Luksusowy dom w nowojorskim stylu
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Do pewnych decyzji trzeba dojrzeć. Jedną z nich jest na pewno wyznaczenie sobie czasu, by się zatrzymać w pędzącym świecie i po latach pracy zawodowej oraz wychowywaniu dzieci, po prostu odpocząć w domowym zaciszu. Taką decyzję podjęło małżeństwo, które swój dom marzeń urządziło w otoczeniu niesamowitej przyrody. Jednak kojąca jest tu nie tylko moc natury, ale też spokój i ponadczasowa elegancja płynąca z samych wnętrz, za których projekt odpowiadają architektki z Pracowni Projektowej Architektura i Wnętrza - Aneta Korus i Paula Pióro.
Położony w pobliżu Starachowic dom to prywatna oaza spokoju dojrzałego małżeństwa, które po pasmach zawodowych sukcesów i latach dobrze wypełnianych rodzinnych obowiązków postanowiło po prostu wypocząć i cieszyć się spokojnym życiem. W otoczeniu świętokrzyskich krajobrazów, wśród niczym nieskalanej natury wybudowali oni swój dom marzeń – luksusową rezydencję w tradycyjnym stylu. O tym, jak bardzo przemyślany był nie tylko wybór lokalizacji, ale też koncept całego wnętrza świadczy zarówno jego układ funkcjonalny, jak i dominującej stylistyki.
- Realizację wyróżnia plan, na którym została zbudowana bryła domu. Z pozoru klasyczny i niewyróżniający się dom, jednak w skali zdecydowanie bardziej rezydencjalnej. Forma ta zakłada poszanowanie dla sąsiedztwa i miejsca, w którym się znajduje. Po przestąpieniu progu wiemy już, że to co najcenniejsze zawsze jest ukryte we wnętrzu. Wszystkie pomieszczenia w budynku zbudowane są na planie ośmioboku co powoduje, że każde z nich i wszystkie wspólnie są bardzo wyjątkowe, a dzięki temu wnętrza w całości inwestycji zalane są promieniami słońca o każdej porze roku – opowiada architektka Paula Pióro.
Sam układ pomieszczeń sprzyja wypoczynkowi, także w większym, rodzinnym gronie. Salon połączony z jadalnią oraz kuchnią, która skrywa przejście do spiżarni, to serce domu. Tu znajduje się także wejście na część wypoczynkową tarasu oraz toaleta gościnna. Stąd też można udać się do ogrodu na wspólne grillowanie. O tym, jak ważne dla właścicieli są wspólne chwile spędzane z bliskimi i znajomymi, świadczy fakt, że jest tu aż pięć sypialni, w tym cztery gościnne. Dwie ulokowane są na poziomie parteru oraz dwie na antresoli - każda z dedykowaną do aranżacji sypialni kamienną łazienką. Sama master bedroom, przeznaczona wyłącznie dla domowników, połączona została z otwartą strefą kąpieli oraz przejściem do garderoby i osobną strefą do pielęgnacji. By zarówno domownikom, jak i gościom czas płynął beztrosko jest tu siłownia z jacuzzi oraz kolejną łazienką i sauną, a na antresoli znajduję się pomieszczenie bawialni urządzone dla wnuczków właścicieli. Ponadto na terenie obszernego ogrodu odnajdziemy strefę basenową, boisko do tenisa, ogród kwietny, ogród warzywny oraz palenisko do grillowania.
Całość urządzona została w wysmakowanym stylu nowojorskim, który łączy zamiłowanie do tradycji z nowoczesnością w sposób niezwykle elegancki i wysublimowany. Jasne kolory o uniwersalnym charakterze, efektowne podświetlenia i dekoracyjne oświetlenie, obłe, szykowne formy mebli i charakterystyczne złote zdobienia oraz oczywiście naturalne materiały – kamień i drewno, które czyniąc wnętrze ponadczasowym, łączą je z otaczającym krajobrazem. To wszystko buduje luksusowy charakter wnętrz, podkreślając ich dojrzały i przemyślany smak, sięgający po najlepsze światowe wzorce.
Doskonałym na to przykładem jest wystrój sypialni głównej w aranżacji wykonanej przy użyciu wysokiej jakości selekcjonowanego drewna orzecha amerykańskiego, a także rzadkiego egzotycznego kwarcytu o licznych prześwitach w ferii delikatnych odcieni beżu. Łącząc się ze srebrnymi i czarnymi minerałami, tworzy on wyjątkowe rysunki użylenia, na których tle świetnie prezentuje się najwyższej jakości armatury i wyposażenie, takie jak wanna zaprojektowana przez samą Zahę Hadid. Swoje miejsce znalazła ona we wnętrzu sypialni, oddzielonej od łazienki ornamentową kryształową ścianą przesuwną. Natomiast w łazience nie mogło zabraknąć toalety myjącej Geberit AquaClean Mera oraz odpływu liniowego CleanLine Geberit.
