemnicka-Łaska.

Zazwyczaj po ok. 3-4 tygodniach od rozpoczęcia diety ludzie tracą zapał i motywację. Dlatego warto znaleźć sobie grupę wsparcia, która podtrzyma i pomoże wprowadzić na stałe zdrowe nawyki żywieniowe. Członkowie grupy motywują się wzajemnie, wymieniają przepisami na zdrowe i smaczne jedzenie oraz organizują konkursy związane ze zdrowym trybem życia.

– Jak się robi to z innymi ludźmi, przyjaciółmi, sąsiadami, a nawet obcymi osobami, to cały czas jest podtrzymywany ten zapał. Jeśli komuś przestanie się chcieć coś robić albo ktoś zacznie więcej pracować, to ta druga osoba nadal będzie to robić, a to będzie motywować do kontynuowania podjętych działań. W grupie jest łatwiej utrzymać zdrowe nawyki żywieniowe, bo to okazuje się czymś powszechnym. Grupowa dieta niesie ze sobą także gigantyczny aspekt, czyli wsparcie emocjonalne i motywacyjne, które według mnie jest kluczem do osiągnięcia sukcesu i wytrwania w zdrowej diecie mówi Agata Ziemnicka-Łaska.

Należy jednak pamiętać, aby zamienników posiłków nie traktować jako jedynego pożywienia. Mogą one zastąpić najwyżej jeden lub dwa posiłki w ciągu dnia. Dietetycy zalecają, aby w ciągu dnia zjeść przynajmniej jeden ciepły posiłek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.