Brak kontaktów międzyludzkich może gorzej wpływać na zdolność uczenia się
W dobie pełnej cyfryzacji nauczyciele i lektorzy nieustannie poszukują skutecznych metod, mogących sprostać rosnącym wymaganiom dzieci i młodzieży. Dużym problemem jest szybka utrata koncentracji, a co za tym idzie – znudzenie tematem. Badania wskazują również na zagrożenia związane z uzależnieniem od czasu ekranowego. Jak mówią eksperci, bardzo ważne dla skutecznego przyswajania wiedzy są bezpośrednie relacje międzyludzkie i angażowanie młodych umysłów poprzez poruszanie tematów z kręgu ich zainteresowań.
Internet wkroczył w nasze życie i bezpowrotnie je przewartościował. Przekształcił sposób, w jaki myślimy i działamy. Nasze problemy z koncentracją, coraz krótsze i uboższe wypowiedzi oraz problemy z przyswajaniem długich tekstów nie są dziełem przypadku. Zgodnie z badaniami na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka, 13% młodszych dzieci i aż 15% młodzieży wykazuje objawy uzależnienia od mediów społecznościowych. Młodzi ludzie próbują ograniczyć korzystanie z internetu, lecz nie są w stanie tego zrealizować, co prowadzi do zaniedbywania innych obowiązków czy aktywności. Częstym problem mogą być zaległości szkolne, brak zainteresowania innymi zajęciami pozalekcyjnymi. Co więcej, wśród przedstawicieli pokoleń Z i Alfa istnieje przekonanie, że komunikacja zdalna - za pomocą telefonu, tabletu czy laptopa, oraz korzystanie z aplikacji, są jedynym słusznym rozwiązaniem, by dostarczyć im wiedzy - szybkiej, przystępnej i na każdy temat.
Jak dotrzeć do dzieci i młodzieży?
Według ekspertów młodzi ludzie wyrażają spore zainteresowanie alternatywnymi formami nauki języków. Chcą działać szybciej, uczyć się krócej i osiągać znaczne efekty w krótkim czasie. Deklarują chęć uczestniczenia w zajęciach w formie online, upatrując w nich szansę na elastyczność i zaoszczędzenie czasu na dojazdach. Na takie podejście w znacznym stopniu wpłynęła pandemia, weryfikując podejście do dzielenia się wiedzą i zdobywania jej. Czy jednak zmiana formy nauki jest faktycznie dobrym rozwiązaniem?
-
W nauce języków nie ma drogi na skróty, dlatego trzeba zadbać o to, aby droga ta była maksymalnie przyjazna i kolorowa. Nauka może być przyjemna i może przyjmować formy, które będą kojarzyć się z – dostosowaną do wieku – zabawą. Dla nas takimi formami są piosenki, poprzez które wprowadzamy i utrwalamy nowe słownictwo, rymowanki czy aktywności ruchowe. U młodzieży sprawdzają się wszystkie aktywności stawiające na współpracę i bezpośrednią interakcję między nastolatkami. Dziś, kiedy umiejętność utrzymywania uwagi drastycznie spada, jest to szczególnie ważne – jeszcze bardziej niż 30 lat temu, kiedy nasza metoda, którą określamy jako 12 supermocy, dopiero startowała. Zajęcia językowe muszą być angażujące i dopasowane do wieku dzieci i młodzieży, prowadzone w formule, która będzie sprzyjała systematyczności. Z doświadczenia i rozmów z rodzicami wiemy, że zajęcia, które nie mają z góry ustalonego planu i bazują na mocnej elastyczności w zmianie terminu, sprzyjają przekładaniu. Z metodycznego punktu widzenia nie jest to dobre rozwiązanie. Nauka powinna mieć swoją ciągłość, odbywać się w zaplanowanych cyklach – nazywamy je wewnętrznie spiralnością. Na efekty nauki, mocno wpływają również relacje panujące w grupie – poczucie przynależności, wspólny cel i towarzystwo ludzi, z którymi lubi się spędzać czas są elementami, których nie da się zastąpić w żaden sposób - komentuje Tonia Bochińska, współwłaścicielka szkoły Early Stage.
Warto stawiać na rozwijanie motywacji wewnętrznej u uczniów, szczególnie w kontekście kształtowania ich umiejętności językowych. Jest to rodzaj motywacji, który pochodzi z wnętrza, niezależnie od zewnętrznych bodźców, nagród czy kar. Osoby z silną motywacją wewnętrzną podejmują się działań z powodu własnego zainteresowania, pasji, poczucia osiągania celów osobistych, satysfakcji z wykonywanej pracy lub przekonania, że dana czynność ma wartość i sens. Motywacja wewnętrzna może być bardziej trwała i trwać dłużej niż motywacja zewnętrzna, ponieważ opiera się na wewnętrznych potrzebach i przekonaniach danej osoby. Warto więc zwracać uwagę, aby to właśnie ten rodzaj motywacji towarzyszył w trakcie nauki, nie tylko języków obcych.
Co więcej, dobrze jest zwracać uwagę na to, jakimi metodami uczone są dzieci na zajęciach dodatkowych. Bardzo ważne jest, aby nauka odbywała się w sposób przyjazny dla mózgu. Stereotypowe wkuwanie słówek i uczenie się gramatyki bez użycia jej w kontekstach z codziennych sytuacji nie przyniosą zamierzonych efektów. Dlatego wybierając kurs językowy dla swojego dziecka, warto zwrócić uwagę, w jaki sposób dzieci są uczone oraz czy program nauczania ma zaplanowaną ciągłość. Zajęcia powinny zawierać elementy dopasowanych do wieku zabaw z angielskim, dzięki którym nauka będzie przebiegała w bardzo naturalny sposób. Doskonałe efekty widoczne są przy wykorzystywaniu piosenek i rymowanek w trakcie zajęć. Ważne jest również, aby uczniowie mieli przestrzeń do używania języka spontanicznie, bez obaw o to, czy wypowiedź będzie wolna od błędów.
