Platner biżuteria do wnętrz od marki Knoll
Nowicki PR
ul. Filtrowa 68 lok. 86
02-057 Warszawa
jaroslaw.kril|nowickipr.com| |jaroslaw.kril|nowickipr.com
502 538 324
nowickipr.com
Amerykanin Warren Platner zaprojektował meble dla marki Knoll w 1966 roku poniekąd na przekór wybuchowi zainteresowania modernizmem z jego prostymi liniami i czystą geometryczną formą. Mówiąc słowami Platnera – Czułem, że jest miejsce na rodzaj dekoracyjnego, delikatnego i pełnego wdzięku projektu, nawiązującego do historycznego stylu Ludwika XV.
Na kolekcję składają się stoły, stoliki, krzesła i fotel, które wyróżnia przede wszystkim podstawa, wykonana z niklowanych, stalowych prętów. – Proste linie i czysta geometryczna forma kolekcji są nawiązaniem do modernizmu, ale już dekoracyjne jej ujęcie to fantazja wybitnego projektanta. Takiego niezwykłego wyrazu nadają meblom misterne podstawy przypominające błyszczące snopy pszenicy – mówią architektki Karina Snuszka i Dorota Kuć z pracowni MoodWorks. Podstawa ta powstaje w wyniku łączenia ze sobą setek zakrzywionych stalowych prętów mocowanych do okrągłych ram, co wymaga tysiąca spawów.
W kolekcji znajdziemy stół jadalniany oraz stoliki kawowe z blatami wykonanymi z jasnego lub przyciemnianego hartowanego szkła czy też marmuru. Pasują do nich dwa rodzaje krzeseł, stołek oraz obszerny fotel z tapicerowanymi miękko siedziskami. Wszystkie meble mają podstawy wykonane w tej samej technologii w wykończeniu z polerowanego niklu lub malowane na metaliczny brąz. Natomiast wielbicieli wyrafinowanej elegancji zachwyci wykończenie w 18 karatowym złocie, wprowadzone z okazji 50-lecia kolekcji.
Niezależnie od wersji meble mają niezwykle ozdobny, wręcz biżuteryjny charakter, trafiający w potrzeby współczesnego estety. Opierają się upływowi czasu i pasują zarówno do stylu nowoczesnego, glamour czy vintage, ale również do wnętrz klasycznych i minimalistycznych. Markę Knoll znajdziemy w showroomie MOOD. www.mood-design.pl
Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć
Marcin Giba gościem LEO w Domotece
Soudal wspiera edukację młodych architektów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.