Miloni - stoły zakorzenione w naturze
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Prawdziwe piękno powstaje dzięki pasji tworzenia, a MILONI z drewna potrafi wydobyć to, co najlepsze. Zlokalizowaną w samym sercu Kaszub polską manufakturę, prowadzoną przez Mateusza Nowotnika wraz z żoną Magdą, poznaliśmy dzięki wytwarzanym ręcznie stołom, krzesłom, biurkom i komodom. Wybrane modele uhonorowano już nagrodami Dobrego Wzoru i Diamentu Meblarstwa, a w tym roku kolekcję TUO, projektu Tomka Rygalika, wyróżniono nagrodą Must Have w plebiscycie Łódź Design Festival. Duża popularność MILONI wśród rodzimych architektów, to przede wszystkim zasługa oryginalnego wzornictwa, funkcjonalności i doskonałej jakości.
Iść za głosem serca
„Życie toczy się przy stole, postaw na jego jakość” – to myśl, która przez kilka lat działalności Miloni na polskim rynku, zdążyła stać się jej mottem. Początki firmy wyrosły z miłości do pracy z drewnem i czasu poświęconego na naukę stolarstwa. Obróbka drewna to w końcu prawdziwa sztuka. Kiedy w 1989 r. ojciec Mateusza, Mirosław, postanowił przenieść się wraz z rodziną na Kaszuby i otworzyć własną stolarnię, pragnął dowieść, że warto podążać za głosem serca i spełniać swoje marzenia, a drewno było zawsze w centrum zainteresowań i utrzymania rodziny. Mateusz, wychowując się w środku lasu i podglądając pracę w stolarni ojca, postanowił podtrzymać rodzinną tradycję i założył firmę produkującą stoły z drewna. Dziś, wraz z żoną Magdą, budują markę MILONI, opierając ją o najwyższej klasy kunszt rzemiosła stolarskiego i nowoczesne wzornictwo.
– Meble Miloni tworzone są z myślą o jak najlepszej jakości, trwałości i dbałości o środowisko. Wierzymy, że wysoka jakość to komfort dla klienta i szacunek do natury. Pragniemy, by nasze stoły służyły przez wiele lat, a nawet pokoleń” – mówi Mateusz Nowotnik i dodaje: „To właśnie umiejętność dopasowywania się do potrzeb rynku oraz zmieniających się wymagań klientów, ale również pasja i wiedza tworzących MILONI ludzi, pozwoliła nam na szybki rozwój, poparty zaufaniem zarówno branży profesjonalistów, jak i odbiorców indywidualnych. Dziś mogę śmiało powiedzieć, że sukces MILONI jest konsekwencją wielu drobnych i tych większych kroków w kierunku patrzenia na to co robimy oczami klienta. Staramy się działać tak, by nasi klienci po wstawieniu mebla MILONI do swoich domów, mogli powiedzieć „właśnie o takim marzyliśmy”. Nasz design i funkcjonalność oddajemy w ręce najlepszych w kraju. Nawiązaliśmy współpracę z Tomkiem Rygalikiem, który zaprojektował dla nas kolekcję TUO, a obecnie pracujemy and nowościami na wiosnę 2022r.
Dialog z nowoczesnością
Realizacja planów biznesowych MILONI niezmiennie oparta jest o podstawowe założenia firmy i wartości, które przyświecają jej od początku istnienia: profesjonalizm, jakość, otwartość, odpowiedzialność, ale przede wszystkim niezmienna ekscytacja podczas pracy z wyjątkowym surowcem. Produkcja tego rodzaju stołów przypomina prawdziwy zawód artysty, z wykorzystaniem różnorodnych technik stolarskich. Nie ma przecież szlachetniejszego materiału do produkcji mebli, niż drewno pochodzące z serca lasu. Rzemiosło przez lata nie zmieniło się co do założeń, natomiast nowoczesny park maszynowy pozwala obrabiać drewno wydajnie i precyzyjnie. W MILONI młodzi uczą się rzemiosła od profesjonalistów, z którymi pracują ramię w ramię, podglądając tajniki stolarskiego fachu. Wszystkie produkty mają możliwość personalizacji pod konkretne życzenia klientów, zarówno w rozmiarze, jak i w wybarwieniu.
Tworząc nowoczesne stoły, MILONI zawsze stara się eksponować wyjątkowe walory drewna. Stawia na dobre wzornictwo, będące połączeniem długowieczności i elegancji w każdym, nawet najmniejszym detalu. Dzięki temu tworzy unikalne meble, doskonaląc proces ich powstawania. Każdy produkt, w tym znane kolekcje TUO, AVANGARDE, BLOX, DECO czy FRAME, są starannie opracowanym kawałkiem natury. Widać w nich pełną kontrolę nad procesem tworzenia: od projektu, przez kłodę drewna po finalny mebel. Nawet najbardziej wyszukane technologie i najnowocześniejsze maszyny nigdy nie zastąpią jednak wiedzy zdobywanej przez lata pracy z wymagającym materiałem, jakim jest naturalne drewno dębowe. W rękach doświadczonych pasjonatów, zmienia się w wyjątkowe przedmioty codziennego użytku. W efekcie powstają meble, przy których tworzą się wspomnienia.
www.miloni.pl
Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć
Marcin Giba gościem LEO w Domotece
Soudal wspiera edukację młodych architektów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.