Mówi: | Aneta Glam-Kurp |
Funkcja: | uczestniczka programu „Królowa przetrwania” |
Aneta Glam-Kurp: Liczę na to, że Krzysztof Stanowski zdecyduje się na zdemaskowanie Caroline Derpienski. Bardzo by mi to pomogło, bo ona oszukuje ludzi i nie daje mi spokoju
Uczestniczka programu „Królowa przetrwania” nadal nie kryje swojej niechęci wobec Caroline Derpienski i nie może powiedzieć o niej ani jednego dobrego słowa. Uważa ją za oszustkę i manipulatorkę. Ma też nadzieję, że kiedyś wyjdą na jaw kłamstwa influencerki i ludzie się przekonają, że po prostu mieli do czynienia z mitomanką. Aneta Glam-Kurp jest natomiast dumna z tego, co jej samej udało się osiągnąć w Miami, i jest przekonana, że dla innych może być wzorem do naśladowania.
Aneta Glam-Kurp cieszy się z tego, że Krzysztof Stanowski chce wziąć na celownik Caroline Derpienski i przeprowadzić dziennikarskie śledztwo dotyczące jej kariery na Florydzie. Jak przekonuje, będzie mu kibicować w tych działaniach.
– Jeśli pan Stanowski zdecyduje się na zdemaskowanie tej osoby, to bardzo by mi to pomogło. Pani C. nie tylko, że cały czas kłamie, oszukuje wszystkich i wymyśla sobie fałszywe życie, fałszywą karierę i fałszywe bogactwo, to również atakuje takich ludzi jak ja. Mnie ona bardzo denerwuje, ponieważ cały czas mam taką prześladowczynię. Cokolwiek zrobię w moim życiu, to ona śledzi to krok w krok i próbuje to kopiować. To jest bardzo niekomfortowe mieć takiego jakby stalkera – mówi agencji Newseria Lifestyle Aneta Glam-Kurp.
Uczestniczka programu „Królowa przetrwania” uważa, że kontrowersyjna influencerka cały czas depcze jej po piętach, bo po prostu wszystkiego jej zazdrości. Chciałaby być tak ambitna i przebojowa jak ona, żyć w luksusie i mieć kochającego partnera, ale na razie zostaje jej tylko bujna wyobraźnia.
– Ja w ogóle myślę, że ona jest moją największą fanką. Ja dla niej jestem takim idolem, wzorem do naśladowania. I ona na początku chyba nie zdawała sobie sprawy, jak trudno jest osiągnąć taki status, który ja mam, i nie chodzi tylko o status materialny, ale również o siłę kobiecą, którą ja posiadam. Do Miami przyjeżdżają miliony dziewczyn, a tylko kilku się udaje mieć cudowne życie. Tu trzeba mieć naprawdę silną osobowość, silny charakter i trzeba być prawdziwym, żeby to przeżyć i żeby dojść do jakiegoś sukcesu. I ona chyba zobaczyła, że jej w ogóle to nie wychodzi, więc znalazła sobie sposób, żeby wymyślać i oszukiwać ludzi, że jednak jej wychodzi – mówi.
Aneta Glam-Kurp podkreśla, że nigdy między nią a Caroline Derpienski nie doszło do bezpośredniej konfrontacji i ma nadzieję, że ich drogi nigdy się nie przetną. Dla niej nie jest ona odpowiednią partnerką do rozmowy.
– Ona kontaktuje się ze mną za pośrednictwem mediów, bezpośrednio nie mamy kontaktów, bo byśmy się chyba pozabijały, przynajmniej wyszarpały sobie włosy. Chociaż zobaczyłam ją niedawno na żywo, przechodziłyśmy dosłownie naprzeciwko siebie i w ogóle nie było żadnej agresji, więc myślę, że ona się mnie bardzo boi – dodaje.
Czytaj także
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2025-01-07: Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
- 2025-01-14: Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2025-01-08: S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
- 2024-09-11: Krzysztof Skórzyński: Segregowałem śmieci, zanim to było modne. Oszczędzam wodę i prąd. Ale wciąż robię za mało
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.