Newsy

Tadeusz Müller o Magdzie Gessler: Mama to moja mistrzyni. Podziwiam ją za kreatywność i niewystylizowaną osobowość

2018-06-07  |  06:55

Nie wiem, czy dobrze by się nam z mamą współpracowało, ale kiedyś można spróbować – twierdzi syn Magdy Gessler. Jego zdaniem na przeszkodzie może stanąć odmienny styl pracy – Magda Gessler działa spontanicznie, on natomiast nie pozwala sobie na szaleństwa. Tadeusz Müller uważa jednak sławną matkę za swoją mistrzynię, od której może się wiele nauczyć.

Syn Magdy Gessler z pierwszego małżeństwa z dziennikarzem Volkhartem Müllerem długo unikał medialnego rozgłosu. Nie zdecydował się na współpracę ze słynną matką, chcąc samodzielnie osiągnąć sukces zawodowy. Zajmuje się tworzeniem menu dla restauracji i nie ukrywa, że praca ta stanowi jego pasję. Interesuje go zwłaszcza konstruowanie jadłospisów opartych na zasadach zdrowego żywienia – obecnie w jednej z restauracji wprowadza kuchnię wegańską, która cieszy się dużą popularnością.

Moim hobby jest też zrównoważony rozwój, podejście ekologiczne do jedzenia, do świata. Bardzo lubię biegać z partnerką, z psami, daje mi to dużo siły, energii. Moje hobby to też fotografia, fotografia jedzenia, zrealizowałem parę projektów bardziej artystycznych – mówi Tadeusz Müller agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Restaurator nie wyklucza, że zainteresowanie artystyczną sferą życia odziedziczył po matce, absolwentce Akademii Sztuk Pięknych w Madrycie. Magda Gessler próbowała kiedyś uczyć syna malarstwa, w tej dziedzinie sztuki nie czuł się jednak najlepiej. Zdecydowanie bardziej pasjonuje go fotografia. Tadeusz Müller nie ukrywa, że podziwia swoją matkę przede wszystkim za niesamowitą kreatywność, energię, jaką włada w realizację swoich pasji, oraz oryginalny styl bycia.

– Podziwiam ją za osobowość, która nie jest wystylizowana, wbrew pozorom jest autentyczna, za to, że mogę na co dzień czerpać z jej doświadczenia, zadzwonić i poradzić się w jakiejś sprawie. Jest to tak naprawdę moja mistrzyni – mówi restaurator.

W jednym z wywiadów Magda Gessler stwierdziła, że chciałby nawiązać współpracę z synem. Tadeusz Müller nie wyklucza, że w przyszłości zdecyduje się na taki krok, choć obecnie zajmuje się zupełnie inną dziedziną gastronomii, mają też odmienny styl pracy.

– Ja tworzę od zera miejsca, jest to proces bardziej stabilny, mama ma większą dozę szaleństwa i kreatywnego tworzenia, więc nie wiem, czy dobrze by się nam współpracowało, ale na pewno kiedyś można spróbować – mówi restaurator.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć

Muzycy zespołu Enej do końca nie chcieli wierzyć, że powtórzy się czarny scenariusz sprzed 27 lat i na południu Polski dojdzie do powodzi na południu Polski. Niestety najgorsze przewidywania meteorologów i hydrologów spełniły się. Artyści mocno nad tym ubolewają i solidaryzują się z tymi, którzy przeżywają teraz dramat, bo z dnia na dzień zostali z niczym, bez dachu nad głową. W takich sytuacjach Polacy stanęli na wysokości zadania. Szybko ruszyły zbiórki pieniędzy i potrzebnych produktów dla powodzian. Piotr Sołoducha i Mirosław Ortyński nie szczędzą pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazują się empatią i zrozumieniem.

Gwiazdy

Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia

Uczestniczki programu „Azja Express” nie ukrywają, że na początku trudno im było przełamać barierę wstydu, zapukać do cudzego domu i poprosić o nocleg. Zadania nie ułatwiała obecność pozostałych członków ekipy, bo nawet jeśli właściciele domu byli skłonni pomóc dwóm pięknym kobietom, to już kamery budziły pewien niepokój. Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zaznaczają jednak, że również w tym przypadku trening czyni mistrza i za każdym kolejnym razem było już coraz łatwiej. Zdążyły się też przekonać, że Filipińczycy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni.

Gwiazdy

Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać

Wokalistka przyznaje, że ona również z niepokojem patrzy na kolejne prognozy hydrologów. Jest wstrząśnięta relacjami z obszarów powodziowych i ma świadomość, że w obliczu żywiołu ludzie są bezsilni. Magda Bereda wspiera także swoich znajomych, którzy mieszkają we Wrocławiu i ma nadzieję, że nie nadejdą od nich kolejne złe informacje. Artystka zachęca do wszelkiej pomocy powodzianom i do włączania się w zbiórki najbardziej potrzebnych produktów.