Metamorfoza domu w Zielonkach
Home Sweet Home PR
Łowicka 51 lok. 207
02-353 Warszawa
ola|hshpr.pl| |ola|hshpr.pl
880 320 909
hshpr.pl
Właścicielom, których przestało cieszyć ich miejsce na ziemi, przyszła jednak z pomocą Malwina Morelewska. Uważnie przyjrzała się zarówno słabym, jak i mocnym stronom budynku, a później przygotowała projekt remontu. Jak całość prezentuje się i funkcjonuje po zmianach?
Inwestorzy bez wątpienia lubią ten dom – sami zbudowali go przed parunastu laty. Jednak choć część jego składowych przynajmniej pod względem funkcjonalnym rzeczywiście wpisała się w potrzeby rodziny, inne, jak salon oraz sypialnia z łazienką i garderobą, nie spełniła oczekiwań. – Duży metraż nie został tu najtrafniej wykorzystany. Klienci chcieli więc, by dom stał się przestronniejszy, jaśniejszy i atrakcyjniejszy wizualnie, choć bez ekstrawagancji. Marzyły im się stonowane wnętrza utrzymane w delikatnych kolorach, pozbawione mocnych kontrastów, sprzyjające relaksowi w gronie najbliższych oraz przyjaciół – wspomina architektka Malwina Morelewska, do której właściciele zwrócili się o projekt remontu i przebudowy.
Nowy projekt wnętrza, gruntownie przemyślany pod względem funkcjonalnym, już na pierwszy rzut oka zwraca uwagę delikatną, kojącą paletą szarości i beżów. Wiele jest wokół bieli, bardzo dużo też przygaszonego dębu. Gładkie powierzchnie, matowe albo z lekkim połyskiem, architektka zestawiła z tkaninami o wyrazistym splocie i przyjaznymi aksamitami. A co do stylistyki, postawiła na powściągliwe formy nowoczesnej prostoty i bezpretensjonalnej elegancji. Na odrobinę fantazji, czy nawet humoru, też znalazło się tu miejsce. Gdzie? Choćby w toalecie dla gości. I tu baza wnętrza jest bardzo powściągliwa, wchodzących witają jednak siedzące rzędem na gałęzi świetliste ptaki. To niezwykła lampa marki Moooi, delikatnie puszczająca do widza oko. I jak słyszymy od gospodarzy, wszystkim gościom ta aranżacja funduje efekt wow.
Od demontażu do montażu
Nim jednak Malwina Morelewska przystąpiła do dekorowania wnętrz starannie dobranym wzornictwem, zaprojektowała i poprowadziła szeroko zakrojony remont. Objął m.in. wykuwanie otworów w ścianach nośnych czy wyburzanie fragmentów ścian, na których opierała się konstrukcja dachu – oczywiście we współpracy z konstruktorem. W związku z wymianą instalacji CO zasilanej gazem na ogrzewanie podłogowe z pompą ciepła, trzeba było skuć wszystkie posadzki. Zniknął też kominek, z którego klienci niemal nie korzystali – m.in. ze względów ekologicznych. Wiele zmieniło się również na zewnątrz domu. Przede wszystkim elewacja – wykonana na nowo i w innej kolorystyce. Skoro front prac był już tak szeroki, inwestorzy zwrócili się do architektki także o projekt przebudowy tarasu, którym teraz dom otwiera się na otoczenie.
Mimo niemałych wyzwań Malwina Morelewska wspomina to przedsięwzięcie bardzo dobrze. – Klienci mieli sprecyzowane potrzeby. Dlatego już po pierwszej rozmowie o oczekiwaniach mogliśmy im zaproponować rozwiązania funkcjonalne, zacząć tworzyć wizualizacje, wybierać materiały. Inwestorzy nam zaufali i chętnie korzystali z naszej wiedzy, byli też bardzo decyzyjni. Współpraca przebiegała więc harmonijnie, zwłaszcza że był to projekt z pełnym nadzorem i całą logistyką budowy – zaznacza.
Salon. Widok panoramiczny
Do największych zmian, jakie dokonały się w remontowanym domu, należało wykucie w ścianie salonu dodatkowego wielkoformatowego okna z pięknym widokiem na ogród. Słowo „okno” nie wyczerpuje jednak tematu. Dookoła nowego otworu Malwina Morelewska zaprojektowała pojemną i funkcjonalną zabudowę. Poniżej szyby pojawiło się zapraszające do relaksu siedzisko. Z kolei nad nią – kaseta, w której w całości chowa się zsunięta żaluzja, która dzięki temu nie przesłania krajobrazu i nie zatrzymuje światła. A sam pejzaż ujęty został w dębową ramę.
W tym tak miłym dla oka otoczeniu architektka urządziła pierwszą z dwóch stref wypoczynkowych salonu. Ponieważ sąsiaduje z jadalnią, przyjemnie tu usiąść z filiżanką kawy lub herbaty, choć można też zatopić się w lekturze. W głębi salonu znalazła się druga strefa – multimedialna. Tu na tle pokrytej dębowymi lamelami ściany stanął duży telewizor, z kolei za maskownicą nad dużymi oknami ukryły się nie tylko karnisze, ale także opuszczany ekran do rzutnika.
W tej części przestrzeni dziennej uwagę zwracają imponujących rozmiarów kolumny. – Pan domu jest melomanem, zależało mu więc na odpowiednim nagłośnieniu oraz na takim układzie sof, by mógł wygodnie słuchać nagrań czy koncertów – objaśnia Malwina Morelewska. I dodaje, że nie tylko sprawom wizualnym, ale i dźwiękowym służą wspomniane lamele, wzbogacone o warstwę izolacji akustycznej. To szczególnie ważne, skoro po drugiej stronie ściany znajduje się prywatna, nocna część domu. Uzupełnieniem tej strefy stały się liczne półki na płyty – wysuwane, by ułatwić dostęp do ulubionych tytułów. Znacznie dyskretniej zaznacza się w aranżacji druga pasja gospodarza, związana z żeglarstwem.
