OMNIRES na międzynarodowej arenie designu.
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Na Salone del Mobile, jednym z najważniejszych wydarzeń w świecie designu i wystroju wnętrz, stoiska wielu marek to prawdziwe dzieła kreatywności i innowacyjnego podejścia do prezentacji produktów. Każda marka stara się tu wyróżnić i zachwycić odwiedzających poprzez unikalne koncepcje oraz atmosferę, którą kreują. Dziś rozmawiamy z Anną Łoskiewicz z Loskiewicz.Studio oraz Pauliną Shacalis, Dyrektor zarządzającą i Kreatywną w OMNIRES, chcąc zgłębić, jak udział w tego rodzaju aktywnościach poza granicami Polski wpisuje się w misję, filozofię i przyszłość branży.
Mediolańskie Salone del Mobile to bez wątpienia jedno z najważniejszych wydarzeń wzorniczych w Europie. Jakie korzyści widzicie z udziału w tych targach?
Paulina Shacalis: Jestem podekscytowana zwiększającymi się możliwościami promowania polskich marek na arenie międzynarodowej. Osobiście bardzo cieszy mnie perspektywa prezentacji produktów OMNIRES obok firm, które kładą nacisk na najwyższą jakość, co stanowi istotny element promocji polskiego wzornictwa w skali globalnej. Wierzymy, że nasza oferta to wyjątkowe produkty, dlatego cieszymy się, że będą one mogły trafić do tak szerokiego grona odbiorców.
Zdecydowaliście się powierzyć projekt Waszej przestrzeni wystawienniczej w Mediolanie pracowni Loskiewicz.Studio. Jakie aspekty tej współpracy są dla was istotne i jakie wartości towarzyszą wspólnym realizacjom?
P.S. – W naszej firmie stawiamy na jakościowe wzornictwo, dlatego też powierzamy specjalne projekty pracowni Anny Łoskiewicz. Nie jest to nasza pierwsza współpraca, wcześniej realizowaliśmy wspólnie np. projekt stoiska OMNIRES na ISH we Frankfurcie. Anna Łoskiewicz zrealizowała także projekt biura marki, a obecnie pracujemy nad showroomem OMNIRES na warszawskim Powiślu. Kluczową wartością tej współpracy jest oczywiście kreatywność Ani i jej zespołu. Nasze wspólne projekty charakteryzuje balans pomiędzy minimalistycznym podejściem a artystycznymi detalami, które Ania wprowadza z niezwykłą lekkością. Cenię sobie nie tylko jej kreatywność i odwagę, ale także determinację, by każdy detal został wdrożony na najwyższym poziomie.
Anna Łoskiewicz – Nasza czwarta realizacja z OMNIRES to kolejny krok w stronę tworzenia spójnych światów, doskonale harmonizujących z wartościami marki. W centrum naszego podejścia stoi ponadczasowy minimalizm, uzupełniony o bogactwo detali, różnorodność kolorów, faktur i starannie dobrane materiały, stanowiące inspirujące tło do prezentacji portfolio. Proces projektowania opieram na holistycznym podejściu, przypominającym bardziej tworzenie architektury niż klasycznego stoiska.
Jaka była idea prezentacji marki w Mediolanie?
P.S. – Idea zawsze pozostaje ta sama. Dążymy do stworzenia otoczenia, które zainspiruje innych do odkrywania naszych produktów, maksymalnie skupiając na nich uwagę. Chcemy wywołać uczucie tajemniczości, podobne do atmosfery panującej w galerii sztuki, ale równocześnie zależy nam na tym, by na stoisku nie było zbyt formalnie. Naszym celem jest stworzenie atmosfery sprzyjającej rozmowom i zapewniającej każdemu komfort. Tym razem w Mediolanie nasz temat przewodni to: „The Art of Water Design". Pozwoli on nam opowiadać o sztuce projektowania produktu, przez który przepływa woda - o sztuce tworzenia produktu pięknego, funkcjonalnego i odpowiedzialnego.
A.Ł. - W Mediolanie zobaczymy rodzaj pawilonu, z głównym bohaterem, dominującą figurą we wnętrzu, zaprojektowaną tak, by zapadała w pamięć odwiedzającym. Biorąc pod uwagę charakter produktów OMNIRES oraz włoskie otoczenie, zdecydowaliśmy się na inspirację wodą, interpretując ją w sposób łączący sztukę z funkcjonalnością. Fontanna, będąca centralnym punktem stoiska, poza walorami estetycznymi, spełni także praktyczną funkcję umożliwiającą gościom napicie się filtrowanej wody.
Jakie reakcje chcecie wywołać wśród odwiedzających stoisko?
A.Ł. – Chcielibyśmy, żeby odwiedzający zintegrowali się ze stoiskiem, w pewnym sensie je współtworzyli. Osobiście cenię sobie możliwość wywołania uczucia głębokiej immersji, przeniesienia się do zupełnie nowej, fascynującej przestrzeni. Na targach chce się pokazać dużo, ale trzeba znaleźć złoty środek ekspozycji, by nie była przytłaczająca.
