Dane osobowe wyciekają, a kredyty płyną na cudze konta

Szpitale, e-sklepy, operatorzy komórkowi, wyższe uczelnie – to m.in. stamtąd w 2019 r. wyciekły dane osobowe Polaków. Nie ma dziś bezpiecznych miejsc, które gromadzą nasze dane. Dla wielu osób utrata danych to dopiero „pierwszy stopień do piekła”. Po czasie dowiadują się, że muszą spłacać kredyt, który oszuści zaciągnęli na ich konto. W przypadającym dziś Dniu Ochrony Danych Osobowych eksperci serwisu ChronPESEL.pl ostrzegają: zjawisko wycieków będzie się nasilać.
Nasze dane są zgromadzone w wielu miejscach, z czego często nawet nie zdajemy sobie sprawy. Każda wizyta w urzędzie, banku, przychodni, podjęcie pracy, nocleg w hotelu, zakupy w e-sklepie, zostawia ślad w postaci naszych danych. Bardzo często konieczne jest także podanie numeru PESEL. To on jest najcenniejszą informacją, którą należy bezwzględnie chronić. Jeśli dostanie się w niepowołane ręce, może okazać się, że ktoś na nasze dane wziął kredyt, podpisał umowę na telefon, kupił drogi sprzęt na raty lub zarejestrował firmę, aby wyłudzać towary.
PESEL jak DNA
- Numer PESEL jest naszym drugim DNA. Otrzymujemy go raz na całe życie. Przekonanie, że bank czy szpital jest instytucją zaufania publicznego, a więc odpowiednio dba o zgromadzone dane, jest złudne. W dzisiejszej rzeczywistości zjawisko wycieków będzie przybierać na sile. Wpływ na to mają zarówno zawodne technologie, jak i pracownicy firm i instytucji, którzy nierzadko zapominają o zasadach bezpieczeństwa. Pamiętajmy, że cyberprzestępcy są zawsze pół kroku przed innymi – mówi Bartłomiej Drozd, ekspert serwisu ChronPESEL.pl.
Informacje o wyciekach danych, w tym numerów PESEL, pojawiają się w mediach niemal każdego dnia. Są one rozproszone, a dopiero zebrane w całość pokazują pełną skalę zjawiska.
Operator komórkowy Virgin Mobile w grudniu 2019 r. poinformował, że wyciekły dane tysięcy klientów prepaid, czyli telefonów na kartę, w tym imiona, nazwiska oraz numery PESEL.
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego - listopadzie ub.r. skradziono komputer przenośny jednego z pracowników uczelni. Na dysku znajdowały się dane osobowe przetwarzane podczas rekrutacji studentów w ostatnich latach. Były to m.in. imię i nazwisko, imiona rodziców, PESEL, adres zamieszkania, seria i numer dowodu osobistego.
Sklep internetowy z elektroniką Morele.net - we wrześniu 2019 r. Urząd Ochrony Danych Osobowych nałożył na niego rekordową karę 2,8 mln zł za niedostateczny poziomem zabezpieczeń. W poprzednim roku w wyniku ataku hakerskiego wyciekła z niego baza 2,5 mln klientów, która była dostępna na czarnym rynku internetowym. Wprawdzie nie zawierała ona numerów PESEL, ale zaraz po zakupach klienci zaczęli dostawać SMS-y z linkiem, który przekierowywał ich do fałszywej strony pośrednika w płatnościach. Następnie wyłudzał login i hasło do konta w banku oraz kod autoryzacji wysyłany ofierze przez bank SMS-em. W efekcie tracili oni pieniądze z rachunku.
Służba zdrowia na celowniku hakerów
Dolnośląskie Centrum Onkologii we Wrocławiu - w listopadzie ub. r. zaginęły dane osobowe 200 tys. pacjentów oraz pracowników placówki. Chodzi o imiona, nazwiska, numery PESEL i daty urodzenia. Baza danych znajdowała się w komputerze firmy zewnętrznej, która obsługiwała szpital w zakresie informatyki.
Szpital Wojewódzki im. Jana Pawła II w Bełchatowie – w styczniu 2019 r. z rejestracji przychodni lekarza POZ zostały skradzione dane 150 pacjentów. W ten sposób wypłynęły imiona, nazwiska, numery PESEL oraz wzory podpisów osób, którym udostępniono dokumentację.
Służba zdrowia to drugi po instytucjach finansowych cel ataków hakerów na świecie. Raport Najwyższej Izby Kontroli z listopada ub.r. o ochronie danych osobowych w szpitalach pokazuje, że większość sprawdzanych placówek nie zapewnia skutecznej ochrony danych pacjentów, a w ponad połowie doszło do naruszeń. Co więcej, w 7 skontrolowanych lecznicach do przetwarzania danych osobowych, w tym medycznych, upoważnieni byli pracownicy obsługi, np. salowe i sanitariusze. Osoby te nie udzielają pacjentom świadczeń medycznych i nie powinny mieć dostępu do danych dotyczących np. historii choroby czy przebiegu leczenia.
Eksperci serwisu ChronPESEL.pl przytaczają przypadek, z jakim zwróciła się do nich farmaceutka z Zachodniopomorskiego. W grudniu 2019 r. otrzymała listowne powiadomienie z Narodowego Funduszu Zdrowia o wycieku danych kierowników aptek z tego województwa, w tym numerów PESEL.
Miliony kredytów na cudze konto
- Nie trzeba zgubić dowodu osobistego, aby odczuć bolesne skutki utraty tożsamości. Wyplątanie się z matni, jaka powstaje, gdy bank czy telekom upomina się o spłatę rat z kredytu, którego nie wzięliśmy, jest bardzo trudne. Pochłania to mnóstwo czasu i nerwów, o kosztach nie wspominając. Dlatego trzeba trzymać rękę na pulsie i monitorować, czy ktoś nie sprawdzał nas w Krajowym Rejestrze Długów. Banki, firmy pożyczkowe czy dostawcy energii przed podpisaniem umowy weryfikują, czy potencjalni klienci nie widnieją w rejestrze. Muszą jednak mieć na to ich zgodę. Kiedy więc otrzymamy SMS z KRD z informacją, że jakaś instytucja pytała o nas, będzie to sygnał, że ktoś posłużył się naszymi danymi. Można wtedy szybko zareagować i zgłosić, że to oszustwo – wyjaśnia Bartłomiej Drozd.
Niestety wycieki danych będą się zdarzały coraz częściej, ponieważ zwiększa się nasza aktywność w świecie cyfrowym. Wzrastać będzie też aktywność przestępców, którzy będą je chcieli wykorzystać do kradzieży. Tylko w ciągu pierwszych trzech kwartałów minionego roku udaremniono kilka tysięcy prób wyłudzeń kredytów o wartości ok. 230 mln zł. Ile było udanych prób, tego do końca nie wiadomo, bo instytucje finansowe nie chcą ujawniać takich danych. Eksperci szacują, że w przypadku kredytów bankowych może to być 1,5-1,7 proc. ich wartości, a jeśli chodzi o pożyczki 3,0-3,2 proc. Oznaczałoby to, że realna skala wyłudzeń tylko w sektorze finansowym wynosi 1,5-1,7 mld zł rocznie. Ale fraudy są też problemem innych branż, np. telekomów, gdzie oszuści na cudze dane wyłudzają drogi sprzęt – smartfony, tablety, laptopy.

Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie

Wielka Gala Liderów Polskiego Biznesu już 1 marca

Ponad 60% kobiet prowadzących biznes doświadczyło kryzysu psychicznego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Qczaj: Moja siostra przeszła załamanie psychiczne. Dźwigamy na swoich barkach bardzo dużo i czasami po prostu nie mamy już siły
Trener przeżył niedawno prawdziwe chwile grozy po tym, gdy jego siostra trafiła do szpitala. Mimo że jest już dorosła, to nadal czuje się za nią odpowiedzialny, tak samo jak wtedy, kiedy opiekował się nią po wyjeździe mamy do USA. Jednocześnie Qczaj apeluje do tych, którzy zmagają się z jakimś kryzysem psychicznym, by nie wstydzili się mówić o swoich problemach i mieli odwagę prosić o pomoc. Dzięki temu można zapobiec tragedii.
Konsument
Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność

Niemal 64 proc. osób między 65. a 74. rokiem życia ma nadmierną masę ciała. Co piąty senior cierpi z powodu niedożywienia. Szczególną sytuacją jest taka, w której osoba starsza jest otyła, ale jednocześnie niedożywiona jakościowo. U źródeł problemów żywieniowych leżą z jednej strony mechanizmy związane z fizjologią starzenia się oraz różne choroby towarzyszące, a z drugiej – czynniki ekonomiczne i psychologiczne, takie jak samotność czy brak wystarczających środków. Eksperci zwracają uwagę na to, że ważne jest edukowanie i aktywizowanie seniorów, ponieważ zarówno otyłość, jak i niedożywienie prowadzą do poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Gwiazdy
Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet

Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.