Na czarnym froncie czystości
Małgorzata Wnorowska
Forestor
ul. Postępu 14
02-676 Warszawa
m.wnorowska|forestor.pl| |m.wnorowska|forestor.pl
609192635
www.forestor.pl
Fronty w czarnym, matowym wybarwieniu prezentują się pięknie na powierzchni mebli kuchennych. Zanim jednak zdecydujemy się na to modne rozwiązanie aranżacyjne, musimy zadbać o praktyczną stronę, aby utrzymanie ich w czystości i zapewnienie perfekcyjnego wyglądu było możliwe nawet w kuchni, w której dużo się gotuje.
Efektowny wygląd frontów meblowych zależy nie tylko od estetyki materiałów, z których zostały wykonane, ale, w nie mniejszym stopniu, od łatwości utrzymania ich w czystości. Strona praktyczna jest szczególnie istotna w kuchni. W miejscu, gdzie dużo się gotuje, o zachowanie porządku nie jest łatwo, a temat ten rozgorzał na nowo wraz z pojawieniem się trendu frontów w ciemnym, super matowym wybarwieniu.
- Pomysły wzornicze projektantów będą nie tylko zachwycać w aranżacjach katalogowych, ale cieszyć oko prawdziwych użytkowników mebli, jeżeli atrakcyjny design będzie skorelowany ze stroną praktyczną. Trudno wymagać od domowników, aby polubili czarne fronty mebli, jeżeli stale będą narażeni na oglądanie na ich powierzchni odcisków palców. Na szczęście nowoczesne technologie produkcji pozwalają wyeliminować takie niedogodności – mówi Sylwia Kowalska-Mikutel, projektantka Spółki Meblowej KAM, producenta mebli kuchennych.
Fronty w czarnym kolorze, podobnie jak w innych ciemnych, głęboko nasyconych tonacjach o matowym wybarwieniu wyglądają elegancko i dodają zabudowie meblowej wyrazistego charakteru. Podczas codziennego użytkowania mogą ulec zabrudzeniu; nietrudno zwłaszcza o odciski palców, które nie będą wyglądały schludnie na mocno wyeksponowanej, jednolitej powierzchni. Decydując się na meble z frontami matowymi w modnych wyrazistych kolorach, wybierzmy takie, które zostały zabezpieczone specjalną powłoką antifingerprint. Takie praktyczne rozwiązanie jest już dostępne w kolekcjach nowoczesnych mebli kuchennych, znajdziemy je w systemie KAMmono Black.
Problem odcisków palców jest szczególnie uciążliwy w przypadku frontów bezuchwytowych. Ich otwarcie wiąże się z nieuchronnym pozostawieniem odcisków palców, zwłaszcza w przypadku rozwiązań typu push to open, wymagających naciśnięcia dłonią na front mebla. Powłoka zabezpieczająca jego powierzchnię przed palcowaniem pozwoli ustrzec się przed uporczywymi śladami, ale można im zapobiec również w dodatkowy sposób. Sprytnym pomysłem jest zastąpienie systemu push to open w szafkach górnej zabudowy specjalnie zaprojektowanym wieńcem, dzięki czemu za frontem powstaje przestrzeń pozwalająca na wygodne otwarcie mebla bez konieczności dotykania wyeksponowanej powierzchni.
- Nawet najbardziej pragmatyczni użytkownicy zabudowy meblowej, w trosce o własny komfort i łatwość utrzymania kuchni w należytym porządku, nie muszą rezygnować z jednolitych powierzchni o ciemnym, matowym wybarwieniu czy bezuchwytowych systemów otwierania frontów - podpowiada projektantka. – W systemie KAMmono Black zaproponowaliśmy dwa praktyczne rozwiązania, które skutecznie zabezpieczą przed uciążliwymi odciskami palców. Powierzchnia czarnych frontów jest chroniona powłoką antifingerprint, a sposób otwierania szafek nie naraża jej na pozostawienie śladów. Zamiast naciskać dłonią na front, wsuwamy ją od spodu i delikatnie popychamy go od wewnątrz.
Za gładkim frontem, całkowicie niewidoczna z zewnątrz, ukryta jest przestrzeń wystarczająca do wsunięcia dłoni i wygodnego otwarcia szafki. Uzyskano ją dzięki prostemu zabiegowi skrócenia wieńców szafki. W żaden sposób nie wpływa on na funkcjonalność mebli, pozwala natomiast utrzymać powierzchnię frontów wolną od nieestetycznych odcisków palców.
Warto pamiętać o tych praktycznych rozwiązaniach, ponieważ czerń długo nie pozwoli o sobie zapomnieć. Ten sezon w kuchni niewątpliwie będzie należał do tego koloru.
Planowanie prac termomodernizacyjnych w nowym roku. O czym warto pamiętać?
Przytulny dom na święta z produktami Livarno Home od Lidl Polska
Trendy wnętrzarskie na 2025 rok: natura, minimalizm i kamień w roli głównej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.