Moda na mieszkanie w kamienicy
Przez wiele lat mieszkania w kamienicy kojarzyły się najczęściej z zaniedbanymi klatkami schodowymi, słabym ogrzewaniem, brakiem windy czy ogólnie opłakanym stanem technicznym. Dziś, dzięki programom rewitalizacji, zabytkowe kamienice stają się luksusowym i pożądanym miejscem do życia.
Moda na mieszkanie w historycznych nieruchomościach nie jest tylko chwilowym trendem, ale powrotem do autentyczności, wyjątkowej architektury i jakości życia, którą mogą zaoferować jedynie te unikalne przestrzenie. Nieruchomości w zabytkowych kamienicach to także dobra inwestycja. Kamienice z historią zyskują na wartości, a ich unikalny charakter sprawia, że są bardziej odporne na zmieniające się mody na rynku nieruchomości. To długoterminowe zabezpieczenie kapitału oraz gwarancja stabilności.
Wyjątkowy klimat i architektura
Zabytkowe kamienice mają niepowtarzalny charakter, który trudno znaleźć we współczesnych budynkach. Majestatyczne fasady, ozdobne detale to często perły architektoniczne, które fascynują swoją estetyką i solidnością. We wnętrzach niejednokrotnie odnajdujemy oryginalną sztukaterię, dwuskrzydłowe drewniane drzwi, o których w nowoczesnych mieszkaniach można tylko pomarzyć. Wysokie sufity i okna sprawiają, że wnętrza są idealnie oświetlone, a przestrzeń wydaje się jeszcze bardziej przestronna. Takie mieszkania mają praktycznie nieograniczone możliwości funkcjonalne.
Większość zabytkowych kamienic znajduje się w prestiżowych dzielnicach miasta, blisko najważniejszych punktów – kulturalnych, handlowych czy rozrywkowych. Mieszkanie w historycznym centrum oznacza więc łatwy dostęp do udogodnień współczesnego życia, a jednocześnie gwarantuje bliskość historycznych zabytków, muzeów, teatrów czy klimatycznych kawiarni i restauracji.
„Często wchodząc do mieszkania w kamienicy, dla którego mam przygotować projekt, widzę wspaniałe drewniane parkiety, kamienne parapety, piece kaflowe czy unikatową sztukaterię. Zawsze czuję wtedy podekscytowanie. Uwielbiam łączyć to, co historyczne i niepowtarzalne, z nowoczesnością. Klienci często powtarzają, że mieszkając w zabytkowej przestrzeni, czują historię tego miejsca. Zyskując eklektyczny charakter, staje się ono dla nich jeszcze bardziej wyjątkowe i bliskie” – mówi architektka wnętrz, Hanna Pietras.
Kamienice, które przeszły gruntowną rewitalizację, wprowadziły udogodnienia typu: windy, izolacje akustyczne ścian i sufitów, nowoczesne systemy ogrzewania oraz nowe instalacje. Zachowując unikatowe elementy i historyczną estetykę gwarantują komfort i wygodę na najwyższym poziomie.
Prestiż i wysoki potencjał inwestycyjny
Posiadanie mieszkania w kamienicy jest nobilitujące i prestiżowe. Dobitnie pokazują to dane. Przykładowo w Warszawie, w 2021 roku sprzedano 1078 lokali w tego typu budynkach, a najdroższy z nich kosztował ponad 9,5 mln złotych. W Krakowie w ramach inwestycji Angel Wawel przy ulicach Koletek i Sukiennicza sprzedano apartament za cenę 15 mln zł. W Łodzi, mieście, które przechodzi modelowy proces rewitalizacji, w ciągu trzech lat odnotowano blisko 2 500 transakcji sprzedaży mieszkań w zabytkowych kamienicach. Ceny na ulicy Piotrkowskiej lub w bliskiej okolicy w luksusowych inwestycjach osiągają 20 tys. zł za m2[1].Takie nieruchomości z uwagi na swą unikalność z roku na rok zyskują na wartości.
Mieszkania w zabytkowych przestrzeniach mogą stać się srebrem rodowym, którego wartość, nie tylko emocjonalna, rośnie z pokolenia na pokolenie – mówi Łukasz Juśkiewicz, odpowiedzialny za sprzedaż apartamentów w Kamienicy Siemensa w Łodzi. Nieruchomości te posiadają wszelkie atrybuty dzieła sztuki, swoją niepowtarzalność, artyzm widoczny w detalu, luksusowe materiały, których dzisiaj próżno szukać na standardowej budowie. Przy czym warunkiem kwalifikacji do dóbr luksusowych jest najwyższa bezkompromisowa jakość renowacji – tam gdzie był marmur musi być marmur, tam gdzie było złocenie musi wrócić złocenie, to trudny i kosztowny proces, ale tutaj nie ma drogi na skróty – dodaje Łukasz Juśkiewicz.
Poddawana obecnie renowacji Kamienica Siemensa przy ulicy Piotrkowskiej w Łodzi to architektoniczne dzieło sztuki. Budynek wpisano do rejestru zabytków ponieważ na tle secesyjnej zabudowy Łodzi, wyróżnia go styl klasycznego modernizmu — zdecydowanie częściej spotykany w centrum Paryża czy Wiednia. Monumentalna kamienna fasada, ogromne przeszklenia oraz zaskakująca harmonia klasycznych detali z elementami modernistycznymi to stylowy unikat. Dzięki przeprowadzeniu precyzyjnych prac renowacyjnych i konserwatorskich budynek zachowa swój oryginalny wygląd. W kamienicy powstanie 87 luksusowych apartamentów oraz lokale usługowe.
„Miałam przyjemność wykonać propozycje, wraz z zespołem mojej pracowni, aranżacji wnętrz apartamentów dla przyszłych mieszkańców. Wchodząc do środka budynku, odjęło mi mowę – klatki schodowe z oryginalnymi szybami windowymi, schodami z marmuru i lastrico, korytarze wykończone zabudową drewnianą, unikatowa stolarka okienna zapewniająca w praktyce pełne przeszklenie ścian frontowych. Apartamenty można też w dowolny sposób łączyć, a na dwóch ostatnich dwóch piętrach budynku zaprojektowano 4 dwupoziomowe mieszkania z tarasami i loggiami. Dzięki takim przestrzeniom mogłam zaprojektować aranżacje niepowtarzalne, czerpiące bowiem wprost z architektury tego budynku. W konsekwencji są to projekty, które mogą zaistnieć tylko w tym wyjątkowym miejscu” – mówi Hanna Pietras.
Moda na renowację
Moda na mieszkanie w zabytkowych kamienicach nie jest chwilowa. To świadomy wybór osób ceniących unikalny styl, historię i jakość. Dziś, gdy szukamy autentyczności i wyjątkowości, takie miejsca stają się symbolem prestiżu i powrotu do korzeni miejskiego życia.
[1] https://insidepark.pl/inside-park-sa-opublikowal-pierwszy-w-branzy-nieruchomosci-raport-o-rynku-kamienic/
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Luksus, który nie przytłacza
Klienci zaakceptowali naszą wizję architektoniczną
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.