Przenieś taras do domu na zimę z Jedynką
Practum Consulting
Bukowińska 22/107
02-703 Warszawa
kinga.szkutnik|practum.pl| |kinga.szkutnik|practum.pl
609884480
www.practum.pl
Pierwsze mrozy zwiastują nieuchronnie nadchodzącą zimę, a tym samym definitywny koniec sezonu tarasowego. Można jednak z powodzeniem przenieść tarasową aranżację do domu, by móc także w chłodne miesiące cieszyć się relaksującym klimatem, a przy okazji uzyskać oryginalną aranżację wnętrza.
Rośliny to wdzięczna i przyjemna dla oka dekoracja wnętrza o każdej porze roku. Jednak zimą, gdy na zewnątrz doskwiera brak zieleni, w domu będą cieszyć szczególnie. Zieleń wyjątkowo dobrze będzie prezentować się w towarzystwie drewnianych skrzynek w różnych odcieniach brązu, które mogą służyć jako nietuzinkowe donice czy podstawki dla kwiatów. Efektownym tłem dla bujnej roślinności będzie ściana pomalowana farbą Jedynka Perfekcyjnie Biała, delikatnie podkreślająca lekkość wystroju. Taka aranżacja doskonale wpisze się też w modny styl miejskiej dżungli.
Stare, drewniane skrzynki, które mieściły kwiaty na tarasie czy balkonie, w okresie zimowym świetnie sprawdzą się w domu także w roli oryginalnych półek na rozmaite drobiazgi. Szczególnie, że meble z recyclingu to w ostatnich latach prawdziwy wnętrzarski hit w duchu eko. Niezależnie od tego, czy zostawimy je w stanie surowym czy przemalujemy na biało emalią Jedynka Deco & Protect Drewno i Metal stylowo udekorują każde wnętrze. Kolorytu wystrojowi dodadzą barwne poduszki lub doniczki, które wprowadzą dynamiczną nutę do pomieszczenia.
Drewniane meble tarasowe również można z powodzeniem wykorzystać w domowej aranżacji, urządzając przytulny kącik do relaksu. To jest też sposób, by upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, bo przechowywane w domu, nie będą narażone na niszczenie w niesprzyjających zimowych warunkach pogodowych. Klasyczna biel ścian i mebli w połączeniu z przeniesionymi z tarasu kolorowymi dodatkami nada aranżacji radosnej świeżości i zapewni więcej światła w krótkie zimowe dni.
![Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_928962341,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć
![Marcin Giba gościem LEO w Domotece](/files/_uploaded/glownekonf_1484471617,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Marcin Giba gościem LEO w Domotece
![Soudal wspiera edukację młodych architektów](/files/_uploaded/glownekonf_2109262602,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Soudal wspiera edukację młodych architektów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.