Czy akwakultura jest ratunkiem dla wodnych ekosystemów?

Karolina Kowalska
Agencja Public Relations KEY PR
ul. Mickiewicza 35
05-074 Halinów
karolina|keypr.pl| |karolina|keypr.pl
500466188
keypr.pl
Hodowla ryb jest stale rozwijającą się i perspektywiczną branżą, a jednocześnie odciążeniem dla zasobów rybnych mórz i oceanów. Dzięki akwakulturze możemy sięgać po ryby świeże – z najbliższej okolicy, które nie przepłynęły tysięcy kilometrów, by znaleźć się na naszym talerzu. To także ogromna korzyść dla naszego zdrowia, bo pochodzące z hodowli ryby mają wysoką jakość i są bogate w wiele witamin i kwasy tłuszczowe omega-3.
Akwakultura, czyli po prostu hodowla ryb, to sektor, który coraz prężniej rozwija się w krajach Unii Europejskiej. W ostatnich latach produkcja wzrosła o 24 proc. i w 2018 roku osiągnęła 1,2 mln ton wielkości sprzedaży oraz 4,1 mld euro obrotów. Unijni producenci hodują głównie cztery gatunki: małże, łososie, pstrągi i ostrygi.
-
Sektor ten może oferować zdrową żywność o śladzie klimatycznym i środowiskowym co do zasady niższym od śladu lądowych upraw rolnych. Chcielibyśmy, aby dzięki wytycznym unijna produkcja pochodząca z akwakultury stała się punktem odniesienia w skali światowej, jeśli chodzi o zrównoważony rozwój i jakość, aby zmniejszyła się nasza zależność od importu żywności pochodzenia morskiego oraz aby zwiększyła się liczba miejsc pracy, zwłaszcza w regionach przybrzeżnych – mówił w maju tego roku Virginijus Sinkevičius, komisarz do spraw środowiska, oceanów i rybołówstwa.
Akwakultura ratuje świat
Rozwój akwakultury jest bardzo istotny z punktu widzenia ochrony wodnych ekosystemów. Stanowi bazę do utrzymania bioróżnorodności w rzekach i jeziorach oraz zapewnienia rozrodu wielu gatunków ryb.
- W 2050 roku będzie prawie 10 mld mieszkańców na naszej planecie, w związku z czym presja związana z produkcją żywności rośnie, co ma bezpośrednie przełożenie na zmniejszającą się populację ryb. 30 proc. dzikich ryb osiągnęło już destrukcyjny limit swoich zasobów biologicznych, a połowa populacji jest na wyginięciu. Świat potrzebuje akwakultury, aby zaspokoić stale rosnące zapotrzebowanie na ryby, czy na owoce morza. Akwakultura daje nam możliwość zjedzenia ryby, która rozwijała się w swoim tempie i przez to jest zdrowa. Takie działanie naprawdę może uratować nasz świat i ekosystem – mówi znany kucharz Pascal Brodnicki, ambasador kampanii „Teraz pstrąg”.
Jedną z najzdrowszych ryb słodkowodnych jest pstrąg. To ryba, która żyje wyłącznie w czystych i zimnych wodach, zarówno w dziczy, jak i w akwakulturze, która musi zapewnić mu takie warunki – często dodatkowo oczyszczając środowisko, aby było ono dla niego odpowiednie. Podstawowym kryterium bytowania pstrąga jest czysta i bogata w tlen woda. Takie niezanieczyszczone środowisko i nieskazitelne warunki korzystnie wpływają na smak i jakość mięsa. Polskie hodowle stoją na wysokim poziomie technologicznym, a wysoka jakość ryb pochodzących z polskiej akwakultury jest kontrolowana przez bardzo restrykcyjne przepisy UE.
Zalety pstrąga
Pstrąg jest bogaty w wysokoprzyswajalne białko oraz kwasy tłuszczowe omega-3 (w tym te najcenniejsze, długołańcuchowe występujące wyłącznie w rybach), ma więc prozdrowotne właściwości i pozytywnie wpływa na rozwój dzieci. Zawiera wiele witamin (zwłaszcza A, D, E), których nie znajdziemy np. w owocach czy warzywach. Witamina A pozytywnie wpływa na wzrok oraz na produkcję nowych komórek organizmu, jest więc niezbędna do prawidłowego wzrostu i regeneracji skóry i błon śluzowych. Witamina E chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, zapobiega chorobom nowotworowym, miażdżycy oraz przeciwdziała bezpłodności i starzeniu się organizmu. Z kolei witamina D wzmacnia system immunologiczny i reguluje system hormonalny oraz zapobiega osteoporozie. Ryby te są również bogate w jod i selen, które wpływają m.in. na prawidłowe funkcjonowanie tarczycy.
Pstrąg to zdrowie
Jedzenie pstrąga polecane jest wszystkim – bez względu na wiek czy płeć, ale spożywanie tej ryby przyniesie wiele korzyści zwłaszcza tym, którzy chcą zrzucić zbędne kilogramy. Pstrąg jako ryba słodkowodna zawiera mniej tłuszczu niż mięso czy ryby morskie. Co ważne, nie zawiera wiele kalorii ( w 100 g jest ok. 119 kcal), a jednocześnie jego wartość odżywcza niesie ze sobą wiele korzyści dla zdrowia i urody. Bogactwo kwasów omega-3 (pstrąg jest pod tym względem liderem) sprawia, że spożywanie pstrąga poprawia kondycję skóry i pozytywnie wpływa na stan włosów. Badania wykazały również, że regularne dostarczanie omega-3 w diecie poprawia fotosupresję skóry, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko nowotworowe oraz znacznie ograniczony jest negatywny wpływ opalania się na skórę (w tym jej szybsze starzenie się).
- Wybierając pstrąga, wybieramy polski produkt, który wspiera społeczności lokalne i ekonomię wielu regionów. Pstrąg pozytywnie wpływa na nasz układ krążenia, a przy tym jest naprawdę bardzo łatwy do przyrządzenia. Pstrąg jest idealnym wyborem do zbilansowania diety. W każdym kęsie pstrąga mamy wszystkie wartości jakich potrzebujemy do bycia zdrowym – dodaje Brodnicki.
Według najnowszych badań, spożywanie przynajmniej dwa razy w tygodniu dania z ryb takich jak pstrągi przez kobiety w ciąży oraz dzieci w pierwszych latach życia, wpływa na ok. 30 proc. lepszy rozwój ogólny dzieci oraz na ich ok. 20 proc. lepsze IQ (badania w ramach programu CORDIS – projekt Nuthrimiente).
Teraz pstrąg!
Kampania „Teraz pstrąg” została zainicjowana przez Stowarzyszenie Producentów Ryb Łososiowatych we współpracy z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oprócz ambasadora, Pascala Brodnickiego, w kampanii biorą udział influencerzy, w tym m.in. znana z programów telewizyjnych Ania Starmach, dietetyk, Paulina Ihnat oraz cenieni kucharze, Grzegorz Zawierucha i Damian Kordas. Kampania w outdorze wystartowała 15 października, wtedy również rozpoczęła się na Facebooku, Instagramie, VOD i YouTube, a spoty telewizyjne emitowane są od 18 października. To pierwsza odsłona kampanii w ramach trzyletniego programu, który potrwa do 2023 roku.
Więcej informacji na stronie: www.terazpstrag.pl
Akcja jest współfinansowana ze środków Unii Europejskiej.