W dzisiejszych czasach kluczowym aspektem edukacji jest również zachęcanie młodych ludzi do samodzielnego poszukiwania pytań i formułowania wniosków, bez konieczności polegania na gotowych rozwiązaniach dostępnych w Internecie, w tym sztucznej inteligencji.
Budowanie ciekawości świata
Praktycy wskazują też, że rozwijanie ciekawości świata jest ważnym dodatkiem w nauce języków. Umożliwia ono głębsze zrozumienie kultury, zwyczajów oraz historii krajów związanych z danym językiem. Poszerzanie horyzontów pomaga lepiej zrozumieć kontekst, co jest niezwykle istotne podczas komunikacji międzykulturowej. Nauka języków obcych wymaga więc zaangażowania w budowanie kontaktów międzyludzkich, co zapewnia pełne doświadczenie i interakcję z różnymi aspektami komunikacyjnymi oraz kultury. Istotne jest rozwinięcie zdolności do komunikowania się w świecie realnym, bez nadmiernego izolowania się za ekranem monitora.
-
Warto pamiętać, że w nauce języka nie chodzi wyłącznie o budowanie poprawnych zdań. Chodzi o to, by móc precyzyjnie wyrazić swoje myśli i w szerokim kontekście zrozumieć innych. Dlatego warto dbać o to, aby praktyczna komunikacja i otwartość na drugiego człowieka stanowiły oś prowadzonych zajęć językowych. Zauważamy jednak, że ostatnie dziesięć lat postępującej cyfryzacji sprawiły, że coraz więcej czasu spędza się online – teoretycznie mając kontakt z innymi, jednak jak potwierdzają badania – nic nie zastąpi realnego kontaktu z drugim człowiekiem. Relacje są bardzo mocnym spoiwem – tym bardziej u dzieci i młodzieży. Dlatego ważne jest, aby spędzały one jak najwięcej czasu wśród rówieśników i tyczy się to również zajęć językowych. - dodaje ekspertka.
Rozwijanie ciekawości może także prowadzić do poszukiwania informacji z różnorodnych źródeł, co pozwala na lepsze zrozumienie kontekstu społecznego, zwyczajów i sposobów wyrażania się. To z kolei ułatwia praktyczne zastosowanie języka w różnych sytuacjach oraz porozumiewanie się w różnych środowiskach.
-
W mojej opinii samodzielna nauka, z wykorzystaniem nowych technologii, może być dobrym dodatkiem do lekcji stacjonarnych, ale sama w sobie pozostaje mniej efektywna. Podobnie z lekcjami online, jeśli mamy wybór, z całą pewnością lepiej zapewnić dzieciom kontakt z nauczycielem na zajęciach stacjonarnych. Nauczyciel po drugiej stronie komputera ma dużo mniejszą kontrolę nad tym jakie jest rzeczywiste zaangażowanie dziecka, czy, w przypadku młodszego dziecka, uczeń nie buja w obłokach, a w przypadku starszego, nastolatek nie jest właśnie na komunikatorze ze swoimi przyjaciółmi, bądź nie ogląda podczas lekcji serialu. - podsumowuje Tonia Bochińska.
Powrót na Lwią Skałę z zestawami LEGO Simba
Avionaut wspiera SOS Wioski Dziecięce
Edukacja sensoryczna to więcej niż zabawa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Psychologia
Karolina Malinowska: Wraca zainteresowanie czytelnictwem wśród dzieci. To jednoczy pokolenia i rozwija więzi rodzinne
Była modelka przekonuje, że czas spędzony wspólnie z dziećmi przy książce na pewno zaprocentuje w przyszłości. Ważne jest nie tylko czytanie maluchom, ale także zachęcanie ich do tego, by w kolejnych latach nie smartfon czy tablet, ale książka była ich najlepszym przyjacielem. W obliczu rozwoju nowoczesnych technologii Karolina Malinowska dostrzega ich potencjał w promowaniu czytelnictwa. Umożliwiają one na przykład tworzenie spersonalizowanych publikacji skrojonych na miarę naszych potrzeb.
Problemy społeczne
Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
Celem pracodawców stają się samodzielne, zmotywowane, wydajne i kreatywne zespoły. W przeciwieństwie do tradycyjnych te samozarządzające się teamy pracują autonomicznie bez ciągłej kontroli, a każdy pracownik jest właścicielem swoich celów, zadań i obowiązków, aby osiągnąć wyniki. – W organizacjach, które wprowadzają koncepcje samoorganizujących się zespołów, niewątpliwie możemy mówić o zwiększeniu zaangażowania – ocenia Tina Sobocińska, doradczyni strategiczna HR i założycielka HR4future.
Media
Adam Kszczot: Radek Majdan to człowiek niezwykle mądry życiowo. Cieszę się też, że mogłem od ludzkiej strony poznać Kubę Rzeźniczaka
Biegacz zaznacza, że udział w formacie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” poszerzył jego horyzonty i dał mu nowe spojrzenie na ludzi i ich historie. Adam Kszczot podkreśla, że każdy uczestnik wniósł do programu coś unikalnego. Ich sylwetki i życiowe doświadczenia mogą więc być dla widzów przykładem i inspiracją. On sam jest pod dużym wrażeniem Radosława Majdana i Jakuba Rzeźniczaka.