Młodzi, pomysłowi ludzie będą kreować naszą rzeczywistość w przyszłości
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Właściciele marki Nobonobo – Tomasz Matejczyk i Monika Struska opowiadają o unikalnej inicjatywie „Przyszłość sofy tapicerowanej”, która jest wynikiem współpracy z Wydziałem Wzornictwa Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, a także o odpowiedzialnym projektowaniu i talencie młodych osób, które kreują naszą przyszłość.
Tegoroczna inicjatywna Państwa marki i Wydziału Wzornictwa ASP w Warszawie odbyła się pod hasłem „Przyszłość sofy tapicerowanej”. Skąd pojawił się pomysł na ten unikalny projekt?
T.M. Pomysł narodził się podczas współpracy z Tomkiem Rygalikiem jako dyrektorem kreatywnym naszej marki. Chcieliśmy się przekonać, jak młode osoby, stawiające pierwsze kroki w projektowaniu produktów, odnajdą się w takim zadaniu, jakim jest projekt sofy przyjaznej środowisku. Chcieliśmy zobaczyć świeże spojrzenie młodych projektantów na proces tworzenia mebla tapicerowanego i poznać unikalne pomysły na odpowiedzialne projektowanie „przyszłości”.
M.S. To właśnie młodzi, pomysłowi ludzie będą kreować rzeczywistość w przyszłości, więc naszą inicjatywę uważamy za taki mały, kreatywny test, który dał niesamowity rezultat.
Projektowanie sofy przyszłości jest dużym wyzwaniem, a jednocześnie możliwością poszerzenia horyzontów. Jakie były wytyczne i założenia projektowe inicjatywy „Przyszłość sofy tapicerowanej”?
T.M. Głównym założeniem inicjatywy „Przyszłość sofy tapicerowanej”, poza wykreowaniem unikalnego, ponadczasowego designu produktu, było stworzenie jak najbardziej ekologicznej sofy. Uczestnicy musieli wykoncypować użycie niestandardowych rozwiązań technologicznych, a przy tym sprawić, by produkt spełniał wszystkie funkcje kanapy do odpoczynku.
Z punktu widzenia producenta mebli tapicerowanych, co musieli wziąć pod uwagę uczestnicy projektu, podczas pracy nad koncepcją sofy?
M.S. Dla nas, jako producenta mebli tapicerowanych, produkt powinien mieć tzw. „to coś”. Dla naszej marki, to przede wszystkim jak najlepszy komfort, który jest możliwy do uzyskania. Najwięcej uwagi zwracamy na detale, ponieważ to one tworzą ponadprzeciętność produktu, a więc młodzi projektanci mieli nie lada wyzwanie.
T.M. Jednak, jak każdy producent, nieustannie poszukujemy również rozwiązań biznesowych. Istotna więc była dla nas także perspektywa urzeczywistnienia produkcji tych rozwiązań wewnątrz firmy, jak również sprzedaż w przyszłości.
Jaka według Państwa jest recepta na udany projekt „Sofy przyszłości”?
T.M. Jeśli pomysł na design przyszłości nazwać „receptą”, to jest to kreatywne, ale zarazem unikalne myślenie o wzorach. To tworzenie ikonicznych rozwiązań na obecne czasy, które w przyszłości będą standardem w danej branży. Każdy projektant produktu powinien szukać rozwiązań, które przeniosą do rzeczywistości nasze i jego marzenia, będą wyznaczać schematy działania innym i kierować ludzkość do przodu.
M.S. Wierzymy również, że poprzez obecny ludzki wyścig, jesteśmy w stanie także oddawać hołd wielkim tego świata, poprzez kreatywne udoskonalanie i wskrzeszanie produktów przeszłości.
Czy stylistyka zaprezentowanych prac była zbliżona do DNA marki Nobonobo? A może zaskoczyły Państwa nowatorskie, awangardowe koncepcje?
T.M. Musimy się przyznać, że przed prezentacją prac, nie spodziewaliśmy się, że młode osoby będą w stanie zaskoczyć nas wzornictwem i nowatorskimi rozwiązaniami technicznymi – wydawało nam się, że wszystko już widzieliśmy. Okazało się to całkowicie błędnym myśleniem. Każdy produkt był wyjątkowy i zaprezentowany w odpowiedni dla niego sposób. Rozwiązania techniczne i konstrukcyjne zaprezentowane przez studentów ASP wzbudziły u nas zachwyt!
M.S. Pojawił się również na naszych twarzach uśmiech, ponieważ te proponowane rozwiązania mogą być przyszłością naszej planety, a prawdopodobnie poznajemy je jako pierwsi i możemy już nad nimi pracować.
Jak oceniają Państwo poziom zaprezentowanych prac? Czy projekty uczestników tej unikalnej inicjatywy spełniły Państwa oczekiwania?
M.S. Uważamy, że prace studentów były na naprawdę wysokim poziomie. Ich unikalny, nowoczesny design i zastosowane rozwiązania spełniły nasze oczekiwania w 100%, a nawet w 200%. Naszym największym marzeniem w tej chwili jest wdrożenie ich do rzeczywistości.
Autorem najlepszego projektu sofy w ramach inicjatywy jest Jan Wilczak. Co wyróżnia jego sofę na tle innych projektów?
T.M. Pomysł Janka Wilczaka miał najwięcej z DNA marki. Patrząc na projekt czuliśmy komfort, a to było dla nas jedną z priorytetowych kwestii. Należy zaznaczyć, że to był tylko projekt wizualny, a już wzbudzał u nas tyle pozytywnych emocji i skojarzeń. To będzie bardzo klasyczny produkt, lecz z nowoczesną linią siedzisk. Powstał z myślą o wnętrzach prywatnych, jednak sprawdzi się też np. w biurach. Piękna prezentacja oraz przedstawienie rozwiązań konstrukcyjnych przekonały nas, aby to właśnie Jankowi dać szanse urealnić tę unikalną koncepcję.
M.S. Bardzo mocno wierzymy, że Janek Wilczak w przyszłości będzie światowym projektantem produktu. Jego skromność, artystyczne spojrzenie na świat, to obecnie rzadko spotykane cechy. Cieszymy się, że już teraz możemy dołożyć swoją cegiełkę do rozwoju kariery takiego utalentowanego, młodego projektanta. Bardzo kibicujemy Jankowi.
Na kiedy jest planowana premiera sofy jego autorstwa?
M.S. Premiera sofy Janka Wilczaka jest zaplanowana na rok 2022.
Czy planują Państwo kolejne edycje inicjatywy „Przyszłość sofy tapicerowanej”?
T.M. W tej chwili nie możemy stwierdzić czy kolejne edycje będą pod tym samym tytułem, lecz jako marka na pewno jeszcze nie raz będziemy podejmować wspólne inicjatywy z polskimi uczelniami. Współpraca z młodymi, zdolnymi osobami studiującymi na ASP w Warszawie nauczyła nas bardzo wiele oraz była ciekawym doświadczeniem, które na pewno pomoże nam w kreowaniu odpowiedzialnej przyszłości naszej branży.
Więcej na https://nobonobo.pl/
Proste przyjemności na zimowe wieczory
Sylwester poza domem? Sprawdź, czy twój dom jest przygotowany na włamanie
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.