Czym jest trend convenience, który zyskał w Polsce tak ogromną popularność?
Faktem jest, że konsumenci stali się dziś zapracowani bardziej, niż kiedykolwiek, a doba jeszcze nigdy przedtem nie była aż tak krótka. Realizujemy się zawodowo, spełniamy marzenia, poświęcamy się pasjom, a otoczeni technologią i powszechnym dostępem do informacji staliśmy się społeczeństwem niezwykle świadomym. Wszystko to doprowadziło do rosnącej popularności trendu convenience, który szturmem podbił m.in. rynek spożywczy w Polsce. W skrócie – chcemy tu i teraz oraz w satysfakcjonujący nas sposób. A co to oznacza w praktyce?
Staliśmy się społeczeństwem wygodnym i nie ma w tym absolutnie nic złego. Przyzwyczailiśmy się do licznych udogodnień, natłoku informacji, postępu technologicznego i powszechnej digitalizacji. Żyjemy tu i teraz i nie chcemy tracić czasu, gdy nie jest to konieczne. Stanie w kolejkach budzi nasze wątpliwości, a najchętniej wszystko załatwiamy przez Internet. Zawsze wybieramy prostsze rozwiązania. Podobnie jest z jedzeniem. Doceniamy kulturę celebracji spożywania posiłków, ale na co dzień nie lubimy tracić czasu na ich przygotowanie. Choć czynność ta bywa relaksująca i gruntuje relacje rodzinne, po prostu wolimy go spożytkować na inne przyjemności. Z drugiej jednak strony – jako społeczeństwo świadome oraz dbające o zdrowie i ekologię – nie zadawalamy się szybkimi i niekoniecznie satysfakcjonującymi rozwiązaniami. Tak oto narodził się trend convenience, polegający na dążeniu do wygody, ale takiej, która jednocześnie nie idzie na skróty i spełnia nasze wymagania.
Globalny popyt na udogodnienia, który znacząco zmienił zasady na rynku, jest motywowany wieloma czynnikami, a jednymi z kluczowych są dostęp do technologii oraz urbanizacja. Według ONZ do 2025 roku dwie trzecie światowej populacji będzie już mieszkać w miastach. Oznacza to jeszcze szybsze tempo życia i większe zapotrzebowanie na technologie pomagające zaoszczędzić czas. Kolejnym zjawiskiem są zmiany wynikające ze zmniejszenia gospodarstw domowych. W mniejszych gospodarstwach domowych przygotowywanie i przechowywanie jedzenia musi być zracjonalizowane. Firmy już teraz powinny się skoncentrować na opakowaniach zajmujących niewiele miejsca, produktach o wielu zastosowaniach oraz ofertach posiłków dla jednej osoby. Urbanizacja, szybszy styl życia i dostęp do technologii powodują również, że dziś konsumenci czują się bardziej zabiegani i zestresowani, szukając tym samym wygodnych rozwiązań, które ułatwią codzienne funkcjonowanie. Jak wynika z globalnego raportu „The Quest for Convenience” przygotowanego przez firmę badawczą Nielsen, klienci oczekują dziś wygodnych i użytecznych, a jednocześnie szybkich rozwiązań.
Świetnym przykładem odpowiedzi na potrzeby „konsumentów wygodnych” jest catering dietetyczny, a trend convenience uchodzi za jedną z głównych przyczyn tak gwałtownego zapotrzebowania na produkty oferowane przez branżę pudełkową. Fanaberia – jak potocznie mówiono o tej diecie, która przybyła do nas ze Stanów Zjednoczonych, zyskała tak ogromną popularność, że trudno się dziś nie zgodzić ze stwierdzeniem, że Polska stała się prawdziwą mekką cateringów dietetycznych na świecie, a lider branży – marka Maczfit, to dziś firma prężna technologicznie. Zdrowe, smaczne i pełnowartościowe posiłki doprowadziły firmę na sam szczyt. Maczfit zaczynał sześć lat temu, rozwożąc posiłki przygotowane w warszawskiej restauracji Milanovo, która zresztą należy do właściciela firmy. Dziś – dzięki nowoczesnej hali produkcyjnej i świetnej logistyce – dowozi swoje dania do blisko 1500 miejscowości w całej Polsce, oferując klientom Wybór Menu – codziennie z 25 posiłkami do wyboru, innowacyjną aplikację do łatwego zarządzania dietą i śledzenia postępów, a także 12 programów dietetycznych i detoks sokowy. W menu marki znajdziemy aż kilka tysięcy pozycji, a jej celem jest bycie jedyną definicją smacznego i zdrowego odżywania w trendzie convenience. Czy tak się stanie? A może już tak jest?
Szacuje się, że catering dietetyczny osiągnie swój szczyt zainteresowania w 2025 roku. Branża, która nieustannie się rozwija, stając naprzeciw oczekiwaniom klientów i dowożąc swoje posiłki do ponad tysiąca polskich miast, wciąż zaskakuje innowacjami, a liderzy wyznaczają kierunek mniejszym markom. Więcej informacji znajdziemy na www.maczfit.pl.
fot. A. Stefańska
Kultowa śniadaniownia Bułkę przez Bibułkę z lokalem w Łodzi
Atrakcyjne oferty na 5-lecie sklepu online Lidl Polska
Otwarcie pierwszego sklepu Lidl Polska w Andrespolu!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.