Koniec lata – czy jesień to dobry czas na termoizolację?
Best Brands PR
Słomińskiego
00-195 Warszawa
bestbrandspr|bestbrandspr.pl| |bestbrandspr|bestbrandspr.pl
0-22 251 66 86
www.bestbrandspr.pl
Obecny kryzys energetyczny uświadomił nam co najmniej dwie ważne rzeczy: po pierwsze nasze domy i mieszkania są niesamowicie energochłonne, a po drugie - systemowe działania związane z ograniczeniem zapotrzebowania na energię są niezbędne i potrzebne na już. Docieplenie domu jest jednym z takich działań.
Eksperci od dawna wyliczali: budynki odpowiadają łącznie za 40 proc. zużycia energii i 36 proc. emisji gazów cieplarnianych. Jednak dopiero teraz - w świetle galopujących cen energii - poprawa efektywności energetycznej budynków przestała być proekologicznym postulatem, co do którego zgadzamy się, że jest ważny, ale niekoniecznie go realizujemy, a stała się jak najbardziej policzalną częścią naszego codziennego życia. Krótko mówiąc: efektywność energetyczną - a w zasadzie jej brak - widzimy w portfelu.
Przykład: Większość domów w Polsce nadal ogrzewana jest węglem (według danych ze spisu powszechnego GUS na 8,1 mln domów i mieszkań, które mają indywidualne ogrzewanie, 2,2 mln korzysta z węgla, na drugim miejscu jest gaz - 1,9 domów). Nieocieplony dom o powierzchni 140 mkw., zużywa w sezonie grzewczym ok. 6 ton węgla; taki sam dom, z termoizolacją oraz szczelnymi oknami i drzwiami, potrzebuje połowę mniej - ok. 3 ton. Już to wyliczenie przemawia do wyobraźni. A kiedy dołożymy do tego dane dotyczące wzrostu cen (np. w lipcu - przy średniej inflacji na poziomie 15,6 proc. rok do roku - wzrost cen opału wyniósł 131 proc., a gazu - 44 proc.), nie pozostaje nam nic innego, jak porządnie zmodernizować dom.
I lepiej, i taniej
„Najlepsze efekty uzyskamy, gdy połączymy inwestycje. W parze muszą iść co najmniej wymiana źródeł ciepła i termoizolacja. Dlaczego? Chodzi o to, byśmy po pierwsze korzystali z tańszej i lepszej dla środowiska energii, a po drugie, byśmy zużywali jej jak najmniej” - wyjaśnia Dariusz Pruszkowski, doradca techniczny Styropminu, producenta styropianu. Na tym w gruncie rzeczy polega cel efektywności energetycznej.
Późne lato i wczesna jesień to jeden z dwóch (obok wiosny) najlepszych momentów na prace termoizolacyjne. Istotne jest bowiem by przebiegały w umiarkowanych temperaturach (poniżej +25 st. C), ale przy ładnej pogodzie. Jeśli decydujemy się na termomodernizację, musi ona być całościowa - żeby zadziałała, a to oznacza, że dom będzie przypominał termos trzymający wewnątrz temperaturę. Musi być również szczelna. „Nowo budowany dom łatwo jest zaizolować, bo do każdej powierzchni jest po prostu dostęp. W przypadku termomodernizacji istniejących budynków zawsze uczulamy, by odbywała się na podstawie profesjonalnego projektu” - mówi Dariusz Pruszkowski.
Uniwersalnym styropianem, który sprawdzi się w większości przypadków, są np. białe płyty z serii Fasada Styropminu. To bezpieczny wybór. Zamówienie jednak audytu energetycznego domu, na podstawie którego powinien powstać projekt termoizolacji, pozwoli nam jednak dokonać świadomego wyboru między np. styropianem białym a pasywnym (szarym) albo styropianem uniwersalnym a wodoodpornym w przypadku przestrzeni przy gruncie.
Zmiany w programie „Czyste Powietrze”
Od początku działania ten program miał zachęcać do kompleksowych działań - z jednej strony dofinansowywał wymianę źródeł ciepła, z drugiej - docieplenie. Po krytyce, że wysokość dostępnych w jego ramach środków nie przystaje do realnych kosztów obu tych działań, od lipca tego roku obowiązują zmodyfikowane zasady dotyczące przyznawania dotacji w zależności od dochodu w rodzinie oraz zakresu podejmowanych prac. O pieniądze mogą ubiegać się właściciele i współwłaściciele domów lub wydzielonych w budynkach jednorodzinnych lokali mieszkalnych z wyodrębnioną księgą wieczystą. Widełki dotacji wahają się od 30 tys. zł do 79 tys. zł.
Od lipca można się także ubiegać o rządowe pieniądze na spłatę części kredytu zaciągniętego, i co ważne wydanego, na działania związane z poprawą efektywności energetycznej domu.
Nadal również dostępna jest podatkowa ulga termomodernizacyjna, w ramach której można odliczyć od podatku 53 tys. zł w związku z inwestycją na docieplenie. Ta kwota przysługuje każdemu podatnikowi, ale nie zależy od liczby posiadanych nieruchomości. Co to oznacza w praktyce? Jeśli dom ma dwóch współwłaścicieli, każdy z nich ma prawo od odliczenia kwoty 53 tys. zł od swojego podatku. Jeśli zaś jedna osoba ma dwa domy i oba dociepla, nie może odliczyć dwa razy po 53 tys. zł.
![Przed nami upalne dni – koniecznie zadbaj o przesłony na okna! Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_733417585,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Przed nami upalne dni – koniecznie zadbaj o przesłony na okna!
![Wyznania miłosne w architekturze](/files/_uploaded/glownekonf_1868141642,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Wyznania miłosne w architekturze
![Delektuj się latem z Fiskars](/files/_uploaded/glownekonf_1606986133,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Delektuj się latem z Fiskars
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto-2,w_274,_small.jpg)
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
![](/files/1922771799/banasiuk-zonglerka,w_133,r_png,_small.png)
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.