MICROSYSTEM – stworzony by być niewidocznym
Microsystem to prawdziwy kameleon – potrafi zupełnie zniknąć z pola widzenia, jednocześnie oferując perfekcyjną jakość oświetlenia. Choć niewielki w swojej kubaturze, kryje w sobie moc. Pracuje dla wnętrza i komfortu użytkowników, jednocześnie nie narzucając swojej formy i pozwalając się dowolnie przekształcać.
Ludwig Mies van den Rohe wierzył w koncepcję przestrzeni uniwersalnej, którą można, za sprawą modułowości, dowolnie modelować. Kierując się tą ideą LABRA, powołała do życia Microsystem - czyli system liniowego oświetlenia. Pozwala zgodnie z potrzebami użytkowników, dokładając bądź zmieniając miejscami oprawy, stworzyć pożądany efekt oświetlenia.
Microsystem ma przede wszystkim istnieć i pracować dla użytkowników przestrzeni, zgodnie z ideą human centric design. Dlatego dowolność jest jedną z jego nadrzędnych cech. Sprawia ona, że system zostawia dużo miejsca na własną interpretację i pobudza kreatywność. Tylko od użytkowników zależy, gdzie i jak zostaną umieszczone oprawy. I czy zgodnie z ich potrzebami, mają stać się zupełnie niewidoczne czy mogą zabłysnąć w przestrzeni.
Niewielkie rozmiary to nie przypadek, ale celowy zabieg. Nie tylko by diametralnie zmniejszyć ilości elementów we wnętrzu, zgodnie z obowiązującą minimalistyczną tendencją w projektowaniu, ale także by ograniczyć ilość zużytych materiałów podczas produkcji.
To najmniejsze rozwiązanie systemowe oparte na aluminiowym profilu. W wersji natynkowej wysokość jedynie 10,5 mm, w wersji wpuszczanej zaledwie grubość płyty gipsowo-kartonowej, dając tym samym możliwość montażu we wnętrzach w których standardowe obniżenie sufitu jest niemożliwe.
Microsystem to linia o szerokości zaledwie 1,1 cm, czyni to produkt 4 razy mniejszym od klasycznych rynkowych profili o szerokość rzędu 4-5 cm.
Pomimo maksymalnej miniaturyzacji — parametry świetlne są porównywalne z 75% razy większym Multisystemem i oferują niezmiennie wysoki wskaźnik oddawania barwy.
Jego funkcjonalny kształt zapewnia wszechstronne zastosowanie, a prosta minimalistyczna forma wykonana z aluminium, sprawdzi się w każdym pomieszczeniu.
Szyny, na których opiera się cały system, pracują na bezpiecznym dla użytkowników napięciu (48 V), a wraz z wysoką odpornością lakieru na uszkodzenia mechaniczne, czynią Microsystem idealnym rozwiązaniem.
Lekcja geometrii… Linia, koło, prostokąt, czyli STIK, FLATO i SHIFT. Przy pomocy tych najprostszych minimalistycznych kształtów opraw można wykreować dowolny efekt świetlny. STIK to specjalista od tworzenia odpowiednich warunków do wypoczynku i relaksu. Oprawy FLATO i SHIFT, dzięki zwiększonej ilości lumenów, pomagają doświetlić więcej. Każdą z opraw można dowolnie przepinać, zamieniać miejscami na profilu, by stworzyć warunki odpowiednie do relaksu, wypoczynku czy pracy. Kształty opraw doskonale ze sobą korelują, nie stanowiąc wzajemnie dla siebie konkurencji. Można je dowolnie zestawiać, bez obawy, że wpłynie to na estetyczny efekt całości a także po wybraniu odpowiedniego zasilacza sterować każdą oprawą osobno. Wystarczy postawić tylko na kreatywność i własną pomysłowość, resztą zajmie się Microsystem.
LABRA
To polska marka rodzinna, założona w 2010 roku. Ideą firmy jest Light Thinking – które oznacza nie tylko precyzję użycia odpowiednich materiałów, ale przede wszystkim świadomość jaki wpływ ma światło na nasze samopoczucie, dlatego największą uwagę skupiamy na nim. Jesteśmy otwarci na ludzi, ponieważ wierzymy, że dobre relacje stanowią fundament rozwoju tak samo jak nowe, innowacyjne rozwiązania i technologie. Wszystko tworzymy ze świadomością jak ważne jest projektowanie w duchu zero waste, żeby ograniczyć nasz wpływ na środowisko.
![Marcin Giba gościem LEO w Domotece Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1484471617,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Marcin Giba gościem LEO w Domotece
![Soudal wspiera edukację młodych architektów](/files/_uploaded/glownekonf_2109262602,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Soudal wspiera edukację młodych architektów
![Nobonobo zdobywa prestiżowe nagrody w Londynie i Nowym Jorku za fotel Parfait](/files/_uploaded/glownekonf_427053337,w_299,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Nobonobo zdobywa prestiżowe nagrody w Londynie i Nowym Jorku za fotel Parfait
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.