Marzenia na tapecie
Z tapetami Muraspec możemy podziwiać we własnym domu ulubione miejsca, do których tęsknimy na co dzień. Na przykład takie jak klify i fiordy tajemniczej Skandynawii, które zostały wykonane na winylowej bazie o strukturze betonu. Wyczuwalna, lekko chropowata struktura tapety dodaje realizmu niezwykłemu widokowi.
Kuchenne pyszności, czyli kawa i kardamon. Obie tapety przygotowane na potrzeby restauracji i obie pięknie nawiązują do charakteru miejsca. Kardamonowa tapeta w restauracji we Wrocławiu jest tak realistyczna, że prawie czujemy słodko-korzenny zapach egzotycznej przyprawy. Filiżanka espresso zdobi ścianę w restauracji Hotelu Apart 12 w Rzeszowie. Jeśli potrzebujecie latte, macchiato, cappucino lub innej kawy, to Muraspec też ją Wam chętnie przygotuje. Na tapecie oczywiście.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby marzenia spełniały się również w biurach, klinikach piękności, bankach i innych obiektach komercyjnych. W prezentowanym na zdjęciach biurach w Warszawie oraz Krakowie na ścianach pojawiły się abstrakcyjne wzory inspirowane kompozycjami Mondriana, geometryczne motywy w wersji ombre, jak również kaskady kwiatów.
Kwiatów pełne jest też wnętrze jednej z klinik piękności (IP Cliniq w Rzeszowie). Na tapety Muraspec przeniosła je projektant Joanna Znamirowska-Pałka. Olbrzymiej wielkości piwonie, dalie i róże zdobią m.in. ściany wejść do gabinetów. Są tak realistyczne, że można się tylko zdziwić, że nie pachną...
Wielkoformatowe nadruki na tapetach Muraspec przygotowywane są na winylowych bazach o najwyższej obiektowej jakości, więc mają takie same właściwości jak klasyczne tapety brytyjskiego producenta: są zmywalne, szorowalne, odporne na promienie UV itp. Bezspoinowe łączenie sprawia, że miejsca styku brytów są praktycznie niewidoczne. Wzory tapet tworzone są studio projektowym Muraspec, a pliki graficzne zachowywane, więc ewentualne dodruki zawsze są możliwe. Wybór rodzaju podkładu (kilkanaście struktur, w tym gładka, chropowata, szorstka i in.) pozwala uzyskać realistyczne efekty estetyczne. Tapety mogą być zabezpieczone antybakteryjną powłoką Biomaster.
Zdjęcia i realizacje: Muraspec oraz MTA Design
Więcej informacji: www.muraspec.pl

Wąskie regały metalowe do garażu. Praktyczne rozwiązania

Światło dzienne – naturalny energetyk, który zmieni Twoje życie

Łóżka kontynentalne - przegląd najpopularniejszych modeli
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.