Fakty i mity automatyki okiennej
Home Sweet Home PR
Łowicka 51 lok. 207
02-353 Warszawa
ola|hshpr.pl| |ola|hshpr.pl
880 320 909
hshpr.pl
Mit 1. „Rolety i karnisze elektryczne to fajne, ale mało praktyczne gadżety”
Fakt: Mechanizmy elektryczne rozwiązują problemy użytkowników związane z odsuwaniem ciężkich zasłon. Pozwalają też wygodnie odsłaniać i zasłaniać okna o bardzo dużych wymiarach lub umieszczone w trudno dostępnych miejscach (np. wysoko). Ponadto umożliwiają szybkie, łatwe regulowanie dostępu słońca oraz ochronę prywatności pomieszczeń o licznych otworach, z których każdy zaopatrzony jest w indywidualną roletę czy zasłonę. Wystarczy do tego jeden ruch palca na pilocie czy w aplikacji na smartfon, a wszystkie osłony zgodnie z życzeniem podniosą się lub opuszczą w tej samej chwili. Ma być jeszcze prościej? Proszę bardzo. Wykorzystanie systemu Touch Motion sprawi, że nawet delikatne pociągnięcie za zasłonę wprawi ją w ruch.
Mit 2. „Ale ja mam takie ciężkie zasłony, że silniczek nie da rady”
Fakt: Mechanizm wystarczy odpowiednio dobrać do konkretnej osłony, jej wymiarów oraz ciężaru, a także kształtu karnisza – prostego lub giętego. Odpowiednią do danej sytuacji moc napędu chętnie pomogą dobrać doradcy z firmy Marcin Dekor, którzy świetnie się na tym znają i mają duże doświadczenie. Jak podkreślają, mechanizm XL do rolet elektrycznych bez trudu poradzi sobie z tkaniną o wadze nawet 15 kilogramów! Przy bardzo ciężkich zasłonach proponują montować tzw. tandemy, czyli dwa silniki o mocy sumarycznej odpowiednio dobranej do wagi całkowitej zasłon. A jedyne, czego nie polecają, to wykorzystanie stor ciągnących się po podłodze – choć to bez wątpienia malownicze rozwiązanie. Dodatkowo eksperci mają w zanadrzu także specjalne, unikatowe na rynku rozwiązania. Takie jak Roleta Combi, która w jednym, prostym systemie łączy dwie rolety rzymskie o różnych funkcjach : np. roletę z tkaniny firanowej z mechanizmem ręcznym oraz roletę rzymską typu XL z mięsistej tkaniny zasłonowej z napędem elektrycznym.
Mit 3. „Kogo stać na takie luksusy”
Fakt: Niemalże każdego, choć oczywiście w różnym zakresie. Rozwiązania elektryczne mogą mieć rozmaitą skalę i odpowiedni do tego koszt. Koszt silnika do rolety elektrycznej to ok. 300 zł. Za tę cenę można rozwiązać swoje problemy dotyczące np. odsłaniania dużego okna tarasowego. A rozwiązania kompleksowe? Za przykład weźmy dom o powierzchni ok. 200 m2. Najtańsze oprogramowanie systemowe do wybranych karniszy i rolety wyniosą kilka tysięcy zł. Rozwiązanie ze średniej półki, tzw. mini smart home – oparty na systemie radiowym i obejmujący osłony okienne oraz np. bramę wjazdową – to wydatek kilkunastu tysięcy zł. A w cenie kilkudziesięciu tysięcy złotych można już sięgnąć po pełną automatykę domu opartą na systemie przewodowym.
Mit 4. „Ale to by trzeba kuć…”
Fakt: W sytuacji, gdy domownicy nie przewidzieli automatyki w mieszkaniu i nie wyprowadzili odpowiednio okablowania , wówczas można zastosować rozwiązanie bateryjne do rolet lub akumulatorowe do karniszy sterowane droga radiową . Tego typu rozwiązania wprowadza się łatwo, szybko, bez kucia w ścianach, natomiast są one bardziej kosztowne aniżeli systemy automatyczne z doprowadzonym napięciem. Przy okazji budowy lub generalnego remontu warto zatem zastanowić się, czym domownicy będą potrzebowali albo chcieli sterować,
a potem uwzględnić w projekcie odpowiedni system automatyki budynkowej.
Mit 5. „Z systemami radiowymi mogą być problemy”
Fakt: W przypadku zastosowania sterowani radiowego, może się zdarzyć , że fale radiowe w niektórych sytuacjach mogą być zakłócane. Natomiast, jeśli przerwy w komunikacji radiowej zdarzają się często i utrudniają użytkowanie, to w świetle statystyk najczęstszym powodem jest… wyczerpana bateria w pilocie. A inne przyczyny kłopotów? Niefachowo zamontowana antenka lub brak wzmacniacza sygnału, jeśli jest potrzebny. Kontakt ze specjalistami – np. profesjonalistami z firmy Marcin Dekor – pozwala wykluczyć wszelkie tego typu problemy. Warto dodać, że baterię w pilocie wymienia się nie częściej niż raz na pół roku (na ogół znacznie rzadziej), akumulator przy karniszu czy rolecie ładuje się zwykle nie częściej niż raz na 6 miesięcy.
Mit 6. „Ja to sobie zintegruję z innym systemem”
Fakt: To możliwe, warto jednak przed podjęciem decyzji upewnić się, że dany system typu smart home (zwłaszcza tzw. system producencki – stworzony przez danego producenta sprzętu z myślą o urządzeniach AGD z jego oferty) będzie kompatybilny z daną roletą lub karniszem elektrycznym. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem, i to w perspektywie dekad, jest wybór jednego z systemów smart home, sterowanych przewodowo, radiowo lub przez wi-fi , powszechnie uznawanych w branży i stale rozwijanych. Podejmując przemyślane decyzje odnośnie wyboru systemu, łatwiej jest później rozbudowywać go o nowe funkcjonalności oraz o nowe urządzenia m.in. oświetlenie, ogrzewanie, alarm, monitoring, różnorodne sprzęty RTV i AGD. Ich integracja dokonana przez fachowców ułatwi i przyspieszy sterowanie domem.
Mit 7. „To wszystko jest jednak strasznie skomplikowane…”
Fakt: Odpowiedzi na każde pytanie lub wątpliwość, a przede wszystkim rozwiązania każdej, nawet najbardziej skomplikowanej sytuacji, chętnie dostarczą eksperci. Przy szerokich planach budowlanych czy remontowych warto zwrócić się do specjalisty od automatyki budynku, przy mniejszym zakresie prac – do doradców z firmy Marcin Dekor. Korzystając ze swej fachowej wiedzy i wieloletniego doświadczenia znajdą sposób na każde okno i każdą osłonę. Chętnie sprawią, że decyzja będzie łatwiejsza, a życie – prostsze, przyjemniejsze, piękniejsze.
![Marcin Giba gościem LEO w Domotece Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1484471617,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Marcin Giba gościem LEO w Domotece
![Soudal wspiera edukację młodych architektów](/files/_uploaded/glownekonf_2109262602,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Soudal wspiera edukację młodych architektów
![Nobonobo zdobywa prestiżowe nagrody w Londynie i Nowym Jorku za fotel Parfait](/files/_uploaded/glownekonf_427053337,w_299,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Nobonobo zdobywa prestiżowe nagrody w Londynie i Nowym Jorku za fotel Parfait
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.