Idealne miejsce na odpadki, ale czy tylko? Organizacja szafki pod zlewem
PR Expert
Przestrzenna 48/3
50-533 Wrocław
akondratowicz|prexpert.com.pl| |akondratowicz|prexpert.com.pl
+48 502 332 358
www.prexpert.com.pl
W większości polskich domów kosz na śmieci tradycyjnie znajduje się w szafce pod zlewozmywakiem. To wygodne, funkcjonalne i estetyczne. Jednak konieczność segregowania odpadów spowodowała, że coraz trudniej pomieścić wszystkie pojemniki w jednej szafce. Podpowiadamy, jak dobrze zorganizować tę przestrzeń.
Już nie jeden, a co najmniej pięć koszy na odpadki powinno znaleźć się w każdym polskim domu – na śmieci zmieszane, bioodpady, plastik, szkło i papier. Stwarza to niemałe wyzwanie logistyczne, zwłaszcza w małych kuchniach.
Śmietnik w szufladzie
To zdecydowanie jedno z najbardziej funkcjonalnych rozwiązań, które zapewnia wygodne otwieranie i pełny dostęp do koszy. Organizacja szuflady ze śmietnikami jest prosta dzięki dedykowanym systemom wkładów, stelaży i pojemników. To umożliwia pełne wykorzystanie przestrzeni wewnątrz mebla i dostosowanie go do naszych potrzeb.
Przykładowo, w najpopularniejszej szufladzie o szerokości 60 cm, możemy umieścić dwa duże pojemniki o pojemności 21 litrów lub cztery – dwa po 13,5 litra i dwa po 6,5 litra. Pozostałe odpady, których gromadzimy mniej, np. papier czy szkło, możemy segregować na specjalnej pokrywie, wysuwanej z wnętrza szuflady. Takie rozwiązania oferuje m.in. firma Häfele w swoim systemie do segregacji odpadów Ninka 1dwa4.
Dla jeszcze bardziej komfortowej pracy podczas gotowania można zamontować specjalne systemy umożliwiające automatyczne otwieranie szuflady. – To czysta ergonomia.W kuchni cały czas mamy zajęte ręce. Dzięki czujnikowi w cokole szuflada ze śmietnikami otworzy się, gdy do niej podejdziemy. Nie musimy się schylać, aby otworzyć szufladę, więc odpoczywają też nasze plecy. To również higieniczne rozwiązanie: możemy zapomnieć o ubrudzonych resztkami pożywienia frontach – wyjaśnia Michał Kichler, manager ds. doradztwa technicznego i szkoleń Häfele.
Tradycyjna szafka
Szuflada z pojemnikami na odpady to komfortowe rozwiązanie, jednak nie zawsze możliwe do zastosowania w naszej kuchni. W przypadku tradycyjnych szafek pod zlewozmywakiem również możemy zaplanować ergonomiczny system segregowania odpadów. Na rynku dostępne są pojedyncze kosze przeznaczone do montażu na ścianach bocznych lub na frontach szafek, a także wysuwane systemy do segregacji, jak Ninka 1dwa3 od Häfele. – To ciekawe rozwiązanie oparte na pełnym wysuwie, jak szuflada. Stelaż z pojemnikami wysuwa się poza obrys szafki, dając dostęp do dwóch lub trzech pojemników. Obok możemy postawić dodatkowe, rzadziej używane pojemniki – mówi Michał Kichler.
Nawet jeśli zlewozmywak wypada w szafce narożnej, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zamontować w tym miejscu pojemniki na odpady. Z pomocą przychodzą systemy dedykowane szafkom narożnym, jak te oparte na wysuwanych półkach typu nerka, np. Ninka 1dwa Slide. – W tym przypadku możemy poustawiać trzy pojemniki na dolnej części szafki. Dzięki temu możemy optymalnie zagospodarować miejsce pod zlewem – proponuje Michał Kichler.
A może inaczej
W jakich innych miejscach możemy postawić pojemniki do segregacji odpadów? To zależy od naszych potrzeb i możliwości aranżacyjnych. Kosze mogą równie dobrze stać w kuchni na widoku, wystarczy sięgnąć po estetyczne pojemniki, które dopełnią aranżacji wnętrza. Jednak w tym wypadku warto zainwestować w takie, które nie tylko dobrze wyglądają, ale także są szczelnie zamykane – tak, aby zachować pełną higienę i uniknąć nieprzyjemnych zapachów.
Zwłaszcza w przypadku niedużych mieszkań czy kawalerek do rozważenia jest umieszczenie pojemników w innych pomieszczeniach. Papier z powodzeniem możemy składować w pobliżu biurka, a w kuchni pozostawić jedynie kosz na bioodpady, których w kuchni produkujemy najwięcej. W przypadku bioodpadów warto pomyśleć także o stworzeniu kompostownika – w ogrodzie lub w wersji mini np. na balkonie.
Jeśli zdecydujemy się na umieszczenie wolnostojących pojemników na zewnątrz szafek, zyskujemy przestrzeń do zagospodarowania pod zlewem. Świetnie nadaje się do przechowywania artykułów potrzebnych do zachowania odpowiedniej higieny w kuchni, a także tabletek do zmywarki czy gąbek do zmywania i ściereczek. Te ostatnie możemy też powiesić na haczykach zamontowanych wewnątrz szafek. To również dobre miejsce do przechowywania plastikowych toreb i reklamówek.
Możliwości aranżacyjnych szafek pod zlewozmywakiem jest wiele. Warto wcześniej przemyśleć różne rozwiązania i dobrać je do swojego stylu życia i potrzeb.
Häfele to globalna firma działająca od 1923 roku. Oferuje największy na rynku asortyment okuć meblowych, okuć budowlanych, oświetlenia meblowego LED, elektronicznych systemów kontroli dostępów oraz akcesoriów dla stolarzy i architektów – w sumie ponad 100 tys. produktów o wyjątkowej konstrukcji i designie, które można znaleźć w meblach i prestiżowych inwestycjach budowlanych na całym świecie. Firma jest wsparciem dla szerokiego grona stolarzy, przemysłu meblarskiego, architektów, projektantów, producentów drzwiowych i okiennych. W Häfele pracuje przeszło 6 tys. pracowników w kilkudziesięciu krajach. Firma ma ponad 160 tys. klientów na całym świecie, 5 zakładów produkcyjnych, 37 oddziałów i liczne biura sprzedaży.
![Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_928962341,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć
![Marcin Giba gościem LEO w Domotece](/files/_uploaded/glownekonf_1484471617,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Marcin Giba gościem LEO w Domotece
![Soudal wspiera edukację młodych architektów](/files/_uploaded/glownekonf_2109262602,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Soudal wspiera edukację młodych architektów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.