Jesienne aranżacje wnętrz
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Sezon letni oficjalnie się zakończył, a wraz z nim ciepłe wieczory na zewnątrz. Naturalnie coraz więcej czasu zaczynamy spędzać w naszych domach i mieszkaniach, i to właśnie tam poszukujemy ciepła, komfortu oraz światła. By nadać naszym wnętrzom jesienną atmosferę wcale nie musimy wprowadzać permanentnych i czasochłonnych zmian. Istnieje wiele prostych rozwiązań, którymi możemy odświeżyć domową przestrzeń, a także stworzyć przytulny nastój na zbliżające się chłodniejsze dni.
Jako że to deficyt światła najbardziej daje nam się we znaki wraz z odejściem sezonu letniego, to właśnie oświetlenie odgrywa coraz większą rolę w naszych wnętrzach. I choć należy pamiętać, że światło słoneczne jest pod wieloma względami niezastąpione, to sztuczne oświetlenie wnętrz jest niezbędne do dobrego codziennego funkcjonowania. Jak mówi architekt Agnieszka Lesiuk z pracowni Art Design Studio:
„Przede wszystkim w naszych domach i mieszkaniach należy zadbać o odpowiednie warunki, wykorzystując dobrze przemyślane usytuowanie punktów oświetleniowych, natężenia i barwy światła”. I tłumaczy: „We wnętrzach mieszkalnych wykorzystujemy trzy rodzaje punktów oświetleniowych. Najważniejsze jest oświetlenie górne, centralnie usytuowane względem pomieszczenia. Natomiast światło robocze, kierunkowe, które jest często dedykowane danej funkcji, ułatwia mieszkańcom codzienne czynności, jak czytanie książek czy przygotowywanie posiłków. Kolejnym źródłem światła jest oświetlenie dekoracyjne. Nie może go zabraknąć we wnętrzach, w których jest potrzeba zbudowania odpowiedniego klimatu. W tym przypadku sprawdzą się kinkiety, lampy stołowe i podłogowe, a nawet lampiony”.
To właśnie światło dekoracyjne najlepiej sprawdza się w budowaniu aury i jest dopełnieniem tak całego systemu oświetlenia, jak i stylistyki wnętrza.
„Nasze podstawowe oświetlenie techniczne, które możemy nazwać też po prostu „roboczym”, funkcjonalnym i którego zadaniem jest oświetlenie przestrzeni (kiedy np. chcemy w niej przyrządzić posiłek albo ją posprzątać) to zazwyczaj neutralne, jasne, zwykłe białe światło około 3000 Kelwinów. Inaczej będzie w przypadku oświetlenia bardziej dekoracyjnego, takiego, które odpowiada za wytworzenie pewnej atmosfery. Elementy tego oświetlenia świetnie sprawdzają się, kiedy chcemy zmienić nieco stylistykę wnętrza, np. w przypadku aranżacji jesiennych czy w ogóle – sezonowych. Więc jeśli chcemy poczytać wieczorem książkę czy napić się gorącej herbaty, to te nasze punkty aranżacyjne będą emitować światło o ciepłej barwie, czyli poniżej 2700 Kelwinów, które wytwarza aurę przytulności, nastrojowości” – mówi architekt Jacek Tryc, właściciel autorskiej pracowni projektowej oraz założyciel Stowarzyszenia Architektów Wnętrz.
Jak podkreśla architekt, zarówno sam sprzęt oświetleniowy – np. dekoracyjne lampy czy abażury – jak i odpowiednio dobrane elementy osprzętu elektroinstalacyjnego mogą być świetnym uzupełnieniem estetyki wnętrza:
„Takie ciepłe światło ustawione za zasłoną, za kanapą, pod szafką czy w kącie emituje poświatę, która sprzyja relaksowi, daje poczucie komfortu. Źródła tego światła mogą pozostawać ukryte, a mogą same w sobie być eksponowanym akcentem stylistycznym, jak dekoracyjne lampy czy abażury. To samo tyczy się innych akcesoriów, choćby włączników, które w tych „strategicznych”, eksponowanych miejscach mogą mieć ramki wykonane z naturalnych materiałów albo takie w kolorach o ciepłych tonacjach. Ten klimat wyrażony kolorystyką oraz fakturami można dalej rozwijać przy pomocy innych przedmiotów takich jak koce, poduszki, zasłony, dywany, obrusy czy abażury. Tkaniny są doskonałe do takich eksperymentów, ożywiają i zmieniają wyraz całego wnętrza. A przy tym taka rearanżacja jest niezwykle prosta – zmiana poduszki czy zasłony to przecież kwestia kilku minut”.
Osprzęt elektroinstalacyjny to więc nie tylko podyktowana funkcjonalnością infrastruktura, ale też istotny element wykończenia wnętrz i dyskretny detal dopełniający wystrój całości. Takimi produktami, zaprojektowanymi pod kątem dopełnienia aranżacji wnętrz, są gniazdka oraz przełączniki z kolekcji Simon 55 polskiej marki Kontakt-Simon. Znalazły się w niej linie ramek do różnego rodzaju zestawień stylistycznych, w tym ramki wykonane z drewna oraz naturalne, zbalansowane kolorystycznie ramki z matowego szkła.
Więcej informacji o produktach z serii Simon 55 można znaleźć na: https://www.kontakt-simon.com.pl/pl/Simon-55.html

Światło dzienne – naturalny energetyk, który zmieni Twoje życie

Łóżka kontynentalne - przegląd najpopularniejszych modeli

Proste przyjemności na zimowe wieczory
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.