Nowy model klimatyzatora ANDE z lampą UV-C.
![](/files/_uploaded/wiz_zdjeciekonf_1128723573,w_170,h_95,wo_170,ho_95,r_png,_small.png)
Barbara Trepka
2moro
Mazowiecka 125/1
30-023 Kraków
basia|2moro.pl| |basia|2moro.pl
503 119 029
2moro.pl
Nowość w ofercie marki ANDE. Model klimatyzatora o nazwie Jupiter Plus został wyposażony w lampę UV-C, która hamuje rozwój bakterii i wirusów, w tym wirusa SARS-CoV-2.
Sposobów na zapewnienie komfortu i bezpieczeństwa w domu jest wiele. Jednym z nich jest montaż klimatyzacji, która nie tylko zapewni przyjemne uczucie chłodu w upalne dni, ale także zadba o dobrą jakość powietrza. Nowy model marki ANDE oferuje jeszcze więcej. Do popularnego wśród klientów urządzenia zamontowano lampę UV-C, która ma właściwości dezynfekujące.
Nowy model ANDE — Jupiter Plus
Jupiter Plus to najwyższy model w wyjątkowej, matowej stylistyce. W porównaniu do swojego poprzednika posiada wbudowaną lampę generującą promieniowanie UV-C, które ma działanie wirusobójcze i bakteriobójcze. Zastąpiły one stosowany wcześniej jonizator powietrza. Poprzedni model nadal pozostanie w ofercie marki pod nazwą Jupiter. Natomiast Jupietr Plus to nowa propozycja — cichy, wygodny w obsłudze klimatyzator oraz oczyszczacz powietrza z funkcją dezynfekcji w jednym.
Co to jest promieniowanie UV-C?
Pewnie większości osób znane jest pojęcie promieniowania UV-B, które emitowane jest przez słońce i jest niezbędne człowiekowi do produkcji witaminy D3. Ale to nie jest jedyny rodzaj promieniowania ultrafioletowego wytwarzanego przez słońce. W środowisku naturalnym istnieją trzy rodzaje promieniowania ultrafioletowego: UV-A, które w największym stopniu dociera na ziemię, wcześniej wspomniane UV-B oraz UV-C. To ostatnie naturalnie nie dociera do powierzchni naszej planety, ponieważ jest pochłaniane przez warstwę ozonową ziemi.
Dezynfekcja UV-C
Choć promieniowanie UV-C naturalnie nie występuje, to może być ono sztuczne wytwarzane przy użyciu lamp, a jego zastosowanie od dawna znane jest człowiekowi i do tej pory najczęściej było używane w medycynie. Naświetlanie promieniowaniem UV-C charakteryzuje się wysoką skutecznością hamowania rozwoju bakterii, wirusów i grzybów. Dzięki czemu stosuje się go do dezynfekcji powietrza.
Warto zaznaczyć, że taki rodzaj promieniowania jest całkowicie bezpieczny dla człowieka. Oprócz tego klimatyzator ANDE wyposażony jest w antybakteryjny filtr PM 2.5, który usuwa 99,9% zanieczyszczeń. Takie połączenie daje jeszcze większą gwarancję czystego powietrza w pomieszczeniach.
Jupiter Plus
Oprócz lampy UV-C urządzenie posiada szereg funkcji, które zapewniają najwyższą jakość i komfort użytkowania. Jupiter Plus osiada daleki nawiew aż do 15 m, a jego żaluzje poruszają się w czterech kierunkach (4D). Urządzenie charakteryzuje się również wysoką klasą energetyczną, dzięki czemu działa efektywnie i nie generuje wysokich kosztów. Jego zaletą jest również cicha praca — zaledwie 19 dB.
Z uwagi na wygodę użytkowania, w modelu Jupiter Plus został zamontowany moduł WiFi, który pozwala na sterowanie nie tylko pilotem, ale także z poziomu aplikacji w telefonie z dowolnego miejsca z dostępem do internetu.
Jakość urządzenia podnosi zastosowanie pozłacanych lameli, co pozytywnie wpływa na żywotność klimatyzatora i zwiększa jego odporność na korozję, utlenianie oraz rozwój bakterii. Ponadto posiada on grzałkę tacy ociekowej zamontowaną w jednostce zewnętrznej. To z kolei pozwala na bezpieczną pracę klimatyzatora nawet przy wysokich temperaturach ujemnych (do - 20 stopni).
Właściciel marki ANDE w Polsce:
ANG Klimatyzacja Sp. z o.o.
ul. Częstochowska 26,
32-085 Modlnica
tel. (12) 398 07 00
bok@myande.pl
www.myande.pl
Klimatyzatory ANDE cechuje najwyższa jakość wykonania, dbałość o każdy detal, design zaprojektowany przez renomowane biura projektowe z Japonii. Podzespoły czołowych producentów: Hitachi, Mitsubishi Motors, Toshiba, LG, Nichicon, GMCC, Highly, Zhipu, Renesas, Welling są wytwarzane w najnowocześniejszych fabrykach klimatyzacji 2.0.
![Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_928962341,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć
![Marcin Giba gościem LEO w Domotece](/files/_uploaded/glownekonf_1484471617,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Marcin Giba gościem LEO w Domotece
![Soudal wspiera edukację młodych architektów](/files/_uploaded/glownekonf_2109262602,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Soudal wspiera edukację młodych architektów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.