P.S. – Zawsze priorytetem jest dla nas wykreowanie przestrzeni wyodrębnionej od otoczenia. Chcemy zapewnić przyjazną atmosferę; dbamy o relaks, muzykę w tle oraz miękkie wykończenia. Zarazem zależy nam na pobudzeniu zmysłów i opowiedzeniu wartościowych historii o naszych produktach.
Na Powiślu powstaje obecnie nowy showroom OMNIRES. Jaką strategię obrałyście tworząc tę przestrzeń?
A.Ł. – Myślę, że jest to kontynuacja emocji i wartości, które są uniwersalne dla marki, a które przyświecały nam również w dotychczasowych projektach. Bardzo istotna będzie strefa kreatywna, w której można pracować z moodboardami i tworzyć z swoje własne kompozycje. Zaplanowaliśmy również strefę ekspozycyjną, której celem będzie zainspirowanie klientów. Showroom jest zaprojektowany warstwowo - im dalej w głąb, tym więcej fascynujących odkryć. Każdy poziom będzie niósł ze sobą inne emocje, dając w efekcie dynamiczną i zróżnicowaną przestrzeń. Projektujemy strefy o elastycznej funkcji, które mogą dostosować się do zmieniających się potrzeb. Chcemy zaangażować naszych odbiorców zarówno intelektualnie, jak i emocjonalnie. Nie chcemy narzucać gotowych rozwiązań, ale raczej pobudzać wyobraźnię. Dla OMNIRES ważne jest podkreślenie piękna produktów, dlatego też starannie dobieramy materiały, które będą harmonijnie współgrać z ofertą. W dzisiejszych czasach, kiedy łatwo jest ulec nadmiernemu zgiełkowi informacyjnemu, takie koncepcje stają się prawdziwą wartością.
P.S. – Zależy nam na tym, żeby miejsce było ponadczasowe, stawiamy więc na praktyczne rozwiązania. Strefy showroomu będą żyły w zależności od tego, czy będzie tam odbywał się event, czy będzie to codzienne spotkanie z klientem. Chcemy integrować branżę organizując warsztaty i zapraszać wielu gości. W showroomie zostanie również wyodrębniona otwarta kuchnia, w której - jak w domu - mamy nadzieję, że będą toczyły się najlepsze rozmowy!
Jakie wartości i filozofia wyróżniają zatem OMNIRES na tle konkurencji?
P.S. – Wyróżniamy się nie tylko skalą biznesu, ale również podejściem do projektowania. Zespół jest młody, pełen energii i zawsze na bieżąco z trendami, przywiązując równocześnie ogromną wagę do odpowiedzialnego designu. Dążymy do zapewnienia wysokiej jakości bez nadmiernego obciążania kieszeni klientów. Nasze ambicje sięgają daleko – stale pytamy siebie, co jeszcze możemy wprowadzić na rynek. To podejście pozwala realizować różnorodne projekty i cieszyć się dużą swobodą działania. Wierzymy, że nasze produkty są nie tylko wysokiej jakości, ale też wartościowe; śmiało polecalibyśmy je każdemu. Dodatkowo, doceniamy możliwość współpracy z utalentowanymi projektantami – jeśli ich prace nas inspirują, nie wahamy się zapraszać nowych nazwisk do współpracy. W świecie konsumpcjonizmu, widzimy siebie jako markę z duszą, która stoi na straży wartości i jakości.
Więcej na: https://omnires.com/pl/
O MARCE
OMNIRES to polska firma o globalnym zasięgu, której pasją od ponad 30 lat jest tworzenie wysokiej jakości produktów i doświadczeń tak, by umożliwiać innym kreację przemyślanych, inspirujących do życia wnętrz.
Oferta marki obejmuje rozbudowany asortyment produktów do wyposażenia łazienki oraz kuchni: od armatury i akcesoriów, przez wanny i umywalki, po rozwiązania do strefy prysznica i wc. Różnorodność wzorów i wykończeń kolorystycznych pozwala na wybór dowolnej estetyki i stworzenie indywidualnego stylu we wnętrzu, a także zapewnia szeroką gamę rozwiązań projektowych.
W trosce o środowisko naturalne OMNIRES projektuje wszystkie produkty świadomie w oparciu o analizę całego cyklu ich życia przy wykorzystaniu najwyższej jakości surowców i materiałów, a także intuicyjnych rozwiązań, które pomagają ograniczyć zużycie wody i energii. Produkty marki powstają przy współpracy z uznanymi projektantami, których indywidulane doświadczenia przekładają się wyjątkowe wartości projektowe. Kolekcje marki były wielokrotnie doceniane za wzornictwo, użycie innowacyjnych materiałów oraz wdrożenie nowych rozwiązań technologicznych, zdobywając prestiżowe nagrody, m.in. Red Dot Design Award, Good Design, iF Design Award, German Design Award, Top Design Award, Must Have oraz Dobry Wzór.
Proste przyjemności na zimowe wieczory
Sylwester poza domem? Sprawdź, czy twój dom jest przygotowany na włamanie
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.