Polacy mylą piwo alkoholowe i bezalkoholowe - połowa z nich chce zakazu reklamy dla obu wariantów

Wzrasta rynek świeżej żywności online – w Markecie Świeżości DPD już ponad 70 partnerów

Międzynarodowy Dzień Szczęścia i tiramisu – przypadek czy przeznaczenie?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Qczaj: Moja siostra przeszła załamanie psychiczne. Dźwigamy na swoich barkach bardzo dużo i czasami po prostu nie mamy już siły
Trener przeżył niedawno prawdziwe chwile grozy po tym, gdy jego siostra trafiła do szpitala. Mimo że jest już dorosła, to nadal czuje się za nią odpowiedzialny, tak samo jak wtedy, kiedy opiekował się nią po wyjeździe mamy do USA. Jednocześnie Qczaj apeluje do tych, którzy zmagają się z jakimś kryzysem psychicznym, by nie wstydzili się mówić o swoich problemach i mieli odwagę prosić o pomoc. Dzięki temu można zapobiec tragedii.
Konsument
Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność

Niemal 64 proc. osób między 65. a 74. rokiem życia ma nadmierną masę ciała. Co piąty senior cierpi z powodu niedożywienia. Szczególną sytuacją jest taka, w której osoba starsza jest otyła, ale jednocześnie niedożywiona jakościowo. U źródeł problemów żywieniowych leżą z jednej strony mechanizmy związane z fizjologią starzenia się oraz różne choroby towarzyszące, a z drugiej – czynniki ekonomiczne i psychologiczne, takie jak samotność czy brak wystarczających środków. Eksperci zwracają uwagę na to, że ważne jest edukowanie i aktywizowanie seniorów, ponieważ zarówno otyłość, jak i niedożywienie prowadzą do poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Gwiazdy
Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet

Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.