Mówi: | Urszula |
Funkcja: | wokalistka |
Urszula: Na pasje pracuje się całe życie. Spotkałam dużo dziewczyn, które dały mi wiele siły i nadziei
„Kilka słów” to pierwszy singiel zapowiadający kolejny album wokalistki. Krążek będzie miał premierę jeszcze w tym roku. Tym samym Urszula otwiera nowy rozdział w swojej karierze i pokazuje swoje nowe oblicze. Do udziału w teledysku zostały zaproszone zdolne kobiety, pełne pasji i energii do działania. Artystka chciała w ten sposób wyrazić podziw i uznanie dla płci pięknej, w której drzemie ogromny potencjał.
Za tekst do najnowszego singla Urszuli odpowiada Magdalena Wójcik (Goya), a autorami muzyki są Bartek Wielgosz oraz Jerzy Runowski. Piosenkarka zaznacza, że tytuł utworu – „Kilka słów” – nie jest przypadkowy.
– Wiedziałam, że to dobry pomysł, żeby taki był tytuł, bo zawsze jest o czym rozmawiać. Jest to utwór bardzo letni, ja mówię – nieznośnie letni, ale takiego utworu jeszcze nie miałam w swoim repertuarze. Nawiązuje do lat 80, oczywiście jest o relacjach, o tym, że dziewczyna mówi: chodź, wyjedźmy gdzieś, zróbmy coś fajnego, letniego, zapomnijmy o kłótniach, o jakichś historiach, które są niewygodne. I niech nas porwie słoneczny wiatr – mówi agencji Newseria Lifestyle Urszula.
W swoim klipie piosenkarka chciała pokazać, że każda kobieta jest piękna i wyjątkowa, niezależnie od tego, jak wygląda, jaki ma status społeczny, jaki zawód wykonuje i jakie ma pasje. Nie musi więc żyć pod presją cudzych ocen i oczekiwań. Ważne, żeby spełniała swoje marzenia i dążyła do realizacji wyznaczonych celów.
– Powinnyśmy o tym mówić przy każdej okazji, bo my kobiety potrzebujemy jeszcze takiego przesłania, mimo że coraz bardziej świat uświadamia sobie, że przecież kobieta może robić dokładnie to samo, co mężczyzna. I na pewno zasługuje na taką właśnie uwagę, którą ja zwracam na dziewczyny, które mają swoje pasje. W tym teledysku są one właśnie pokazane. Na takie pasje pracuje się całe życie, na to, żeby wykonać jakiś slalom, jakąś figurę taneczną, baletową. Spotkałam tam bardzo dużo dziewczyn, które dały mi wiele siły i nadziei, że to wszystko z każdym dniem zmienia się na lepsze – mówi Urszula.
Wokalistka podkreśla, że kobiety zaproszone do udziału w teledysku na planie zdjęciowym bez wątpienia zachwycały nie tylko swoją osobowością, ale również zdolnościami i umiejętnościami.
– One są mistrzyniami w tym, co robią, i chyba nie miałabym szansy w żadnej z tych ich cudownych historii. Ale miałam okazję poznać mamy tych młodych dziewcząt, które też mają takie pasje i przelały to na swoje dzieci, które to kontynuują, a one trzymają za nie kciuki i sekundują im na co dzień – dodaje.
W tym roku Urszula przygotowała dla swoich fanów sporo niespodzianek. Artystka wydała reedycję siódmego albumu studyjnego z 1998 roku – „Supernova", który przyniósł takie przeboje jak: „Anioł wie", „Dnie-ye” czy „Rysa na szkle", do którego zrealizowano również nowy teledysk. Do sprzedaży trafiła także odświeżona wersja płyty „Urszula & Jumbo” z 1992 roku. A dodatkowo w ciągu najbliższych miesięcy artystka planuje zaprezentować całkowicie nowy repertuar.
Czytaj także
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.