Komunikaty PR

Morskie opowieści – Mateusz Waligóra zakończył wyprawę wzdłuż wybrzeża Bałtyku

2021-10-28  |  22:00
Biuro prasowe
Kontakt
Olga Kisiel-Konopka
OKK! PR

ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl

Pokonywanie setek kilometrów pieszo lub rowerem, to sposób na życie Mateusza Waligóry. Przemierzył trudne i wymagające trasy w Australii, Ameryce Południowej czy w Azji. Jego ostatnia wyprawa miała miejsce w Polsce – podróżnik przeszedł na piechotę prawie 600 km wzdłuż polskiego wybrzeża. Celem marszu było zebranie informacji na temat Morza Bałtyckiego w kontekście przyszłości i zmian klimatycznych.

Mateusz Waligóra rozpoczął swoją wyprawę 6 września w Świnoujściu, po 32 dniach i pokonaniu ok. 580 km dotarł do miejscowości Piaski przy granicy z Rosją. W trakcie marszu podróżnik chciał jak najwięcej się dowiedzieć o Morzu Bałtyckim, które dla wielu ludzi nie jest tylko atrakcją turystyczną odwiedzaną raz w roku, a okolicą miejsca zamieszkania czy pracy. Wokół Bałtyku kręci się ich życie, jest od niego zależne. To właśnie oni, zgodnie z przewidywaniami, mogą powiedzieć najwięcej o zmianach, jakie zaszły na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Od nich też możemy się dowiedzieć, czego się spodziewać w przyszłości. Wnioski Mateusza Waligóry są alarmujące. Już niedługo rzeczywistość może zweryfikować nasze wyobrażenia o Bałtyku. Szerokie, piaszczyste plaże, dzikie zalesione wydmy, zdrowy mikroklimat  i czysta woda, środowisko wielu gatunków ryb – to wszystko zmienia się na naszych oczach w zastraszającym tempie. Niestety zmienia się na gorsze – woda jest zanieczyszczona metalami ciężkimi, mikroplastikiem i niebezpiecznymi substancjami, które leżą na dnie od czasów II wojny światowej, ekosystem jest zdeformowany i dużo uboższy, niż kilkadziesiąt lat temu. Pogarszająca się sytuacja to nie tylko pokłosie historii, ale też zmian klimatycznych – z raportu Międzynarodowego Zespołu ds. Klimatu wynika, że wpływ człowieka na ogrzanie atmosfery jest bezdyskusyjny, a nieustający wzrost poziomu mórz i oceanów będzie w ciągu kilku najbliższych stuleci procesem nieodwracalnym. – Wiele moich przemyśleń nie dotyczy rzeczy, które nad Bałtykiem widziałem, a tego wszystkiego, co skryte pod wodą. Co wpływa do morza razem z rzekami - tony metali ciężkich, mikroplastików i innych szkodliwych związków; tego, co zatopiono w nim w trakcie wojen i już po nich - wraków pełnych paliwa, rdzewiejących puszek z bronią chemiczną, amunicji.  Jeżeli więc Bałtyk mówi coś o Polakach, to jest to opowieść o ludziach, którzy nie przyglądali się dotąd swojemu morzu ze starannością i nie zastanawiali się należycie, jaka jest jego przyszłość. Pora coś z tym zrobić.  – mówił Mateusz Waligóra, tuż po zakończeniu swojej wyprawy.

Odpowiedzialne myślenie o przyszłości, klimacie i środowisku, to obowiązek każdego z nas. Zawraca na to uwagę firma GEBERIT, która nie tylko wdraża do swoich produktów technologie, mające na celu zmniejszenie szkodliwego działania na środowisko, ale także edukuje – organizuje i angażuje akcje, które nagłaśniają tematy, takie jak ocieplenie klimatu, i ochrona środowiska naturalnego. Dlatego to GEBERIT był jednym ze sponsorów wyprawy Mateusza Waligóry, kibicując mu z całych sił.

Więcej informacji na www.geberit.pl

Grupa Geberit to europejski lider w produkcji zaawansowanej technologii sanitarnej. Od momentu jej powstania w roku 1874 jest pionierem w tym sektorze, nieprzerwanie ustanawiając nowe trendy swoimi wszechstronnymi rozwiązaniami. Geberit posiada swoje przedstawicielstwa w blisko 50 krajach w Europie i na świecie, skupia w swoich zasobach 30 zakładów produkcyjnych. Największe zakłady znajdują się w Szwajcarii, Niemczech i Austrii. Siedziba główna znajduje się w Rapperswil-Jona w Szwajcarii, a sama firma jest notowana na Szwajcarskiej Giełdzie Papierów Wartościowych w Zurychu od 1999 r. Grupa Geberit wygenerowała sprzedaż w wysokości 2,9 mld franków szwajcarskich w 2017 roku zatrudniając około 12.000 pracowników. Zakres produktów obejmuje linię systemów sanitarnych (systemy instalacyjne, spłuczki, baterie umywalkowe, systemy spłukiwania, syfony, toalety myjące), wyposażenie łazienek (ceramikę sanitarną, meble łazienkowe, kabiny i wanny) oraz systemy rurowe (systemy wodociągowe i systemy kanalizacyjne).

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: OKK! PR
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Dom Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć Biuro prasowe
2024-07-06 | 11:00

Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć

Przeprowadzenie termomodernizacji latem jak planowanie rejsu wymaga sprawdzenia prognozy pogody. Przy coraz łagodniejszych zimach i wydłużonych ciepłych miesiącach w praktyce sezon budowlany
Dom Marcin Giba gościem LEO w Domotece
2024-07-05 | 12:10

Marcin Giba gościem LEO w Domotece

W Centrum Designu Domoteka w Warszawie odbyło się spotkanie z Marcinem Gibą, wybitnym fotografem, wielokrotnie nagradzanym zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej. Wydarzenie
Dom Soudal wspiera edukację młodych architektów
2024-07-05 | 11:00

Soudal wspiera edukację młodych architektów

Podczas gali finałowej Builder for the Future 2024 rozstrzygnięto XI Konkurs dla Młodych Architektów, organizowany przez miesięcznik „Builder”. Wzorem lat  ubiegłych

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.