Praca z domu – to prostsze niż myślisz
Nowicki PR
ul. Filtrowa 68 lok. 86
02-057 Warszawa
jaroslaw.kril|nowickipr.com| |jaroslaw.kril|nowickipr.com
502 538 324
nowickipr.com
Czy sytuacja, w której się znaleźliśmy na trwałe zmieni codzienne funkcjonowanie milionów ludzi? Czy zmiany w sposobie wykonywania naszych obowiązków będą trwałe i czy aby domowe stanowisko pracy nie stanie się wkrótce standardem? Home office, który do niedawna był luksusem, teraz jest codziennością. Systemy Raumplus pomagają nam stworzyć komfortowe domowe biuro.
Coraz częściej pracownicy wykonują swoje obowiązki zdalnie. Ostatnie tygodnie tylko przyśpieszyły trend przenoszenia pracy z biur do domu. Już nie tylko przedstawiciele wolnych zawodów pracują w ten sposób. Jeśli do pracy wystarczy komputer i szybkie łącze internetowe, możemy wykonać wszystkie zadania nie ruszając się z salonu czy sypialni. Jednak na dłuższą metę praca w łóżku czy przy stole może być uciążliwa. Warto wówczas wygospodarować trochę miejsca na „home office”. Jak to zrobić? Podpowiada firma Raumplus.
Niemiecka marka proponuje umieścić domowe biuro w szafie. To świetne rozwiązanie! Bo przecież nie każdy z nas może pozwolić sobie na wydzielenie osobnego pomieszczenia na gabinet. Dzięki zamawianym na wymiar rozwiązaniom Raumplus możemy na ten cel przeznaczyć nawet nieustawny skos. Gdy swoje obowiązki wykonujemy codziennie, chcemy by po 8 godzinach dom znowu stał się tylko domem. Z systemami Raumplus to proste. Wyjście z pracy to zasunięcie drzwi przesuwnych.
Domowe stanowisko pracy Raumplusa jest ergonomiczne i funkcjonalne, ale przede wszystkim pomyślane tak, aby zwiększyć nasz komfort. Wysokość blatu biurka można dopasować do swojego wzrostu. Systemy marki pozwalają też na indywidualną konfigurację przestrzeni pracy. To od nas zależy, gdzie umieścimy półki lub przegrody na dokumenty
i w którym miejscu szuflada będzie dla nas najbardziej poręczna. Nieocenionym rozwiązaniem jest możliwość schowania wewnątrz fotela (nie zawsze przecież fotel biurowy idealnie pasuje do stylu wnętrza). Zamykane za drzwiami biuro to też rozwiązanie dla stroniących od pedantyzmu. Schowanie „twórczego bałaganu” jest łatwe i szybkie.
Dla wielu pracowników, którzy dziś zostali zmuszeni do pozostania w domu, problemem staje się zachowanie „work-life balance”, gdy od pracy dzieli ich zaledwie kilka metrów. Psychologowie podkreślają, że mentalnej higienie sprzyja oddzielenie życia zawodowego od prywatnego. I właśnie w tym mogą pomóc rozwiązania biurowe Raumplus, z systemami drzwi przesuwnych. www.raumplus.pl
Purmo Cleverfit – inteligentny system rurowy do każdej instalacji
Grupa Tubądzin zaprasza na Cersaie
Rozwiązania elewacyjne dla wymagających
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Edukacja
Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu
Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.
Media
Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami mają wiele wspólnych tematów do rozmów.
Prawo
Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.