O akumulator trzeba dbać
PR Expert
Przestrzenna 48/3
50-533 Wrocław
akondratowicz|prexpert.com.pl| |akondratowicz|prexpert.com.pl
+48 502 332 358
www.prexpert.com.pl
Podczas zimowej przerwy akumulatory powinno się trzymać w odpowiednich warunkach, aby nie skracała się ich żywotność i na wiosnę ruszyły z pełną mocą. Jednym z najważniejszych czynników jest zakres temperatury przechowywania.
Na cykl życia akumulatorów wpływ mają warunki ich przechowywania. Trzyma się je w suchym, nienasłonecznionym i wolnym od chemikaliów miejscu, najlepiej w temperaturze od + 5C do + 35C. Odpowiedni jest garaż lub ocieplany domek gospodarczy w ogrodzie. Jeżeli w środku jest zbyt zimno, można owinąć je kocem. – Gdy z nich nie korzystamy, pozostawmy je naładowane na około 40%. Przy takim poziomie dobrze znoszą przerwę w pracy. Akumulatory nie muszą być ładowane podczas długotrwałego przechowywania – podpowiada Marcin Salata, manager marki Greenworks w Lange Łukaszuk.
Ogromną zaletą jest to, że nie zajmują dużo miejsca, a całkowicie naładowane mogą być przechowywane nawet przez ponad 20 lat bez utraty parametrów technicznych. Nic złego im się nie stanie, jeżeli podczas przerwy całkowicie się wyładują.
Długotrwały stan bezczynności na pewno doprowadzi do osiągnięcia niskiego poziomu naładowania. Niektóre dokonują wtedy od czasu do czasu wewnętrznej kontroli ogniw i obwodów. Taka samokontrola może doprowadzić do uruchomienia systemu zarządzania akumulatorem BMS (Battery Management System), co umieszcza baterię w tzw. trybie odzyskiwania, tak aby zapewnić jej bezpieczeństwo. Ten tryb polega na wzbudzeniu akumulatora poprzez pozostawienie go w ładowarce na 24 godziny. Ładowarka ładując niskim napięciem wzbudzi go i będzie on znów w 100% skuteczny.
Od czego zależy pojemność?
Należy pamiętać, że akumulatory, niezależnie od rodzaju, w ujemnych temperaturach znacznie szybciej tracą moc przez co skraca się czas pracy narzędzia. – Warto uwzględnić ten fakt planując prace w ogrodzie zimą – przestrzega ekspert.
Ze względu na wiele czynników zewnętrznych, bezpośrednio wpływających na zużycie energii akumulatora, nie można jednoznacznie określić czasu pracy narzędzia, dlatego producenci podają czas orientacyjny tzw. referencyjny. – Pamiętajmy, że podawany przez producentów maksymalny czas pracy to wartość przy korzystaniu z urządzenia w trybie ekonomicznym, czyli najmniejszego zużycia energii – wyjaśnia Marcin Salata.
Na wydajność akumulatora wpływ mają również warunki pracy, przykładowo piła z tępym łańcuchem, która zużywa więcej energii. Duże znaczenie ma także grubość i gatunek ciętego drewna. Podobnie jest przy pracy z kosiarką. – Cięcie gęstej, grubej lub mokrej trawy zużywa więcej energii. Większy pobór mocy notuje się także podczas pracy w zróżnicowanym terenie. Kolejnym czynnikiem jest wybór trybu cięcia. Zbieranie do kosza potrzebuje większego poboru mocy niż wyrzut boczny czy mulczowanie – podaje przykłady Marcin Salata.
Podładowywać, czy nie?
W okresie regularnego używania nie trzeba ich rozładowywać do końca. Z powodzeniem można je podładowywać, praktycznie w dowolnym momencie. – Akumulator można ładować bez względu na moc, jaką posiada w danej chwili. Naładowanie go, gdy jego pojemność wynosi np. 40% lub 75%, nie ma na niego negatywnego wpływu, a wręcz przeciwnie – wydłuża jego żywotność – doradza ekspert z Lange Łukaszuk.
Ładowarka jest inteligentna i w połączeniu z płytką sterującą proces ładowania zawsze rozpocznie we właściwym i najbezpieczniejszym momencie dla żywotności ogniw akumulatora.
Kolejną rzeczą, o której warto pamiętać jest to, że akumulator magazynuje więcej energii po kilku cyklach ładowania, a jego pojemność na początku jest mniejsza. – Niektóre akumulatory do narzędzi ogrodowych osiągają swoją maksymalną moc po kilkunastu cyklach ładowania – zauważa Marcin Salata z Lange Łukaszuk.
Istnieją modele, w których tzw. okres próbny jest krótszy. Wtedy sprzęt osiąga pełną pojemność po 3-5 cyklach pełnego rozładowania i ładowania. Z reguły nowy akumulator jest fabrycznie naładowany do 30%. Używany w poprawnie sposób może przekroczyć liczbę 1000 cykli ładowania. Cykl zaczyna się, gdy przechodzi z trybu całkowicie naładowanego do pustego i z powrotem.
Jaki akumulator wybrać?
Większość akumulatorów zasilających nowoczesne narzędzia elektryczne to modele litowo–jonowe. Są w zasadzie takie same, jak te używane w laptopach, tabletach lub samochodach elektrycznych.
Ekspert sugeruje wybór sprawdzonych rozwiązań: – Akumulatory Greenworks są oparte na autorskiej technologii litowo–jonowej. Charakteryzują się długą żywotnością, czyli ponadstandardową liczbą cykli ładowań, szybkim ładowaniem oraz małą wagą i kompaktowym rozmiarem. Pasują do wszystkich produktów z asortymentu – podkreśla. Trzeba tylko pamiętać o jednej istotnej kwestii przy pierwszym zakupie, że współpracują ze wszystkimi typami urządzeń Greenworks tylko i wyłącznie o takim samym napięciu.
https://www.langelukaszuk.pl/
Planowanie prac termomodernizacyjnych w nowym roku. O czym warto pamiętać?
Przytulny dom na święta z produktami Livarno Home od Lidl Polska
Trendy wnętrzarskie na 2025 rok: natura, minimalizm i kamień w roli głównej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.