Bądź eko na własnym dachu
Orchidea Creative Group
ul. Ruska 51B
50-079 Wrocław
s.makowska@grupaorchidea.pl
517 412 466
https://grupaorchidea.pl/
Świadomość roli, jaką odgrywa zieleń w naszym otoczeniu, jest w społeczeństwie coraz większa. W wielu miastach duży nacisk kładzie się ostatnio m.in. na tworzenie łąk kwietnych zamiast tradycyjnych trawników oraz wprowadzanie roślinności na placach, skwerach czy terenach rekreacyjnych. W nurt ten włączamy się też, zagospodarowując prywatną przestrzeń. Miejscem, do którego możemy „zaprosić” naturę, jest nie tylko teren wokół domu, ale i dach budynku.
Wraz z rosnącą popularnością nowoczesnej architektury do łask wracają dachy płaskie. Budynki o prostej, zgeometryzowanej bryle, dużych przeszkleniach i stonowanych kolorystycznie elewacjach coraz liczniej pojawiają się zarówno na osiedlach deweloperskich, jak i wśród domków jednorodzinnych. Płaski dach przestał być już kojarzony z PRL-owską „kostką”, a zyskał status jednego ze współczesnych trendów architektonicznych. Jego zalety na sferze estetycznej się nie kończą. Przestrzeń, jaka tworzy się na płaskim dachu, można bowiem wykorzystać z pożytkiem nie tylko dla komfortu życia mieszkańców, ale też środowiska.
Lepszy klimat wewnątrz i na zewnątrz
Jednym ze sposobów zagospodarowania powierzchni dachu płaskiego jest stworzenie tzw. zielonego dachu. To wielowarstwowa konstrukcja zwieńczona warstwą gleby, która pozwala zasadzić rośliny. Może to być to zarówno zieleń o bardzo małych wymaganiach, taka jak mchy i rozchodniki, jak też nasadzenia przypominające normalny ogród, łącznie z wysokimi krzewami, a nawet drzewami. Odzyskujemy w ten sposób przestrzeń biologicznie czynną, która została zabudowana i poprawiamy panujący wokół mikroklimat. - Rośliny na dachu nie tylko oczyszczają powietrze i produkują tlen, ale też zapobiegają nadmiernemu przesuszeniu powietrza – podkreśla Anna Góral, ekspert firmy Galeco. - Podobnie jak w naturalnym terenie, zielony dach oddaje wilgoć do otoczenia, obniżając temperaturę, a jednocześnie znacząco zmniejszając ilość wody opadowej odprowadzanej do kanalizacji. Takie rozwiązanie ma też pozytywny wpływ na warunki panujące wewnątrz budynku. Stanowi świetną izolację termiczną, chroniąc pomieszczenia przed przegrzewaniem latem i wychłodzeniem zimą. Dzięki temu zmniejszamy wydatki na chłodzenie i ogrzewanie budynku, a przy tym redukujemy ilość zanieczyszczeń emitowanych do środowiska. Zielony dach doskonale wytłumia też hałas.
Ogród piętro wyżej
Zwarta zabudowa sprawia, że każdy metr własnej działki jest na wagę złota. Z tego względu zwłaszcza właściciele niewielkich ogródków lub mieszkań, które są ich pozbawione, docenią możliwości, jakie stwarza płaski dach. Odpowiednio zaprojektowany i wykonany stropodach można bowiem wykorzystać jako rekreacyjny taras nad budynkiem. Jeśli nie chcemy wykonywać pokrycia w formie zielonego dachu, rośliny można wprowadzić na użytkową przestrzeń płaskiego dachu w dużych donicach. W ten sposób można zaaranżować przytulną zieloną przestrzeń. Niewielkie drzewka, krzewy i pnącza nie tylko udekorują tę przestrzeń, ale też mogą stworzyć osłonę, która zapewni domownikom poczucie intymności. Wielu fanów znajdują też tzw. ogródki skrzynkowe, które z powodzeniem można aranżować na płaskim dachu. W dużych skrzyniach wypełnionych ziemią można wygodnie uprawiać warzywa. Perspektywa posiadania na wyciągnięcie ręki własnych nowalijek, świeżych ziół, pomidorów czy ogórków jest naprawdę kusząca. Co więcej, estetyczny warzywnik stanie się również niewątpliwą ozdobą tarasu na dachu.
Szczelnie pod płaskim dachem
Płaski dach wykorzystany jako zielony dach lub taras wypełniony roślinami ma niewątpliwie wiele zalet. Trzeba mieć jednak świadomość, że aby właściwie spełniał swoje funkcje musi być poprawnie wykonany. Ważny jest dobry projekt, który uwzględni takie aspekty jak nośność konstrukcji, prawidłowy układ warstw oraz odprowadzenie i retencja wody opadowej. Prace najlepiej powierzyć wykwalifikowanej ekipie, która specjalizuje się w tego typu realizacjach. - Inwestorzy rozważający budowę domu z płaskim dachem niekiedy obawiają się o jego szczelność i problemy z odprowadzeniem wody deszczowej – mówi Anna Góral. – Rzeczywiście w przypadku błędnie wykonanej hydroizolacji lub wadliwej instalacji odwodnieniowej mogłyby pojawić się poważne problemy. Są jednak sposoby na skuteczne zabezpieczenie dachu płaskiego przed deszczem. Zastosować można odwodnienie za pomocą kosza zlewowego połączonego z kwadratową lub okrągłą rurą stalową. Innym rozwiązaniem jest systemowe odwodnienie całego dachu przy użyciu wpustów dachowych łączonych rurą kanalizacyjną z adapterem.
Proste przyjemności na zimowe wieczory
Sylwester poza domem? Sprawdź, czy twój dom jest przygotowany na włamanie
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.