Magiczne wieczory i klimatyczne święta, czyli ogród pełen blasku
Ze wszystkich pór roku to właśnie zima najbardziej kojarzy się z bajkowym klimatem: śniegiem, kuligiem i radością oczekiwania na święta... Magię tego czasu podkreślają wszechobecne lampki, które rozświetlają długie wieczory, budując niepowtarzalny nastrój. O tym, jak za sprawą oświetlenia podkreślić urok zimowego tarasu, balkonu lub ogrodu, opowiada Małgorzata Nowodworska, Dyrektor Kreatywny Nowodvorski Lighting.
Zimowe przestrzenie w uśpieniu czekają na wiosnę. Nie spędzamy w nich już czasu w gronie znajomych, ale odpowiednio udekorowane światłem w dalszym ciągu tworzą niepowtarzalny klimat.
Sposobem na to, aby nasze ogrody, balkony czy tarasy zachwycały również poza sezonem, są zewnętrzne lampy ogrodowe. Te stojące ozdobią wejście do domu, a girlandy i latarenki nadadzą bajkowy klimat. Dodatkowo na ich wykorzystanie możemy się zdecydować w każdym momencie, a aranżację zaplanować odpowiednio do okoliczności, mówi Małgorzata Nowodworska.
Przykładem przenośnych lamp stojących są kolekcje CUMULUS, FLOWERPOT i STAR. Pierwsza ma postać śniegowych kul, druga natomiast pełni równolegle funkcję praktycznych donic, pięknie eksponujących np. świątecznie udekorowane choinki. Wymienione kolekcje dostępne są w zróżnicowanych rozmiarach, co pozwala na zaaranżowanie różnorodnych kompozycji świetlnych. Lampa STAR ma kształt gwiazdy i wysokość 50 cm, dzięki czemu może stanowić świąteczny akcent, pasujący zarówno do dekoracji niewielkiego balkonu jak i przestronnego tarasu czy ogrodu.
Lampy STAR, CUMULUS i FLOWERPOT wykonane są z odpornego na warunki atmosferyczne tworzywa sztucznego w białym kolorze. Posiadają przewód zasilający o długości 285 cm oraz szpilkę do gruntu, które pozwalają na ich montaż w praktycznie każdym miejscu, zarówno na twardym podłożu, jak i na trawniku, podkreśla Małgorzata Nowodworska.
Girlandy i latarenki, czyli magia zaczarowanego ogrodu
Girlanda to lampa, która w błyskawiczny sposób upiększy otoczenie i rozświetli każdy zakątek ogrodu. Idealnie sprawdzi się rozwieszona między drzewami, przymocowana do dachów pergoli, na poręczach tarasu czy balkonu.
Girlanda FESTOON LIGHTS cieszy się niezmiennie uznaniem. Wykonana jest z tworzywa sztucznego i dostępna w dwóch wersjach: 6 i 9 m, a każdy model posiada gniazdo umożliwiające podłączenie kolejnej girlandy. To pozwala tworzyć układy o długości aż do 80 m z obciążeniem do 2000 W, mówi ekspertka Nowodvorski Lighting.
Aby zaakcentować magiczny, świąteczny klimat warto szczególną uwagę poświęcić miejscom najbardziej przykuwającym uwagę, jak np. wejście do domu czy balkon.
Pomogą w tym bezprzewodowe latarenki PICNIC LED, które można postawić lub podwiesić dzięki dołączonej do zestawu lince. Czas pracy latarenki po pełnym naładowaniu wynosi 12 h, a funkcja ściemniania pozwala regulować natężenie światła, co podkreśla wyjątkową atmosferę zimowych wieczorów. Żywotność źródła LED wynosi aż 30 000 godzin, co z pewnością jest sporym atutem, biorąc pod uwagę fakt, że zimą sztucznego światła zużywamy więcej, również tego w ogrodzie, dodaje Małgorzata Nowodworska.
W przypadku wyboru zimowego oświetlenia do przestrzeni zewnętrznych należy pamiętać również o bezpieczeństwie. Zależnie od strefy umieszczenia lampy powinna ona posiadać odpowiedni stopień ochrony IP.
*Wszystkie kolekcje przytoczone w materiale pochodzą z oferty Nowodvorski Lighting.
Ceny kolekcji:
CUMULUS – od 279 zł
FLOWERPOT – od 469 zł
STAR – od 329 zł
PICNIC LED – 699 zł
FESTOON LIGHTS – od 259 zł
![Delektuj się latem z Fiskars Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1606986133,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Delektuj się latem z Fiskars
![LETNIA WYPRZEDAŻ W BOCONCEPT](/files/_uploaded/glownekonf_1075773718,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
LETNIA WYPRZEDAŻ W BOCONCEPT
![Lodówki Candy o pojemności XXL – w sam raz na upały](/files/_uploaded/glownekonf_558307035,w_239,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Lodówki Candy o pojemności XXL – w sam raz na upały
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Psychologia
![](/files/1922771799/wojciechowska-pokolenie-z-foto-ramka,w_274,_small.jpg)
Martyna Wojciechowska: Pokolenie Z jest bardzo samotne i nie radzi sobie z codziennymi problemami. Jako mama nauczyłam się bardziej słuchać i więcej pytać, niż mówić
Dziennikarka podkreśla, że martwi się o pokolenie Z, bo z jej obserwacji i rozmów z młodymi ludźmi wynika, że czują się oni bardzo samotni i wręcz przerastają ich codzienne problemy. Sami nie potrafią sobie z nimi poradzić, a niestety często też nie mogą liczyć na wysłuchanie, wsparcie i pomoc ze strony dorosłych. Martyna Wojciechowska nie ukrywa, że ona również popełniła wiele błędów wychowawczych, bo wydawało jej się, że sama najlepiej wie, czego potrzebuje jej córka, bez pytania dziewczynki o zdanie. W porę jednak dostrzegła swój błąd i teraz już wie, że dzieci najbardziej oczekują od rodziców poświęcenia im uwagi i czasu, a także zrozumienia ich emocji.
Edukacja
Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
![](/files/1922771799/fastheroes-112-dzieci-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Udar mózgu to druga najczęstsza przyczyna śmierci i trzecia najczęstsza przyczyna niepełnosprawności. Niewystarczająca wiedza i brak umiejętności rozpoznawania objawów udaru mózgu sprawiają, że większość pacjentów zgłasza się do szpitali zbyt późno. W odpowiedzi na ten problem powstał program FAST Heroes skierowany do przedszkolaków i uczniów klas 1–3. – Chcemy wykorzystać entuzjazm dzieci, aby to one stały się nauczycielami dla swoich dziadków – mówi Jan van der Merwe, międzynarodowy koordynator programu FAST Heroes, lider Inicjatywy Angels.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
![](/files/1922771799/banasiuk-wypior-foto,w_133,r_png,_small.png)
Aktor gra jedną z głównych ról w spektaklu „Wypiór” w Teatrze IMKA. Zaznacza, że wielkim atutem spektaklu jest tekst napisany klasycznym trzynastozgłoskowcem z zachowaną średniówką po siódmej sylabie, ale traktujący o bieżących problemach młodych ludzi i w niebanalny sposób komentujący otaczającą rzeczywistość. Mateusz Banasiuk zapewnia, że on sam bardzo lubi grać w sztukach napisanych wierszem i żałuje, że twórcy teatralni odchodzą już od tej formy. Przyznaje też, że w tym przypadku nie ma mowy o improwizacji. Trzeba się wykazać niezwykłą dokładnością, by nie zgubić żadnego słowa, bo wtedy zostanie zaburzony cały rytm.