- Jako architektki z wieloletnim doświadczeniem w branży projektowej z czystym sumieniem polecamy produkty marki Geberit. Znane są zarówno nam jak i klientom ze swojej jakości oraz trwałości. Jako Ambasadorki marki z dumą proponujemy klientom wiele z rozwiązań oferowanych przez markę Geberit. Również w naszej pracowni prezentujemy je na spotkaniach z klientami, którzy mogą zobaczyć tą jakość na własne oczy oraz przetestować produkty na własnej skórze – wyjaśnia architektka Aneta Korus.
Nic więc dziwnego, że aż w czterech z pięciu łazienek znalazły się toalety myjące AquaClean Mera marki Geberit, wybrane przez architektki właśnie ze względu na oferowaną najwyższą jakość rynkową oraz wieloletnie zaufanie klientów do marki Geberit. Powodem, dla którego nie została zastosowana również w piątej, była wytyczna inwestorów odnośnie umieszczenia bidetu w jednej z łazienek gościnnych. W każdej z łazienek oczywiście znalazły się również stelaże podtynkowe Geberit z dedykowanymi do nich przyciskami dopasowanymi do każdej z aranżacji. Także odpływy Geberit CleanLine zostały zastosowane we wszystkich łazienkach - w różnych wybarwieniach pasujących do danych aranżacji.
- Oczekiwania klientów są zawsze bardzo indywidualną sprawą, którą rozpatrujemy pod kątem nie tylko estetyki, ale również ergonomii. Z radością możemy się pochwalić, że w tym założeniu projektowym udało nam się odpowiedzieć na wszystkie, a nawet więcej z założonych przez inwestorów celów, które zachowujemy zawsze w pełnym zaufaniu pomiędzy nami a inwestorami. Ocenie pozostawiamy estetyczny efekt naszych starań o zaspokojenie tych potrzeb zarówno funkcjonalnych jak i estetycznych, na które przyszło nam odpowiedzieć we współpracy z klientem – podsumowują swoje decyzje projektowe Aneta Korus i Paula Pióro.
Projekt: Aneta Korus i Paula Pióro, Pracownia Projektowa Architektura i Wnętrza w Kielcach, Ambasadorki marki Geberit
Zdjęcia: Bartek Barczyk
Konkurs Samsung rozstrzygnięty! Poznaliśmy laureatów
Brodziki z odlewów mineralnych – elegancja i funkcjonalność w każdym detalu
KRION – materiał inny niż wszystkie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Józef Gąsienica-Gładczan i Jan Błachowicz: Poznaliśmy Filipiny od strony slumsów. Teraz inaczej patrzymy na nasze życie
Uczestnicy „Azja Express” zaznaczają, że pobyt na Filipinach był dla nich wyjątkową przygodą, ale i trudną lekcją. To, co tam zobaczyli, zmusiło ich do refleksji i sprawiło, że docenili warunki, w jakich sami na co dzień żyją. Józef Gąsienica-Gładczan i Jan Błachowicz zdążyli zaobserwować, że Filipińczykom często doskwiera głód, mimo ciężkiej pracy nie wystarcza im pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb, a ich domy zbudowane są z nietrwałych materiałów. W skrajnych sytuacjach rodziny mieszkają „pod mostem”.
Żywienie
David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
Kucharz podkreśla, że polscy szefowie kuchni często inspirują się niezwykle zróżnicowaną kuchnią francuską, czerpią z jej tradycji i bogactwa smaków. Jak zauważa, od wieków nasze kuchnie się łączą, często bazujemy na tych samych produktach, korzystamy z podobnych technik, ale różni nas kultura jedzenia. Restauracji, które serwują wykwintne, typowo francuskie potrawy, jest w Polsce zaledwie kilka, natomiast można dobrze zjeść również w tych lokalach, gdzie oryginalne przepisy nie są wiernie kopiowane, tylko wykorzystane z pomysłem i dostosowane do naszych warunków.
Prawo
Szpitale pracują nad poprawą jakości opieki nad pacjentami. Do wzmocnienia są kwestie bezpieczeństwa i redukcja zdarzeń niepożądanych
Jak wynika z badań satysfakcji pacjentów prowadzonych przez Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia, niemal 90 proc. pacjentów uznałoby szpital, w którym byli leczeni, jako godny polecenia. Wprowadzone rok temu przepisy kładą szczególny nacisk na jakość w ochronie zdrowia i szpitale zaczynają to u siebie wdrażać. – Poprawa jakości i bezpieczeństwo pacjenta są działami standardów akredytacyjnych, które jeszcze wypadają najgorzej. Problemem jest badanie zdarzeń niepożądanych – ocenia Agnieszka Pietraszewska-Macheta, dyrektorka Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia.