Oszczędność i elegancja - czy idą ze sobą w parze?
VOSTI
Nałęczowska 14
20-701 Lublin
k.miciula-szlachta|vosti.pl| |k.miciula-szlachta|vosti.pl
506 858 403
https://vosti.pl/
Budowa własnego domu to spory wydatek, jednak na rynku istnieje kilka rozwiązań, w które warto zainwestować, żeby móc zaoszczędzić w trakcie jego późniejszej eksploatacji. Możemy skorzystać z energooszczędnych sprzętów oraz oświetlenia, ale również urządzeń pozwalających na samodzielną produkcję energii elektrycznej, na przykład ze słońca. W dodatku rozwiązania te mogą bardzo estetycznie wyglądać na konstrukcji domu!
Zestaw fotowoltaiczny z wykorzystaniem paneli Jinko Tiger All Black (popularnie zwanych również Full Black), który pozwala uniezależnić się od rosnących cen prądu, zamontował w swoim nowym domu Pan Paweł z Ignatek koło Białegostoku.
W domu Pana Pawła mieszka 4-osobowa rodzina, a roczne zużycie wynosi 2350.0 kWh. Według wyliczeń firmy fotowoltaicznej Vosti, dzięki zamontowaniu instalacji fotowoltaicznej, Pan Paweł oszczędza w skali roku ponad 1,5 tys. złotych na rachunkach za prąd.
– Dom wybudowaliśmy 3 lata temu, oprócz standardowych sprzętów posiadamy płytę indukcyjną oraz pompę do studni z wodą. Miesięczne rachunki za prąd przekraczały 130 zł. Nawet w ciągu tak krótkiego okresu od kiedy się przeprowadziliśmy, mimo stałego zużycia prądu, widać było wzrosty na rachunkach, spowodowane stale drożejącą energią. – mów Pan Paweł.
Oszczędność
Według badania przeprowadzonego na zlecenie firmy Vosti jednym z najważniejszych czynników motywujących do założenia instalacji fotowoltaicznej jest chęć oszczędności i obniżenia rachunków za prąd. Tak było również w przypadku pana Pawła z okolic Białegostoku, który założył w listopadzie 2020 r. instalację fotowoltaiczną o mocy 4.94 kWh, składającą się z 13 modułów. Jej wielkość została dopasowana do rocznego zużycia prądu. Uwzględniono również planowane jacuzzi.
Instalacja zamontowana została na 4-spadowym dachu domu jednorodzinnego, który pokryty jest dachówką betonową. Panele ustawiono w kierunku południowym, a potencjalne zacieniania powodowane przez komin zniwelowane, dzięki zastosowaniu falownika z pełną optymalizacją.
– Zdecydowaliśmy się na panele serię Full Black, ponieważ zależało nam nie tylko na oszczędności, ale również aspektach wizualnych. To rozwiązanie jest bardziej dyskretne niż tradycyjne panele i ładnie komponuje się ze stylem architektonicznym w nowym budownictwie. – dodaje żona Pana Pawła.
Dofinansowanie i ulgi
Dla blisko połowy respondentów, którzy wzięli udział w badaniu zleconym przez Vosti, o założeniu instalacji często decyduje poprawa sytuacji materialnej oraz dotacje, które pozwalają na szybszy zwrot z inwestycji. Również Pan Paweł skorzystał z programu „Mój Prąd” (wcześniejszy program obejmował dofinansowanie w kwocie 5000 zł, obecnie jest to 3000 zł) oraz ulgi termomodernizacyjnej, która obniżyła koszt instalacji o 17%.
Ekologia
Bardzo ważnym zaletą fotowotaiki są również kwestie ekologiczne. Instalacja fotowoltaiczna pana Pawła od początku działania pozwoliła na oszczędność 1,5 tony węgla, redukcję emisji CO2 o blisko 4 tony, co jest ma równowartość ponad 200 posadzonych drzew.
Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć
Marcin Giba gościem LEO w Domotece
Soudal wspiera edukację młodych architektów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.