Kiedy impregnować? Zasady pielęgnacji kostki brukowej
Tok Tok
Wierzyńskiego
52 317 Wrocław
kamila|toktok.com.pl| |kamila|toktok.com.pl
+ 48 aaa bbb ccc
www.toktok.com.pl
Kostki i wielkoformatowe płyty betonowe to materiały najczęściej używane do budowy nawierzchni wokół posesji i w przydomowym ogrodzie. Podpowiadamy, jak o nie dbać, żeby cieszyć się ich pięknym wyglądem przez długi czas.
Obecnie produkowane nawierzchniowe prefabrykaty betonowe to wysokiej jakości materiały budowlane o bardzo dobrych parametrach technicznych, potwierdzonych atestami budowlanymi i certyfikatami. Aby utrzymać je w dobrym stanie, należy jednak zadbać o ich właściwą konserwację.
Układaj i nie impregnuj
Reżim prawidłowej pielęgnacji kostek i płyt betonowych zaczyna się już na etapie wykonywania nawierzchni. Niezwykle ważny jest porządek w miejscu pracy. – Często układanie nawierzchni wokół posesji nie jest jedyną czynnością, którą wykonuje się na placu budowy w tym samym czasie. Bardzo ważne jest, aby miejsce, w którym układamy nawierzchnię z prefabrykatów betonowych odpowiednio przygotować, zapewniając materiałom brukarskim ochronę przed różnego rodzaju zabrudzeniami. Dotyczy to zwłaszcza trudnych do usunięcia plam powstałych po naniesieniu na nie farb, lakierów, zapraw, tynku, klejów lub betonu – mówi Krzysztof Wilk, Główny Technolog z firmy Polbruk S.A. Równie ryzykowne może być używanie do wypełnienia fug piasku płukanego zanieczyszczonego pyłem lub gliną. Dlatego na etapie spoinowania warto rozważyć użycie piasku polimerowego do wypełnienia przestrzeni pomiędzy betonowymi prefabrykatami, takiego jak na przykład DR + NextGel. Po pierwsze nie zawiera on gliny lub pyłu, które mogłyby trwale zabrudzić nawierzchnię. Po drugie, ze względu na swoje właściwości ułatwia utrzymanie i konserwację alejek, tarasów czy podjazdów w przyszłości. Łatwość utrzymania wynika z właściwości piasku polimerowego, który posiada zdolność do dostosowywania się do warunków atmosferycznych. Po opadach staje się on elastyczny, natomiast podczas suszy twardnieje. Te cechy sprawiają, że nie jest wypłukiwany przez deszcz, ani wywiewany przez wiatr, a ponadto w spoinach nie wyrastają rośliny i nie osiedlają się owady. To ważne, gdyż na dalszych etapach eksploatacji nie musimy martwić się uzupełnianiem piasku i walką z niepożądanymi chwastami. Ostatnią bardzo istotną kwestią, o której należy pamiętać na etapie budowy nawierzchni z prefabrykatów betonowych, jest zakaz ich impregnacji po ułożeniu. W początkowym okresie użytkowania na powierzchni mogą pojawić się wykwity wapienne w postaci białych nalotów. Jest to zupełnie naturalne zjawisko, które zwykle z czasem zanika. Ich zakonserwowanie za pomocą impregnatu może je nieodwracalnie utrwalić. Czy to oznacza, że w ogóle należy zrezygnować z tego zabiegu? Okazuje się, że nie.
