Rekuperacja w domu. Co warto wiedzieć o takim rozwiązaniu?
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Nowoczesne systemy rekuperacji stały się obecnie standardem w domach jednorodzinnych. Zapewniają mieszkańcom komfortowe, pozbawione zanieczyszczeń warunki do życia, ale także chronią nasze wnętrza przed kurzem i hałasem. Jednocześnie – co bardzo ważne – pozwalają ograniczyć koszty ogrzewania. Przy tym rodzaju wentylacji świeże powietrze, zanim dotrze do pomieszczeń, jest ogrzewane ciepłem odebranym z powietrza usuwanego. Dodatkowo tego rodzaju systemy odzyskują energię, dzięki czemu w sezonie grzewczym wydatki na ogrzewanie stają się znacznie niższe. Coraz więcej osób przekonuje się, że takie rozwiązanie poprawia znacząco komfort życia także w mieszkaniu.
- Sprawdzony system rekuperacji to nie tylko oszczędność energii, ale przede wszystkim, znaczne podniesienie jakości powietrza w domu. Stała wentylacja zapewnia dostarczenie do mieszkania świeżego powietrza, które jest już oczyszczone ze smogu dzięki filtrom w rekuperatorze. - mówi Waldemar Tomczuk, ekspert firmy Vasco.
Często spotykanym problemem w domach mieszkalnych jest niedostateczny przepływ powietrza. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest niedoskonała konstrukcja architektoniczna budynku, czasem źle działającej wentylacji winni są sami lokatorzy. Zasłanianie kratek wentylacyjnych, uszczelnianie okien, likwidowanie otworów wentylacyjnych w drzwiach łazienek, a także instalowanie szczelnych okien pozbawionych systemu wentylacji – to częste praktyki stosowane przez mieszkańców. Takie praktyki mają zabezpieczyć przed wychładzaniem wnętrz, przeciągami, czy też przedostawaniem się do naszych domów nieprzyjemnych zapachów pochodzących od sąsiadów. Niestety jest to też skuteczny sposób na stworzenie idealnych warunków dla rozwoju bakterii i alergenów. Rekuperacja pojawia się więc w coraz większej ilości projektów wnętrz apartamentów i domów. O to dlaczego warto stosować rekuperację Vasco w domach mieszkalnych, zapytaliśmy Aleksandra Jankowskiego, właściciela pracowni projektowej JiO.
- Wasza pracownia architektoniczna, JiO, jest znana z projektowania wysokobudżetowych domów jednorodzinnych, skąd pomysł na rekuperację?
Aleksander Jankowski: W ostatnich latach zagadnienia związane z występowaniem smogu (szczególnie zimą) są na porządku dziennym, a jakość otaczającego nas powietrza pozostawia wiele do życzenia. To odbija się na naszym zdrowiu. Z pomocą przychodzi rekuperacja. Stąd właśnie jej wybór. Czy warto w nią inwestować? Oczywiście! Urządzenia wykorzystywane w ramach tego systemu – tzw. rekuperatory – mają zdolność do oczyszczenia powietrza nie tylko ze smogu, ale i z alergenów. Wszystko dzięki coraz bardziej zaawansowanym filtrom, które skutecznie zatrzymują cząstki pyłów. To znacznie lepsze rozwiązanie, niż popularne domowe oczyszczacze powietrza. Ponadto, jeśli w naszej okolicy powietrze jest wyjątkowo mocno zanieczyszczone, mamy możliwość uzupełnienia rekuperatora o dodatkowe systemy oczyszczania powietrza łącznie z filtrami węglowymi.
- Jakie są według Ciebie zalety rekuperacji w mieszkaniach i domach?
Aleksander Jankowski: Na rynku dostępnych jest wielu producentów rekuperatorów. W czołówce najchętniej wybieranych przez moją pracownię znajdują się urządzenia marki Vasco. To urządzenia doskonale przygotowane do intensywnej, wieloletniej pracy w domach jednorodzinnych. Na pochwałę zasługuje przede wszystkim jakość montowanych w nich filtrów. Z badań przeprowadzonych zgodnie z normą ISO wynika, że ich rekuperatory są w stanie zatrzymywać 55% pyłów o wielkości 1 µm.
- Ile kosztuje rekuperacja w domu? Kiedy się zwróci?
Aleksander Jankowski: Wiele osób do korzystania z rekuperacji przekonuje argument ekonomiczny. Często słyszymy, że jest to rozwiązanie, które pozwala na odzyskiwanie ciepła. Rocznie oszczędności mogą wynieść nawet 40-50%, co oznacza, że w portfelu zostanie nam kilka tysięcy więcej. Przeciwnicy tego rozwiązania z pewnością zwrócą uwagę na dodatkowe koszty związane z uruchomieniem systemu, wymianą filtrów czy stałymi konserwacjami, jakich wymaga system rekuperacji. Czy warto zatem go stosować? Tak, gdyż nawet po uwzględnieniu wszystkich tych wydatków, rekuperacja nadal jest wysoce opłacalnym rozwiązaniem.
- Czy mieszkania i domy z rekuperacją trzeba wietrzyć?
Aleksander Jankowski: Dom z rekuperacją wietrzy się sam przez cały czas: zużyte powietrze jest wyciągane, świeże przefiltrowane powietrze nawiewane. Nie ma więc konieczności otwierania okien. Wietrząc zimą, stracimy cenną energię, latem wpuścimy komary oraz gorące powietrze. Okna jak najbardziej można otwierać – szczególnie latem, w lokalizacjach gdzie otaczają nas zapachy i dźwięki przyrody. Jednak w miejskich apartamentach, szczególnie w centrum przy dużym zaszumieniu i zanieczyszczeniu nie ma takiej potrzeby.
Więcej informacji na stronie: https://vasco.eu/pl/rekuperacja
Profil Instagram: https://www.instagram.com/vascorekuperacja/
![Soudal wspiera edukację młodych architektów Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_2109262602,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Soudal wspiera edukację młodych architektów
![Nobonobo zdobywa prestiżowe nagrody w Londynie i Nowym Jorku za fotel Parfait](/files/_uploaded/glownekonf_427053337,w_299,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Nobonobo zdobywa prestiżowe nagrody w Londynie i Nowym Jorku za fotel Parfait
![Elegancja kamienia naturalnego w Twoim salonie](/files/_uploaded/glownekonf_1627792310,w_174,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Elegancja kamienia naturalnego w Twoim salonie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.