Debiut "Garmażu od Ukrainek"
Przy ul. Kijowskiej 1 ruszyło nowe miejsce na kulinarnej mapie Warszawy. “Garmaż od Ukrainek” to pierwsza wyjątkowa restauracja, która jest w pełni prowadzona przez uchodźczynie wojenne. Pracownice nowej restauracji mieszkają w pobliskim, przystosowanym przez Grupę Arche obiekcie. Po domowe, ręcznie przygotowywane produkty z naturalnych składników od rana ustawiła się dziś długa kolejka. Wiele osób mile zaskoczył chociażby smak prawdziwego barszczu przygotowanego wg tradycyjnej domowej ukraińskiej receptury.
To kolejna inicjatywa Grupy Arche, która bezpłatnie otworzyła wszystkie swoje hotele dla tysięcy potrzebujących pomocy ukraińskich matek z dziećmi. Firma udostępniła do tej pory już około 7 tys. miejsc noclegowych w swoich obiektach i przeznaczyła na pomoc 5 mln zł. Obecnie przygotowuje również inne obiekty, które zostaną przeznaczone na pobyty długoterminowe dla uchodźców. Prezes Arche Władysław Grochowski w ramach Fundacji Leny Grochowskiej zapowiada dalsze działnia, m.in tworzenie i wspieranie aktywizaji zawodowej uchodzców. Projekt kulinarny w Warszawie to program pilotażowy. W pierwszym etapie wyroby będą dystrybuowane do warszawskich hoteli tej grupy. Następnym krokiem będzie otwarcie kolejnych knajpek, a także wprowadzenie produktów do regularnej sprzedaży w sklepach i restauracjach oraz uruchomienie produkcji przy hotelach w całej Polsce.
Chcący spróbować smaków prawdziwej kuchni ukraińskiej, a jednocześnie wspomóc uchodźców mogą odwiedzić lokal przy Kijowskiej 1, który będzie otwarty od poniedziałku do piątku w godzinach od 10.00 do 18.00. Wśród oferty znajdziemy m.in. pierogi wszelkiego typu, kopytka, kluski, pielmieni. Wszystko przygotowane z sercem, według tradycyjnych ukraińskich i polskich receptur.
Tak wygląda restauracja uchodźczyń w na warszawskiej Pradze.

Nakręć mile, nie promile. Rusza dziewiąta edycja kampanii Trzymaj Pion

Każda Puszka Cenna wspólnie z Żabka Polska edukowała na temat systemu kaucyjnego na wrocławskim Placu Solnym

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.