Nie dopuść do plam po kawie i oleju
Impregnacja nawierzchni betonowej jest jak najbardziej pożądana, gdyż beton jest materiałem porowatym, który stosunkowo łatwo przyjmuje zabrudzenia. Zwykle specjaliści zalecają przeprowadzenie pierwszego zabiegu po kilku miesiącach od momentu jej ułożenia. Impregnat ma być tarczą, która zabezpieczy kostkę przed wchłanianiem zanieczyszczeń. Najczęściej chodzi o uniknięcie zabrudzeń na tarasie, które mogą powstać podczas spożywania posiłków np. kawy lub wina oraz na nawierzchni podjazdu, gdzie płyty i kostki betonowe mogą zostać zabrudzone olejem silnikowym czy smarami. Na rynku dostępnych jest wiele środków, które skutecznie zabezpieczają nawierzchnię. „Najlepszy będzie taki preparat, który pozwoli szybko oraz łatwo przeprowadzić konserwację. Zanim jednak do niej przystąpimy, należy oczyścić powierzchnię oraz spoiny. W tym celu trzeba dokładnie spłukać taras czy podjazd wodą pod ciśnieniem z węża ogrodowego lub myjki ciśnieniowej. Następnie należy poczekać aż nawierzchnia wyschnie, a po wyschnięciu zamieść ją i oczyścić z ewentualnego pyłu i piasku. Tak przygotowaną powierzchnię impregnujemy, nakładając środek za pomocą opryskiwacza ciśnieniowego lub wałka z długim włosiem. Zastosowanie preparatu impregnującego z oferty firmy Polbruk, przeznaczonego do konserwacji nawierzchni, daje nam pewność, że całkowite wyschnięcie nastąpi po około 20 minutach. Dla uzyskania pełnego efektu, zaleca się pozostawić zabezpieczoną w ten sposób powierzchnię. – tłumaczy Krzysztof Wilk, z Polbruk S.A.
W zależności od intensywności użytkowania nawierzchni należy powtarzać impregnację, ale nie częściej niż co 2-3 lata. Pozwala to zabezpieczyć kostkę w znacznym stopniu przed psującymi estetykę zabrudzeniami. Nie zwalnia jednak z podstawowych czynności pielęgnacyjnych. Od czasu do czasu kostki i płyty betonowe warto po prostu zamieść, a raz lub dwa razy do roku zalecane jest mycie nawierzchni wodą pod ciśnieniem, aby posprzątać trudno dostępne miejsca. Warto pamiętać również o odpowiedniej konserwacji w okresie zimowym. Ta sprowadza się w gruncie rzeczy do nieużywania soli do roztapiania pokrywy śnieżnej lub lodowej (powoduje ona nieestetyczne wykwity) oraz metalowych narzędzi do odgarniania śniegu, którymi można uszkodzić mechanicznie strukturę kostek lub płyt betonowych.
Dzięki przestrzeganiu powyższych zasad kostki i płyty betonowe ułożone na alejach, tarasach czy podjazdach w otoczeniu domu przetrwają długie lata w dobrym stanie technicznym, wizualnym i estetycznym.
Polbruk S.A. – to największy obecnie na polskim rynku producent kostki brukowej i wyrobów drogowych w Polsce, stanowi część międzynarodowego koncernu CRH plc – jednego z kluczowych dystrybutorów materiałów budowlanych na świecie. W ofercie Polbruk znajdują się produkty z segmentów - Styl, Klasyka, TOP oraz rozwiązania przemysłowe, wykorzystywane do budowy placów, deptaków, parkingów i chodników w całej Polsce. Polbruk SA jest laureatem nagrody Superbrands Polska 2020.
O firmie
www.polbruk.pl
www.facebook.com/polbruk
www.instagram.com/polbruk_inspirujemy/
www.facebook.com/JestemFachowcem
![Rozwiązania elewacyjne dla wymagających Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_263874347,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Rozwiązania elewacyjne dla wymagających
![Rozmowa z architektkami Magdaleną Federowicz-Boule i Anną Federowicz](/files/_uploaded/glownekonf_1284891171,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Rozmowa z architektkami Magdaleną Federowicz-Boule i Anną Federowicz
![Domoteka zaprasza na premierę raportu SALONE DEL MOBILE](/files/_uploaded/glownekonf_1781230779,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Domoteka zaprasza na premierę raportu SALONE DEL MOBILE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/el-gendy-o-klaudii-foto-ramka,w_274,_small.jpg)
Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami mają wiele wspólnych tematów do rozmów.
Prawo
Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
![](/files/1922771799/wizerunek-dziecka-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.
Teatr
Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
![](/files/1922771799/pakosinska-kmn-foto_1,w_133,_small.jpg)
Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.