Divina. Nowa kolekcja wielkoformatowych grafik ściennych Glamora.
Home Sweet Home PR
Łowicka 51 lok. 207
02-353 Warszawa
ola|hshpr.pl| |ola|hshpr.pl
880 320 909
hshpr.pl
Kto pamięta „Wielkiego Gatsby” – znakomitą powieść Francisa Scotta Fitzgeralda albo oszałamiający film Baza Luhrmanna? Przedstawione tam Dwudziestolecie miało wyjątkową atmosferę. Świat wydawał się jak gdyby ozłocony nie tylko światłem ogromnych kandelabrów czy kryształowych żyrandoli, ale także blaskiem wyjątkowych postaci. Właśnie ten koloryt znajdziemy w kolekcji Divina dostępnej już w sieci salonów z wyposażeniem wnętrz Dekorian Home.
Na neutralnym tle złamanych bieli, szarości oraz różowawego beżu nude, w tych luksusowych pokryciach ścian wiją się wytwornie pędy roślin i kwiaty w odcieniach złota, mosiądzu czy platyny. Imponujące egzotyczne liście lub obsypane pąkami gałązki zdaje się tu muskać wiatr. Uchwycony przez projektantów ruch, podkreślony jeszcze charakterystycznie stylizowanym światłocieniem, wypełnia wnętrze orzeźwiającą aurą.
Lata dwudzieste, lata trzydzieste
Inspiracji do powstania tych wytwornych wzorów dostarczyły wyjątkowe damy świata sztuki lat 20. i 30. XX wieku. Wiele mówią o tym tytuły poszczególnych modeli, które nietrudno powiązać z postaciami Grety Garbo, Bette Davis, Dolores del Rio czy zupełnie wyjątkowej Polki – Tamary Łempickiej. Divina przywołuje ich świat – świat wyrafinowanego luksusu. Falujące przy każdym kroku suknie o awangardowych fasonach, odurzające perfumy i zniewalające klejnoty. Przeszłość łączy się przy tym z teraźniejszością – wytworne wielkoformatowe grafiki ścienne Glamora, dostępne w Dekorian Home, tworzą znakomitą scenerię dla współczesnych pań, które nie wahają się iść samodzielnie wytyczonymi ścieżkami.
Elegancja w każdym calu
Motywy wysnute z mody i sztuki Dwudziestolecia, ale ujęte w nowoczesny sposób, pozwalają stworzyć wnętrza eleganckie, lecz niepowtarzalne. Wielką rolę odgrywają tu unikatowe wzory oraz wykończenia, które są dowodem wielkiej wrażliwości artystycznej projektantów. Dość powiedzieć, że kwiaty i listowie niejednokrotnie noszą tu ślady pociągnięć pędzla, często ledwie widoczne, nigdy nie przesadzone. Cel tego i podobnych zabiegów to oczywiście stworzenie harmonijnego nastroju delikatnego ożywienia – jak powiew letniego wiatru, witany z radością, a bez cienia niepokoju. Paleta kolorów obejmuje gamę neutralnych odcieni, które stopniowo pogłębiają się i nabierają intensywności. Od bieli i odcieni cielistych przechodzą przez szarość, róż i beż, aż w końcu mienią się złotem czy platyną.
Z daleka i z bliska
Kolekcja Divina obejmuje 14 wielkoformatowych, luksusowych pokryć ściennych ze stylizowanymi wizerunkami kwiatów, gałęzi i liści. Wiele z tych motywów skomponowanych jest wieloplanowo, co przekłada się na wrażenie wyjątkowej głębi. Prócz wątków zaczerpniętych ze świata flory, w kolekcji znajdziemy też odblaski sztuki dekoracyjnej okresu Art Déco oraz dzieł tak cenionych w tym okresie kultur bliskowschodnich. Łatwo też wypatrzeć tu wzór szykownej koronki lub rzeźbiarskie fałdy szlachetnego jedwabiu. Pojawiają się też echa ówczesnej, fascynującej architektury wnętrz.
Gwiezdny pył
Dla finalnego rezultatu wielkie znaczenie ma też podłoże. W tej roli w kolekcji Divina występuje GlamSatin – wysokiej jakości materiał, który urzeka dyskretnym, ale wibrującym połyskiem przypominającym jedwab. Ten niepowtarzalny efekt powstał za sprawą wzbogacenia tkaniny wiskozowej o drobiny połyskujących minerałów. Wielkie znaczenie ma tu także tłoczenie, dzięki któremu opalizujący materiał w naturalny, ale wyrazisty sposób współpracuje ze światłem, aby podkreślić przedstawiony motyw.
Przeszłość – przyszłości
Za sprawą ponadczasowych wzorów oraz delikatnych odcieni, wielkoformatowe grafiki ścienne włoskiej marki Glamora z kolekcji Divina równie znakomicie prezentują się w klasycznych oraz w nowoczesnych wnętrzach apartamentów, butikowych hoteli czy obiektów biznesowych. W oparciu o gamę 14 modeli luksusowych dekoracji nietrudno dobrać ten, który okaże się idealny do zacisznej sypialni, do eleganckiego salonu lub do szykownego gabinetu. Z kolei grafiki zastosowane w miejscu pracy lub przestrzeni użyteczności publicznej – jak restauracja, lobby hotelowe, salon wystawowy czy sala konferencyjna – zamienią duże powierzchnie ścian w obiekty sztuki, a tym samym podkreślą wyjątkowy charakter pomieszczenia. Tym bardziej, że wszystkie wzory z kolekcji wykonywane są na zamówienie i mogą być personalizowana, co daje architektom i projektantom wnętrz pełną swobodę twórczą.
![Soudal wspiera edukację młodych architektów Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_2109262602,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Soudal wspiera edukację młodych architektów
![Elegancja kamienia naturalnego w Twoim salonie](/files/_uploaded/glownekonf_1627792310,w_174,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Elegancja kamienia naturalnego w Twoim salonie
![Przed nami upalne dni – koniecznie zadbaj o przesłony na okna!](/files/_uploaded/glownekonf_733417585,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Przed nami upalne dni – koniecznie zadbaj o przesłony na okna!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.