Newsy

Monika Richardson: jestem wielbicielką talentu Zbigniewa Zamachowskiego

2014-04-07  |  07:00
Monika Richardson przyznała, że jest ogromną wielbicielką talentu swojego partnera Zbigniewa Zamachowskiego. Dziennikarka ceni aktora od ponad 20 lat i zna wszystkie jego role.

Jestem wielbicielką talentu Zbigniewa Zamachowskiego od ponad 20 lat. Znam wszystkie jego role, również te teatralne. Dla mnie zawsze będzie aktorem Kieślowskiego. To ciekawe, że Zbyszek bierze udział w tak różnych projektach, co też świadczy tylko o wielkości jego talentu. Jest w stanie zagrać w filmie bardzo lekkim, bardzo rozrywkowym i bardzo trudnym – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Monika Richardson.

W kinach można obecnie oglądać Zbigniewa Zamachowskiego w filmie „Stacja Warszawa”, w którym aktor wcielił się w postać pedofila.

Film jest wybitny, bardzo znaczący. Moim zdaniem narobi dużo szumu, chociaż może nie w kręgu osób, które chodzą na komedie romantyczne – ocenia dziennikarka.

Para planuje obecnie ślub. Ma to być cicha, skromna ceremonia w otoczeniu najbliższych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Edukacja

Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom

W 2022 roku zmarło w Polsce niemal 450 tys. osób. Za niemal 75 proc. zgonów odpowiadały przewlekłe choroby niezakaźne, przede wszystkim choroby układu krążenia i nowotwory złośliwe. Badania wskazują, że utrzymywanie zdrowego stylu życia może o blisko 80 proc. zmniejszyć ryzyko choroby przewlekłej czy zawału serca. Może też odwrócić skutki chorób i wspierać proces leczenia. Dlatego też coraz większego znaczenia nabiera medycyna stylu życia.

Gwiazdy

Robert El Gendy: Halloween to zupełnie nie moja estetyka. Na początku listopada nie jest mi do śmiechu, raczej pogrążam się w zadumie

Prezenter zaznacza, że nijak nie potrafi się przekonać do świętowania Halloween. Uważa bowiem, że jest to zwyczaj zbyt komercyjny i nieprzystający do jego stylu. Jego zdaniem przełom października i listopada to nie czas na dobrą zabawę, maskaradę i upiorne stroje, ale na zadumę, refleksję i wspomnienia o naszych bliskich zmarłych.