Kreatywne biuro? Wykorzystaj rolety rzymskie
Istnieje wiele powodów, dla których warto zaprojektować kreatywne miejsce do pracy. Po pierwsze, taka przestrzeń może pomóc w zwiększeniu produktywności. Po drugie, może poprawić nastrój. Po trzecie, miło jest spędzać czas w otoczeniu, które wyzwala w nas dobre wibracje. Zwłaszcza, że mogą nam one towarzyszyć przez resztę dnia, poprawiając ogólne samopoczucie. Dlatego jeśli uważasz, że rolety rzymskie do biura to niepotrzebny wydatek, zmierz się z poniższymi faktami.
Kreatywna przestrzeń do pracy to inwestycja w produktywność
Na przestrzeni lat wiele badań wykazało związek między tym, jak zaaranżowana jest przestrzeń do pracy, a wydajnością. Jest to coś, czego większość firm nie bierze pod uwagę, ponieważ powszechnie uważa się, że wystarczą podstawowe narzędzia, np. biurko, krzesło i komputer, by pracownik mógł realizować założone cele. Tymczasem źle zaprojektowane biuro może prowadzić do słabej wydajności i problemów z nastawieniem. Są tego świadome zwłaszcza te osoby, których praca wymaga nieustannego wspinania się na wyżyny kreatywności. Poszukujący inspiracji i nowych pomysłów chcąc być innowacyjnymi, tworzą wnętrza, które odzwierciedlają tę ideę.
Rolety rzymskie do biura – inspirowane klasyczną doskonałością
Któż nie chciałby przyczynić się swoją pracą do tworzenia wybitnych dzieł? Chyba nigdzie nie powstało ich więcej niż w starożytnym Rzymie. - Jednym z rozwiązań, które zostały z nami do dziś, są rolety rzymskie. Do biura, salonu, kuchni – dziś można je spotkać w każdym stylowym wnętrzu. – wylicza Agnieszka Gołębiewska, ekspertka marki Anwis. Wówczas rolety zostały wynalezione z konieczności - ze względu na funkcję, a nie modę. Miały zapewniać ochronę zarówno przed kurzem, jak i ciepłem śródziemnomorskiego słońca. Pozwalały także utrzymać wnętrza w czystości i chłodzie, co pozwalało ówczesnym Rzymianom na swobodną i niczym nie zmąconą twórczość. Tak więc już starożytni wiedzieli, że odpowiednio zaadaptowana przestrzeń do pracy stymuluje nieszablonowe myślenie, pozwala wykraczać poza oczywiste ramy i inspiruje do kreatywnego wyrażania siebie
Jak zaaranżować idealne biuro?
Nie ma jednego uniwersalnego sposobu na stworzenie idealnego biura. Każdy powinien to zrobić w zgodzie z wewnętrznymi potrzebami. Niemniej tym, co generalnie poprawia nastrój i ogólne samopoczucie, jest obecność roślin i dostęp do naturalnego światła. Co więcej, naturalne światło zmniejsza zmęczenie oczu, senność i bóle głowy. Aby móc nim swobodnie operować, warto zadbać o osłonę okien. W tej roli idealnie sprawdzą się rolety rzymskie do biura. Wiele osób pomija zabiegi okienne i dlatego nie docenia ich wpływu na ogólny wystrój pomieszczenia. To błąd. Dlaczego akurat rolety rzymskie do biura to rozwiązanie, które warto wziąć pod uwagę? - Rolety rzymskie są nie tylko praktyczne i stylowe. Do wyboru mamy mnóstwo ciekawych faktur, kolorów i wzorów. Rolety rzymskie do biura mogą być instalowane do ściany lub do sufitu, a także w systemie RVS, czyli w świetle szyby, co pozwala na wybór idealnie dopasowanej opcji. – tłumaczy ekspertka z Anwis.
Rolety rzymskie do biura – funkcjonalność i estetyka
W toku licznych badań udowodniono, że estetyczne otoczenie pomaga każdemu rozwijać lepsze pomysły i lepiej się skoncentrować. Każdy ma inne preferencje. W zależności od naszego wyboru, rolety rzymskie do biura mogą posiadać fiszbiny z przodu lub z tyłu osłony. Ten aspekt wpłynie na wizualny odbiór pomieszczenia, podobnie jak materiał, z którego wykonane zostaną osłony. Na rynku mamy do wyboru różne rodzaje materiałów, np. velvet czy bawełnę, w tym także z recyklingu, o różnym poziomie przezierności tkanin. Producenci rolet dają możliwość zastosowania podszewek zaciemniających, co docenią zwłaszcza zwolennicy funkcji blackout. Rolety rzymskie do biura to także bogactwo faktur – od gładkich, po strukturalne. – Nowością jest dostępność systemów elektrycznych, w tym bateryjnych, pozwalających na przesłonięcie dowolnego fragmentu okna. – mówi Agnieszka Gołębiewska z Anwis. -Warto także zauważyć, że dzięki dwukierunkowemu systemowi, efektowne zasłonięcie okna i utworzenie dekoracyjnych fałd jest możliwe nawet przy przesłonięciu jedynie dolnej części okna. System pozwala także na dowolne dopasowanie kolorystyki osprzętu. – dodaje ekspertka.
Stworzenie idealnego biura wymaga postrzegania pracy jako integralnej części życia. Dzięki temu biuro stanie się wyjątkowym i inspirującym miejscem. Łączącym w sobie różne elementy, zaaranżowane z troską o szczegóły i detale.
Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć
Marcin Giba gościem LEO w Domotece
Soudal wspiera edukację młodych architektów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.