Antresola. Dla ducha i dla ciała
Miejscem relaksu jest nie tylko obszerny salon, ale także otwierająca się na przestrzeń parteru antresola. Mieszczą się tam dwie strefy funkcjonalne. Pierwsza to biblioteka z bogatym zbiorem książek na otwartych półkach regałów. Druga – siłownia. Aranżacja tej części domu najmniej zmieniła się w czasie remontu, choć i tu Malwina Morelewska dokonała ważnych korekt. – Przede wszystkim odrestaurowaliśmy schody. Odświeżyliśmy elementy malowane na biało, a kolor drewna rozjaśniliśmy, by harmonizował z królującym wokół dębem – mówi architektka.
Sekretny składnik. Kuchnia i jadalnia
Znaczne i ważne dla codziennego funkcjonowania domowników zmiany dokonały się też w kuchni. Jej miły, przytulny nastrój – oparty na klasycznie nowoczesnych formach i kojącym zestawieniu dębu z mleczną bielą oraz akcentami czerni – to nie wszystko. Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? – Zaproponowałam inwestorom głębsze blaty, dzięki którym nie brakuje miejsca na odstawienie naczyń za płytą kuchenną czy za zlewozmywakiem – wskazuje Malwina Morelewska.
Integralną częścią kuchni stała się też przestrzeń pod schodami, wypełniona teraz wygodną zabudową z ogromną ilością miejsca do przechowywania. Uzupełnieniem funkcjonalnym tej przestrzeni jest spiżarnia. Prowadzą do niej jedne z dwojga drzwi typu secret, wtapiające się w białą ścianę obok schodów. Tak dyskretne rozwiązanie służy temu, aby nie wprowadzać dodatkowych podziałów w dość zróżnicowanej już przestrzeni.
Wokół nie brakuje miejsca także na spotkania w gronie bliskich i przyjaciół. W zależności od nastroju i wybranej konwencji można usiąść wokół obszernej wyspy kuchennej albo przy jeszcze rozleglejszym stole. Tuż obok znalazł się tradycyjny, choć współczesny w formach pojemny kredens. Podobnie jak w wielu innych częściach domu, także w jego wnętrzu pojawiło się dyskretnie oświetlenie, które po zmroku i w pochmurne dni kreuje pogodny nastrój.
Strefa master. Apartament de luxe
Radykalne zmiany objęły sypialnię, garderobę i łazienkę państwa domu. – Zmieniliśmy tu układ ścian. Garderoba została przeniesiona na koniec pomieszczenia, co pomaga odizolować sypialnię od muzycznej strefy salonu za ścianę. Jeszcze dalej mieści się łazienka, dostępna albo przez garderobę i pralnię, albo drugimi, ukrytymi drzwiami bezpośrednio z sypialni. Podobnie jak w przypadku wejścia do spiżarni, chodziło o to, by nie rozpraszać uwagi nadmiarem elementów we wnętrzu – objaśnia Malwina Morelewska.
Aranżacja sypialni opiera się na grze dwoma odcieniami beżu, złamanym brązem oraz kolorem obecnego w całym domu dębu, który tu widzimy na podłodze oraz na fornirowanych frontach mebli. Co charakterystyczne, zarówno szafy, jak i tapicerowany zagłówek zyskały podziały kolorystyczne, dzięki którym duże płaszczyzny zyskały wizualną lekkość. W trosce o komfort gospodarzy, przy łóżku znalazło się oświetlenie zarówno nastrojowe, jak i funkcjonalne – służące do czytania. Technika jest tu jednak bardzo dyskretna. Przykład? W szafkach nocnych wykonano przepusty na kable, aby po podłączeniu dodatkowych urządzeń, choćby ładującej się komórki, nie było widać gniazd, a jedynie cienkie przewody wychodzące z płaszczyzny szafki.
Sypialni gospodarzy towarzyszy duża łazienka w konwencji spa. Bez trudu zmieściła się tu zarówno wolnostojąca wanna, jak i prysznic dla dwóch osób. Architektka wprowadziła też m.in. duże bliźniacze lustra, dzięki którym linie oświetlenia ledowego zamontowanego w suficie zdwajają długość. Podobne pomysły pomogły wykreować wrażenie przestronności. – To pomieszczenie nie zmieniło wymiarów, a jednak wcześniej, za sprawą mniej dopracowanego oświetlenia, ciemniejszych kolorów, wygrodzenia prysznica dodatkowymi ściankami tej przestrzeni nie odczuwało się tak jak teraz – objaśnia Malwina Morelewska. Wyróżniającym się rozwiązaniem jest i to, by wzór drewnopodobnych płytek (na ścianie w strefie natrysku) powtórzyć na drzwiach do pralni, wykonanych już z drewna. To kolejna interpretacja ukrytych drzwi – i kolejny przykład niezobowiązującej elegancji, która wyróżnia prezentowaną realizację.
Projekt wnętrza: Malwina Morelewska | https://morelewska.com/ |
| IG: https://www.instagram.com/morelewska_com/ |
| FB: https://www.facebook.com/Morelewska |
Zdjęcia : Yassen Hristov
Proste przyjemności na zimowe wieczory
Sylwester poza domem? Sprawdź, czy twój dom jest przygotowany na włamanie
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.