Co zrobić, gdy zwierzę domowe wyrządzi komuś krzywdę?
Pies, kot czy inne zwierzęta domowe, to wspaniali towarzysze naszego życia i… duża odpowiedzialność. Zdarzają się sytuacje, w których ulubiony pupil wyrządzi krzywdę albo szkodę osobie trzeciej. Kto wtedy ponosi za to winę i co powinniśmy zrobić? Przyjrzymy się temu.
Zgodnie z art. 431 KC to właściciele zwierząt, ale także inne osoby, pod których pieczą pozostają zwierzęta lub które się nimi posługują, mają obowiązek naprawienia wyrządzonej przez nie szkody, niezależnie od tego czy w danym momencie zwierzę było pod ich nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło.
Za jakie zwierzęta ponosimy odpowiedzialność?
Odpowiedź na to pytanie jest krótka – za każde zwierzę, które posiadamy lub którym się zajmujemy. Oznacza to, że oprócz zwierząt domowych ponosimy odpowiedzialność również za zwierzęta gospodarskie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za szkody spowodowane przez zwierzęta, grozi kara ograniczenia wolności, grzywny albo nagany.
OC i ubezpieczenie zwierząt
Warto zaznaczyć, że mówimy o dwóch typach ubezpieczeń: samego zwierzęcia oraz odpowiedzialności cywilnej za szkody spowodowane przez zwierzę. Istnieje opcja, o której wielu z nas nie wie: ubezpieczenie zwierzęcia można wykupić w ramach istniejącej już polisy mieszkaniowej. W takiej sytuacji zwierzę jest ubezpieczone na podobnej zasadzie, co ruchomości domowe czyli otrzymamy odszkodowanie, jeśli zwierzęciu stanie się krzywda. Z kolei w przypadku OC w życiu prywatnym, ubezpieczony może liczyć na pomoc np. w sytuacji jeśli pies, którego posiada, wyrządzi komuś szkodę – bez względu na to, jakiej jest rasy.
– W Wiener zdajemy sobie sprawę z tego, że posiadanie zwierząt domowych wiąże się z pewnym ryzykiem, dlatego w ramach Pakietu 4 KĄTY zapewniamy ochronę przed konsekwencjami finansowymi ewentualnych szkód, które zostały przez nie spowodowane. Chcemy, żeby nasi klienci mogli bez przeszkód spędzać czas ze swoimi pupilami i byli bezpieczni bez względu na sytuację – mówi Agnieszka Włodarska-Poloczek, ekspert firmy Wiener.

Koniec z długami. Petsy promuje nowe podejście do opieki nad zwierzętami

Bezpieczne święta i sylwester z pupilem

„Woda opadła, psy zostały” – teraz czas na Łódź!
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Motoryzacja

Qczaj: Na drogach szybkiego ruchu lubię mocniej wcisnąć pedał gazu. Niebawem planuję też zrobić prawo jazdy na motocykl
Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu. W innych okolicznościach jednak jeździ z dużą rozwagą, dostosowując prędkość do warunków panujących na jezdni. Qczaj zdradza też, że kolejnym krokiem będzie kurs na prawo jazdy na motocykl.
Edukacja
Uczelnie zaczynają wspólnie walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji. Ruszają badania nad skalą problemu

Szkoły wyższe chcą aktywniej walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji zarówno wobec pracowników, jak i studentów. W ramach projektu Bezpieczna Uczelnia będą się wymieniać dobrymi praktykami w zakresie polityki antymobbingowej. Zostaną przeprowadzone także badania na temat obecnej sytuacji w środowisku akademickim. Dotychczasowe badania prowadzone przez Fundację Science Watch Polska wskazują, że mobbing to dość powszechne zjawisko na uczelniach, które przybiera charakterystyczne dla środowiska formy.
Edukacja
Polki coraz bardziej świadomie podchodzą do profilaktyki nowotworów piersi. Wciąż jednak blisko połowa się nie bada

Profilaktyka raka piersi przestaje być dla Polek źródłem lęku i tematem tabu. Coraz częściej motywacją do wykonania badań jest odpowiedzialność za siebie i bliskich – wynika z najnowszego badania Maison & Partners dla Henkel Polska. 36 proc. kobiet jako motywację wskazało rekomendacje lekarskie, a 30 proc. – potrzebę dbania o swój organizm. Mimo że około 40 proc. kobiet w wieku 20–60 lat bada się regularnie, wykonując badania palpacyjne czy USG, podobny odsetek nie bada się wcale, a co piąta deklaruje, że w ogóle nie interesuje się tym tematem.