Apartament zatopiony w zieleni
Nowicki PR
ul. Filtrowa 68 lok. 86
02-057 Warszawa
jaroslaw.kril|nowickipr.com| |jaroslaw.kril|nowickipr.com
502 538 324
nowickipr.com
Mała, zaciszna, pełna zieleni uliczka na Grochowie, sąsiedztwo przedwojennych willi. Tutaj na parterze wybudowanego przez siebie kameralnego apartamentowca swoje mieszkanie stworzyła Agnieszka. Spory kawałek od Śródmieścia Warszawy, ale prawdziwie wielkomiejska aranżacja. Bez estetycznych kompromisów i bez jakichkolwiek kompleksów. Tak urządzone mieszkanie z powodzeniem mogłoby się znaleźć w Paryżu czy Londynie.
Duża przestrzeń, ale tylko dwa pokoje. O charakterze tego apartamentu decydują dwie otulone zielenią ogrodu oranżerie. Jedna, przylegająca do kuchni połączonej z salonem, służy jako jadalnia. Z dużym stołem z dębowym blatem polskiej marki Hoom i otwierająca się na ogród to wymarzone miejsce na śniadanie czy wieczorne biesiady z przyjaciółmi. Pełna słońca niemal przez cały dzień, bo zwrócona na południowy zachód. W drugiej, połączonej z sypialnią, znalazła się wolnostojąca wanna i wiklinowe siedzisko typu peacock ustawione w wśród bujnej zieleni. Do tego gigantyczne wazony „Inout” marki Gervasoni projektu Paoli Navone i stworzona na zamówienie armatura Grohe. To wszystko wyczarowało tu prawdziwe domowe SPA, miejsce relaksu dla zapracowanej właścicielki.
W stworzeniu takiego wnętrza pomogły Agnieszce Karina Snuszka i Dora Kuć z pracowni MoodWorks, które skrupulatnie wypełniły zalecenia inwestorki: „żadnych wąskich przejść i ciemnych kątów, ważna jest natura, a mieszkanie ma być pełne przestrzeni i światła”. Ten klarowny i prosty pomysł architektki wypełniły najlepszej klasy designem – w mieszkaniu można znaleźć meble włoskiego Flexform czy luksusowe oświetlenie marek Ingo Maurer i Catellani & Smith. Wszystko w otoczeniu charakterystycznej dla MoodWorks palety barw i współczesnej sztuki, którą tu reprezentuje obraz Doroty Buczkowskiej.
– Choć trudno to zrozumieć, to nadal przenikanie natury do wnętrza jest dość nietypowe dla polskich domów czy mieszkań. A przecież to dzięki kontaktowi z przyrodą najlepiej wypoczywamy. Agnieszce, która kocha zieleń, bardzo zależało na połączeniu wnętrz z ogrodem. I dla nas to stało się punktem wyjścia do myślenia o tym miejscu. Mamy tu trochę odwołań do stylu boho, ale w jego bardziej luksusowej i mniej „instagramowej” wersji. Wnętrze miało przede wszystkim dawać ukojenie, ale też być dalekie od monotonni – podsumowują swoją pracę Karina Snuszka i Dora Kuć z MoodWorks. www.moodworks.pl
![Marcin Giba gościem LEO w Domotece Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1484471617,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Marcin Giba gościem LEO w Domotece
![Soudal wspiera edukację młodych architektów](/files/_uploaded/glownekonf_2109262602,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Soudal wspiera edukację młodych architektów
![Nobonobo zdobywa prestiżowe nagrody w Londynie i Nowym Jorku za fotel Parfait](/files/_uploaded/glownekonf_427053337,w_299,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Nobonobo zdobywa prestiżowe nagrody w Londynie i Nowym Jorku za fotel Parfait
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.