Płytki inspirowane sztuką początku XX wieku, czyli luksus w wydaniu Gosi Baczyńs
Nieoczywiste struktury, bogate zdobienia, dynamiczne linie oraz nuta elegancji rodem z powieści Francisa Scotta Fitzgeralda, Wielki Gatsby. Stylistyka początków XX wieku ponownie wraca do wnętrz, dyktując najnowsze trendy. Niebanalne, pełne blichtru płytki ceramiczne projektu Gosi Baczyńskiej są tego najlepszym przykładem. Inspirowane światem wielkiej mody kolekcje zachwycają detalami, które zamienią naszą przestrzeń w prawdziwe królestwo luksusu.
Początek XX wieku to przede wszystkim czas wielkich zmian, rozwoju i przełamywania schematów, także w sztuce i architekturze. Nieustanne poszukiwanie piękna w przedmiotach użytkowych i odważne podejście twórców tamtych czasów, dało początek wielu stylom, z których czerpiemy do dziś. Wśród najmodniejszych obecnie rozwiązań w aranżacji wnętrz, znajdziemy zarówno elementy nawiązujące do estetyki art nouveau, jak również królującego w latach dwudziestych stylu art déco. Płynne, dynamiczne linie, swobodne układy kompozycyjne, bogata ornamentyka z czasów secesji przeplata się wyrafinowaniem eleganckiego art déco – stylu powstałego w wyniku sprzeciwu wobec braku dyscypliny przestrzennej, typowej dla sztuki secesyjnej. Doskonale widoczne jest to w kolekcjach płytek ceramicznych autorstwa Gosi Baczyńskiej dla Ceramiki Paradyż.
Odważne lśnienie
Kolekcja Noisy Whisper to ciekawa interpretacja błysku typowego dla pełnej przepychu sztuki z początków zeszłego stulecia. Znajdziemy w niej elementy inspirowane cekinami, niczym z wieczorowej sukni. Trójwymiarowa, powstała z dbałością o najmniejsze szczegóły struktura płytek, wiernie oddaje migoczącą tkaninę. Płytki świetnie sprawdzą się jako modny element dekoracyjny na ścianie w najbardziej reprezentacyjnych częściach domu, na przykład przy kominku. Elementy kolekcji w złocie i brązie, będą pasowały niemal do każdego wnętrza, roztaczając w nim stylową poświatę. Doskonale sprawdzą się w aranżacji bazującej zarówno na jasnej, jak i na ciemniejszej palecie barw, dobrze korespondując z marmurem, drewnem, modną ostatnio sztukaterią czy matowymi, modernistycznymi powierzchniami.
Zaskakująca ekstrawagancja
Charakterystycznym motywem zaczerpniętym z początków XX wieku, jest także łączenie różnych struktur i stosowanie biżuteryjnych zdobień, które nadają całości charakteru. Takie podejście możemy dostrzec w kolekcji Fashion Spirit. Znajdziemy tutaj nietypową konfigurację płytek, która doskonale wpisuje się w stylistykę czerpiącą z portretu lat dwudziestych. Całość opiera się na dwóch ponadczasowych, a zarazem ekstrawaganckich zestawieniach kolorystycznych: czerni i złota oraz czerni i bieli. Sercem kolekcji są płytki o strukturze przypominającej skórę krokodyla i matowym wykończeniu, które przełamano charakterystycznymi listwami dekoracyjnymi w formie łańcucha. W zależności od osobistych preferencji i charakteru wnętrza, możemy sięgnąć po płytki w czarnym kolorze i połączyć je ze złotym detalem lub postawić na charakterystyczny dla art déco, minimalistyczny kontrast i wybrać kafle w bieli oraz czarny, błyszczący dekor.
Artystyczna przestrzeń
Ważnym wyróżnikiem stylu minionej epoki są również bogate, ozdabiane złotem i srebrem wzory. Wyrafinowane, pełne przepychu zdobienia od lat święcą triumfy we wnętrzach, przyjmując coraz to inne formy. W najnowszej kolekcji płytek ceramicznych autorstwa Gosi Baczyńskiej - Unique Lady, znajdziemy wzory inspirowane strukturą koronki. Zdobienie wykonano w kolorze starego, szlachetnego złota i umieszczono na płytkach w stonowanym odcieniu, głębokiej, zgaszonej zieleni, o niejednorodnej strukturze. Podobnie jak koronkowa tkanina, na pierwszy rzut oka zdobienie to jest delikatne i kruche, jednak rządzą nim twarde prawa geometrii i przemyślanej konstrukcji. W tym duchu stworzono też szklane inserta w kształcie heksagonów oraz trapezowe mozaiki, które pozwolą na stylowe zaaranżowanie przestrzeni na wiele sposobów.
Zaproponowane przez Gosię Baczyńską oraz Ceramikę Paradyż połączenie tradycji, nowoczesności i awangardy z pewnością przypadnie do gustu wszystkim pasjonatom odważnych rozwiązań i niestandardowego podejścia do urządzania domowej przestrzeni. Kolekcje z linii Paradyż My Way by Gosia Baczyńska oferują szeroki wachlarz kolorów, oryginalnych struktur i różnych formatów, a także zostały pomyślane zgodnie z zasadą MIX ‘N’ MATCH, dzięki czemu wszystkie elementy można ze sobą dowolnie zestawiać i układać, tworząc nieskończoną ilość aranżacji.
____________________________________________________________________
Ceramika Paradyż to polska, rodzinna firma. Lider i wiodący producent płytek ceramicznych w kraju oraz wizytówka polskiego przemysłu na świecie. Od 32 lat napędza wzornictwo, tworząc i dostarczając Klientom w blisko 50 krajach innowacyjne produkty o unikatowym designie i najwyższej jakości.
Firma jest laureatem najbardziej prestiżowych nagród w dziedzinie designu i gospodarki – m.in. Red Dot Design Award 2016 (Trakt), iF Design 2017 (Elanda/Elando), Dobry Wzór 2018 (Esagon) oraz Bronze A’Design Award 2020 za kolekcję Modernizm, a także Nagrody Gospodarczej Prezydenta RP oraz Dorocznej Nagrody Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ceramika Paradyż jest wieloletnim Mecenasem Łódź Design Festival, największego wydarzenia poświęconego wzornictwu w tej części Europy oraz współinicjatorem akcji na rzecz poprawy jakości i estetyki w przestrzeni miejskiej.
Ceramika Paradyż posiada trzy marki własne: Paradyż jako marka parasolowa z szeroką paletą kolekcji w różnych stylach i formatach, oraz dwie submarki – Paradyż My Way, dedykowana dla klientów poszukujących indywidualnych i nowatorskich rozwiązań wzorniczych, i Paradyż Classica (dawniej Kwadro Ceramika), skierowana do osób ceniących klasyczną elegancję w przystępnej cenie. Kolekcje produktowe Ceramiki Paradyż są komplementarne, oferując Klientom w wielu formatach płytki ścienne, podłogowe, klinkier, dekoracje szklane oraz elementy ozdobne.
Zapraszamy na www.paradyz.com oraz www.sklep.paradyz.com
![Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_928962341,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć
![Marcin Giba gościem LEO w Domotece](/files/_uploaded/glownekonf_1484471617,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Marcin Giba gościem LEO w Domotece
![Soudal wspiera edukację młodych architektów](/files/_uploaded/glownekonf_2109262602,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Soudal wspiera edukację młodych architektów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.