Aktywność fizyczna i nowe technologie – czy naprawią uczniowskie więzi?
Good One PR
ul. Edwarda Jelinka 38
01-646 Warszawa
michal.zebik|goodonepr.pl| |michal.zebik|goodonepr.pl
796 996 253
www.goodonepr.pl
WHO rekomenduje, aby najmłodsi spędzali aktywnie co najmniej 60 minut dziennie[1]. Nie jest to łatwe w czasach pandemii, kiedy aktywność fizyczna uczniów została mocno ograniczona. Lekcje prowadzone przez Internet, brak zajęć sportowych oraz zakazy przemieszczania się negatywnie wpłynęły na ich sprawność, a odizolowanie od rówieśników utrudniło normalną socjalizację. Dziś szkoły są ponownie otwarte dla najmłodszych uczniów, ale powrót do dawnej rutyny oraz naprawa rówieśniczych więzi pozostają wyzwaniem. Niektóre placówki znalazły na to sposób. Narzędzia, które służyły im jako pomoc naukowa wykorzystują do rozwijania aktywności fizycznej i socjalizowania podopiecznych.
Ferie zimowe, które dla najmłodszych tradycyjnie są okazją do wyjazdów i aktywności na świeżym powietrzu, w tym roku wyglądały zupełnie inaczej. Zamknięcie ośrodków wypoczynkowych i obiektów sportowych utrudniło uczniom zarówno aktywność ruchową, jak i kontakty rówieśnicze. Jeszcze większy wpływ na to miało, trwające od dłuższego czasu zamknięcie szkół. Podjęto jednak decyzję o tym, aby po przerwie zimowej uczniowie klas I-III wrócili do zajęć w formie stacjonarnej. Choć jest to grupa, która najkrócej uczyła się w domu, to odbudowanie umiejętności, które nie mogły rozwijać się przez ten czas, będzie wymagało wiele pracy.
Kultura fizyczna w pandemii
W trakcie pandemii koronawirusa, a zwłaszcza w ostatnich miesiącach, obniżył się poziom aktywności fizycznej wśród dzieci. Złożyło się na to wiele czynników: nauczanie zdalne, warunki atmosferyczne, zakaz przebywania poza domem bez opieki dorosłego czy w końcu zamknięcie obiektów sportowych. Półkolonie organizowane w czasie ferii były dobrą okazją do tego, aby popracować nad kondycją fizyczną, a także nawiązywaniem kontaktów, jednak nie każde dziecko brało w nich udział. Dziś „rozruszanie” podopiecznych jest jednym z ważniejszych zadań, przed jakimi stają szkoły i przedszkola. Zmotywowanie dzieci do ćwiczeń czy spontanicznej aktywności jest jednak poważnym wyzwaniem. Z pomocą przychodzą nowoczesne technologie obecne w szkołach i przedszkolach. Urządzenia, takie jak interaktywna podłoga, łączą aktywność umysłową z fizyczną, a dzięki zaangażowaniu całej grupy, pomagają w jej socjalizacji.
Nowoczesne technologie w służbie dzieciom
Praca z dziećmi, które wróciły do szkoły, będzie trudniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Przyzwyczajeni do lekcji prowadzonych z wykorzystaniem komputera uczniowie, mogą mieć problem z koncentracją w trakcie tradycyjnych zajęć. Nowo nabyte kompetencje cyfrowe można jednak wykorzystać, by zajęcia zaplanować inaczej niż do tej pory. Rynek EdTech oferuje obecnie wiele rozwiązań, takich jak podłoga interaktywna, które dzięki wykorzystaniu multimediów sprawiają, że nauka jest bardziej atrakcyjna.
– Magiczny Dywan onEVO to urządzenie, które jest połączeniem komputera, projektora multimedialnego oraz czujników ruchu. Jego edukacyjne gry i aplikacje można wyświetlać na dowolnej płaskiej powierzchni – najlepiej sprawdzi się podłoga lub stół. Podłogę interaktywną obsługuje się bezdotykowo, dzięki czemu korzystanie z niej jest w pełni higieniczne i nie wymaga dezynfekowania. Odpowiednio dobrane aplikacje pomagają w realizacji podstawy programowej, a jednocześnie motywują do ruchu i pomagają w integracji – mówi Wojciech Muliński, członek zarządu firmy Funtronic.
Razem do celu – integracja poprzez rywalizację
Urządzenia multimedialne, które rozwijają sprawność fizyczną mają niewątpliwą zaletę – nie wymagają dużej powierzchni i mogą być stosowane w pomieszczeniach takich jak szkolna klasa czy świetlica. Dzięki atrakcyjnej formie lepiej motywują dzieci do udziału w zajęciach, a wprowadzając element rywalizacji, angażują większą grupę. Wspólna nauka w połączeniu z zabawą pomaga natomiast skuteczniej pracować nad rozwojem wzajemnych relacji. Uczniowie uczą się także radzenia sobie z emocjami – zarówno pozytywnymi, gdy odnoszą sukcesy, jak i negatywnymi, gdy to przeciwnicy okazują się lepsi.
Ponowne wdrożenie się w naukę w tradycyjnej formie nie jest łatwe zarówno dla dzieci, jak i nauczycieli, którzy muszą znaleźć nowe sposoby na utrzymanie uwagi i zainteresowania podopiecznych. Coraz więcej szkół i przedszkoli dostrzega jednak potencjał nowych technologii i szuka środków na unowocześnianie swoich placówek. Przykładem może być zespół przedszkoli z Raciborza, które dofinansowanie znalazły w dotacjach unijnych. Innym - Zespół Placówek Edukacyjno-Wychowawczych ze Skarżyska-Kamiennej, który środki na zakup nowoczesnego sprzętu zbiera poprzez portal crowdfundingowy.
[1] https://www.who.int/news-room/campaigns/connecting-the-world-to-combat-coronavirus/healthyathome/healthyathome---physical-activity

Powrót na Lwią Skałę z zestawami LEGO Simba

Avionaut wspiera SOS Wioski Dziecięce

Edukacja sensoryczna to więcej niż zabawa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.
Problemy społeczne
Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy

Według NEMO, Sieci Europejskich Organizacji Muzealnych, społeczna rola muzeów wykracza daleko poza ich tradycyjne funkcje. W coraz bardziej spolaryzowanym świecie muzea mogą odgrywać kluczową rolę w promowaniu dialogu i spójności społecznej, zachęcać do dyskusji, mogą też pełnić rolę ośrodków integracji społecznej. Dzięki przybliżaniu obcych kultur mogą też zmienić spojrzenie na rynek pracy.
Żywienie
Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny

Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.