Akcja renowacja: malujemy kaloryfery
Practum Consulting
Bukowińska 22/107
02-703 Warszawa
kinga.szkutnik|practum.pl| |kinga.szkutnik|practum.pl
609884480
www.practum.pl
Sezon grzewczy jak zawsze stawia kaloryfery w centrum uwagi. Dobrze więc, że niemodny już żeliwny grzejnik nie musi szpecić domowego wnętrza. Na rynku dostępne są produkty, które pozwolą przemalować go na nowy, atrakcyjny kolor, dzięki czemu stary kaloryfer stanie się designerską ozdobą w stylu retro. Można tego dokonać w kilku prostych krokach.
Kolorystyczne dopasowanie grzejnika do całej aranżacji pozwala wykreować modny total look we wnętrzu. Zielony kaloryfer pokryty emalią Tikkurila Everal Aqua wdzięcznie harmonizuje ze ścianami i kanapą w tym samym odcieniu, składając się na pełną smaku, monochromatyczną całość.
Wielbicielom kontrastowych zestawień do gustu przypadnie z pewnością kompozycja black&white z kaloryferem w roli głównej. Czarna konstrukcja wysunie się na pierwszy plan charakternie odznaczając się na tle jasnych ścian.
Czarny, zielony, a może różowy? Z emalią Tikkurila Everal Aqua możliwości są nieograniczone. Można ją bowiem barwić na ponad 13 tysięcy odcieni, co sprawia, że kolor grzejnika można dopasować nawet pod najbardziej ekstrawaganckie gusta. Co najważniejsze jednak, farba jest odporna na działanie wysokich temperatur, więc efekt końcowy będzie nie tylko estetyczny, ale przede wszystkim trwały.
Instrukcja malowania kaloryfera
1. Przed rozpoczęciem prac należy upewnić się, że powierzchni grzejnika jest czysta i odtłuszczona. Fragmenty z widocznymi oznakami rdzy trzeba wyczyścić szczotką drucianą lub papierem ściernym. Jeśli farba się łuszczy, konieczne jest jej usunięcie.
2. Odsłonięte części wymagają zagruntowania farbą podkładową o właściwościach antykorozyjnych, jak np. Tikkurila Rostex Super Akva. Warto również zmatowić powierzchnię grzejnika papierem ściernym, po czym ją odpylić przecierając ścierką lub korzystając z odkurzacza.
3. Przed malowaniem emalię Tikkurila Everal należy dokładnie wymieszać. Najlepiej nakładać ją pędzlem, a w przypadku grzejników płaskich – wałkiem, w każdym przypadku dbając o jej równomierne rozprowadzenie. Kolejną warstwę nakładamy po upływie ok. 4 godzin.
Delektuj się latem z Fiskars
LETNIA WYPRZEDAŻ W BOCONCEPT
Lodówki Candy o pojemności XXL – w sam raz na upały
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Psychologia
Martyna Wojciechowska: Pokolenie Z jest bardzo samotne i nie radzi sobie z codziennymi problemami. Jako mama nauczyłam się bardziej słuchać i więcej pytać, niż mówić
Dziennikarka podkreśla, że martwi się o pokolenie Z, bo z jej obserwacji i rozmów z młodymi ludźmi wynika, że czują się oni bardzo samotni i wręcz przerastają ich codzienne problemy. Sami nie potrafią sobie z nimi poradzić, a niestety często też nie mogą liczyć na wysłuchanie, wsparcie i pomoc ze strony dorosłych. Martyna Wojciechowska nie ukrywa, że ona również popełniła wiele błędów wychowawczych, bo wydawało jej się, że sama najlepiej wie, czego potrzebuje jej córka, bez pytania dziewczynki o zdanie. W porę jednak dostrzegła swój błąd i teraz już wie, że dzieci najbardziej oczekują od rodziców poświęcenia im uwagi i czasu, a także zrozumienia ich emocji.
Edukacja
Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
Udar mózgu to druga najczęstsza przyczyna śmierci i trzecia najczęstsza przyczyna niepełnosprawności. Niewystarczająca wiedza i brak umiejętności rozpoznawania objawów udaru mózgu sprawiają, że większość pacjentów zgłasza się do szpitali zbyt późno. W odpowiedzi na ten problem powstał program FAST Heroes skierowany do przedszkolaków i uczniów klas 1–3. – Chcemy wykorzystać entuzjazm dzieci, aby to one stały się nauczycielami dla swoich dziadków – mówi Jan van der Merwe, międzynarodowy koordynator programu FAST Heroes, lider Inicjatywy Angels.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
Aktor gra jedną z głównych ról w spektaklu „Wypiór” w Teatrze IMKA. Zaznacza, że wielkim atutem spektaklu jest tekst napisany klasycznym trzynastozgłoskowcem z zachowaną średniówką po siódmej sylabie, ale traktujący o bieżących problemach młodych ludzi i w niebanalny sposób komentujący otaczającą rzeczywistość. Mateusz Banasiuk zapewnia, że on sam bardzo lubi grać w sztukach napisanych wierszem i żałuje, że twórcy teatralni odchodzą już od tej formy. Przyznaje też, że w tym przypadku nie ma mowy o improwizacji. Trzeba się wykazać niezwykłą dokładnością, by nie zgubić żadnego słowa, bo wtedy zostanie zaburzony cały rytm.