Komunikaty PR

BPPV – czyli łagodny, położeniowy zawrót głowy. Tabletka nie jest skuteczna

2020-07-20  |  01:00
Biuro prasowe
Do pobrania jpg ( 0.13 MB )

Łagodny, położeniowy zawrót głowy (BPPV) jest jedną z najczęstszych przyczyn zawrotów głowy. Częstość występowania BPPV wzrasta z wiekiem, jednocześnie u osób starszych objawy mogą być mniej specyficzne niż u młodych pacjentów.

- W diagnostyce BPPV najlepszym narzędziem pozostaje wnikliwy wywiad i dokładne badanie fizykalne. Typowo chory skarży się na występowanie zawrotu głowy podczas pochylania, odgięć i skrętów głowy, zmian pozycji ciała z leżącej na siedzącą i odwrotnie oraz przewracania się z boku na bok. Zawroty głowy trwają kilkadziesiąt sekund i samoistnie ustępują – mówi dr n. med. Małgorzata Topolska – otolaryngolog, specjalista audiologii i otolaryngologii dziecięcej z Humana Medica Omeda.

Zawrotom mogą towarzyszyć nudności i wymioty. Pacjenci, zwłaszcza w podeszłym wieku, często zgłaszają też niespecyficzne objawy jak poczucie niestabilności, lęk przed upadkiem, oscylopsje, czyli niewyraźne i skaczące widzenie - obserwowane obiekty mogą sprawiać wrażenie wibrowania lub trzęsienia się.

Schorzenie to wynika ze specyficznej patologii błędnika (części ucha wewnętrznego). Do kanału półkolistego najczęściej tylnego, rzadziej bocznego wpada otolit (kamyczek błędnikowy), który powoduje nadmierne pobudzenie zakończeń nerwowych umieszczonych w kanałach półkolistych.

- W diagnostyce stosuje się testy prowokacyjne. Polega to na ułożeniu pacjenta w pozycji, która powoduje wystąpienie zawrotu głowy. Najbardziej znany jest manewr Dix-Hallpike’a, stosuje się go do wykrywania BPPV związanego z tylnym kanałem półkolistym (Posterior Canal – BPPV) oraz "supine roll-test" dla potwierdzenia patologii kanału bocznego (Lateral Canal – BPPV) – tłumaczy specjalistka z Omedy. 

Charakter przypadłości powoduje, że jedynym skutecznym leczeniem przyczynowym są manewry repozycyjne. Ich ideą jest usunięcie otolitów z kanałów półkolistych. Prawidłowo wykonane manewry repozycyjne są metodą bezpieczną. Nudności podczas manewrów występują u 1/4-1/3 pacjentów.

Przy potwierdzeniu BPPV z tylnego kanału półkolistego mamy do wyboru manewr Epleya i manewr Semonta. Mimo że oba są wysoce skuteczne już po pierwszym wykonaniu, większą popularność zyskał manewr Epleya. Na początku wykonanie manewrów może wydawać się nieco skomplikowane, jednak po 2-3 próbach nie sprawia najmniejszych problemów. Należy zdawać sobie sprawę, że dolegliwości związane z BPPV mogą powrócić nawet u 27% pacjentów, dlatego ważne jest nauczenie się manewrów, aby w przypadku nawrotu dolegliwości niezwłocznie je wykonać.

Wielu pacjentów chce sięgnąć po tabletkę, są sceptyczni gdy lekarz zaleca "układanie się" w dziwnych pozycjach. Manewry repozycyjne są terapią wysoce skuteczną (ustąpienie dolegliwości po pierwszej interwencji występuje u ponad 80% pacjentów). Aktualne wytyczne nie zalecają jakiegokolwiek leczenia farmakologicznego w BPPV, ponieważ jest ono nieskuteczne i niecelowe. Jedynie w przypadku, gdy pacjent nie może (np. z powodu chorób kręgosłupa szyjnego) lub nie chce poddać się manewrom repozycyjnym zalecana jest farmakoterapia.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Zdrowie Zboża i owoce – idealny duet na lato! Biuro prasowe
2024-06-26 | 07:35

Zboża i owoce – idealny duet na lato!

Z badania przeprowadzonego w ramach I edycji kampanii „Produkty zbożowe – pyszne i zdrowe!” wynika, że produkty zbożowe stosunkowo rzadko wykorzystywane są (przez niespełna
Zdrowie Testy na HIV na Festiwalu Open’er 2024
2024-06-25 | 13:00

Testy na HIV na Festiwalu Open’er 2024

Bezpłatne, szybkie testy w kierunku HIV, HCV i kiły oraz rozmowy o profilaktyce chorób przenoszonych drogą płciową – oto co na Open’er Festival w Gdyni
Zdrowie Nowe perspektywy w leczeniu schorzeń układu nerwowego
2024-06-25 | 08:39

Nowe perspektywy w leczeniu schorzeń układu nerwowego

W trakcie swojego życia, jedna na trzy osoby w Polsce zachoruje na schorzenie układu nerwowego[1]. Obecnie około 5 milionów Polek i Polaków potrzebuje wsparcia neurologicznego, a

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Martyna Wojciechowska: Pokolenie Z jest bardzo samotne i nie radzi sobie z codziennymi problemami. Jako mama nauczyłam się bardziej słuchać i więcej pytać, niż mówić

Dziennikarka podkreśla, że martwi się o pokolenie Z, bo z jej obserwacji i rozmów z młodymi ludźmi wynika, że czują się oni bardzo samotni i wręcz przerastają ich codzienne problemy. Sami nie potrafią sobie z nimi poradzić, a niestety często też nie mogą liczyć na wysłuchanie, wsparcie i pomoc ze strony dorosłych. Martyna Wojciechowska nie ukrywa, że ona również popełniła wiele błędów wychowawczych, bo wydawało jej się, że sama najlepiej wie, czego potrzebuje jej córka, bez pytania dziewczynki o zdanie. W porę jednak dostrzegła swój błąd i teraz już wie, że dzieci najbardziej oczekują od rodziców poświęcenia im uwagi i czasu, a także zrozumienia ich emocji.

Edukacja

Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym

Udar mózgu to druga najczęstsza przyczyna śmierci i trzecia najczęstsza przyczyna niepełnosprawności. Niewystarczająca wiedza i brak umiejętności rozpoznawania objawów udaru mózgu sprawiają, że większość pacjentów zgłasza się do szpitali zbyt późno. W odpowiedzi na ten problem powstał program FAST Heroes skierowany do przedszkolaków i uczniów klas 1–3. – Chcemy wykorzystać entuzjazm dzieci, aby to one stały się nauczycielami dla swoich dziadków – mówi Jan van der Merwe, międzynarodowy koordynator programu FAST Heroes, lider Inicjatywy Angels.

Teatr

Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności

Aktor gra jedną z głównych ról w spektaklu „Wypiór” w Teatrze IMKA. Zaznacza, że wielkim atutem spektaklu jest tekst napisany klasycznym trzynastozgłoskowcem z zachowaną średniówką po siódmej sylabie, ale traktujący o bieżących problemach młodych ludzi i w niebanalny sposób komentujący otaczającą rzeczywistość. Mateusz Banasiuk zapewnia, że on sam bardzo lubi grać w sztukach napisanych wierszem i żałuje, że twórcy teatralni odchodzą już od tej formy. Przyznaje też, że w tym przypadku nie ma mowy o improwizacji. Trzeba się wykazać niezwykłą dokładnością, by nie zgubić żadnego słowa, bo wtedy zostanie zaburzony cały rytm.