Kabina walk-in: czy warto wybrać ten model?
![](/files/_uploaded/wiz_zdjeciekonf_1166971042,w_170,h_95,wo_170,ho_95,_small.jpg)
Aleksandra Kaczorowska
Beyond Public Relations
ul. Franciszka Klimczaka 1
02-797 Warszawa
a.kaczorowska|bepr.pl| |a.kaczorowska|bepr.pl
504 907 388
www.bepr.pl
Kabiny typu walk-in coraz częściej goszczą w naszych łazienkach. Trudno się temu dziwić. Są niezwykle eleganckie i subtelne. Charakteryzują się doskonałym designem oraz funkcjonalnością. Brzmi zbyt idealnie? Niekoniecznie.
Kabiny typu walk-in to inaczej kabiny otwarte, których cechą charakterystyczną są duże tafle szkła, przy czym ilość powierzchni przeszklonej może być różna. Czasem modele składają się tylko z jednej szyby, czasem z dwóch lub nawet trzech. Najczęściej montowane są bezpośrednio na podłodze, dzięki czemu są bardzo lekkie optycznie i harmonijnie budują przestrzeń.
Zaleta goni zaletę
Kabiny typu walk-in to dobry wybór zarówno do przestronnych salonów kąpielowych, jak i niewielkich łazienek. Ich prosta forma podkreśla styl. Jednocześnie same mogą być ciekawym dopełnieniem wystroju.
- Ogromnym zainteresowaniem cieszą się obecnie kabiny walk-in w wersjach Gold i Black. Ich cechami charakterystycznymi są złote lub czarne okucia, które w delikatny, choć jednocześnie wyrazisty sposób, podkreślają charakter pomieszczenia. Wspólnie z dobraną pod kolor armaturą tworzą kompozycję idealną, prezentującą się niezwykle oryginalnie. Modele występują również w dwóch innych popularnych kolorach: chrom oraz białym, więc każdy znajdzie odpowiedni dla siebie wariant – przekonuje Hanna Błaszak, ekspert firmy Radaway.
Bardziej wymagający użytkownicy mogą kabinę spersonalizować. Taką możliwość daje firma Radaway. W ramach programu „Na miarę” każdy może zamówić produkt dopasowany do swoich potrzeb pod względem kształtu i wymiarów oraz własnego gustu. Dowolny wzór graweru naniesiony na taflę szkła, czy inna barwa szyby z pewnością upiększy całą przestrzeń.
Myśląc o kabinach walk-in i ich zaletach warto również wspomnieć o funkcjonalności. Po pierwsze kabiny te są łatwe do utrzymania w czystości. Zazwyczaj tafle szkła pokryte są specjalną powłoką hydrofobową, która zabezpiecza szyby przed osadzaniem się nieestetycznych zacieków.
- Kabiny pokryte powłoką EasyClean® są łatwe w utrzymaniu w czystości. Po kąpieli wystarczy usunąć nadmiar wody ściągaczką – mówi Hanna Błaszak z Radaway.
Do zalet tego typu kabin należy zaliczyć również fakt, że są idealnym rozwiązaniem dla osób niepełnosprawnych lub mających trudności z poruszaniem się oraz dla seniorów. Brak drzwi i progu (jeśli zdecydujemy się na brodzik podpłytkowy) umożliwia bezproblemowe wchodzenie i wychodzenie z kabiny. Łatwo można też wjechać do niej wózkiem.
A co z minusami?
Kabiny typu walk-in same w sobie nie posiadają wad. By uniknąć ewentualnych problemów należy po prostu przygotować łazienkę na montaż. Korzystanie z otwartego prysznica uwalnia dużo pary, więc by odprowadzić wilgoć należy zadbać o odpowiednią wentylację. Ponadto, myśląc o montażu na brodziku podpłytkowym, trzeba sprawdzić czy jest to w ogóle możliwe.
- Instalację podpłytkową warto zaplanować na etapie projektowania łazienki. Jest to bowiem produkt wymagający odpowiednich warunków technicznych. Musimy dysponować np. około 15 cm przestrzenią w podłodze, którą przeznaczymy na syfon. Niewystarczająca grubość stropu uniemożliwi nam ukrycie kompletnego systemu odwodnienia. Ponadto, trzeba zadbać o jakość jej wykonania. Tylko solidne materiały i profesjonalna instalacja ograniczą możliwość występowania awarii, która ze względu na utrudniony dostęp do zamontowanych odpływów byłaby szczególnie problematyczna. Wybierając produkty naszej marki klienci mogą mieć pewność, że otrzymają kompletny system z odpowiednimi spadami, co pozwoli uniknąć ewentualnych błędów, jeśli wykonana jest tradycyjna wylewka - mówi Hanna Błaszak, ekspert firmy Radaway.
Prosta konstrukcja kabin typu walk-in zapewnia wygodę, funkcjonalność i ciekawy design. To dobre rozwiązanie do każdej łazienki i każdego stylu. Jednak, by model ten spełniał swoje funkcje warto przed zakupem przeanalizować sytuację projektową wnętrza.
![Rozwiązania elewacyjne dla wymagających Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_263874347,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Rozwiązania elewacyjne dla wymagających
![Rozmowa z architektkami Magdaleną Federowicz-Boule i Anną Federowicz](/files/_uploaded/glownekonf_1284891171,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Rozmowa z architektkami Magdaleną Federowicz-Boule i Anną Federowicz
![Domoteka zaprasza na premierę raportu SALONE DEL MOBILE](/files/_uploaded/glownekonf_1781230779,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Domoteka zaprasza na premierę raportu SALONE DEL MOBILE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/el-gendy-o-klaudii-foto-ramka,w_274,_small.jpg)
Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami mają wiele wspólnych tematów do rozmów.
Prawo
Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
![](/files/1922771799/wizerunek-dziecka-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.
Teatr
Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
![](/files/1922771799/pakosinska-kmn-foto_1,w_133,_small.jpg)
Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.