Rynek fotowoltaiki od 1 lipca
VOSTI
Nałęczowska 14
20-701 Lublin
k.miciula-szlachta|vosti.pl| |k.miciula-szlachta|vosti.pl
506 858 403
https://vosti.pl/
Czy i jak zmieni się rynek fotowoltaiki od 1 lipca, czyli od momentu wejścia w życie nowego modelu rozliczeń? Pytamy o to Adama Bartoszka Dyrektora Sprzedaży Terenowej Vosti.
W okresie od 1 lipca 2022 r. do 30 czerwca 2024 r. nadwyżki energii będą rozliczane według średniej ceny rynkowej energii elektrycznej z poprzedniego miesiąca kalendarzowego. Czy rynek się przez to mocno zmieni? Niekoniecznie!
-
Dziś problem na rynku polega głównie na tym, że media ciągle donoszą o spadku zainteresowania i sprzedaży fotowoltaiki. Jako Vosti nie odczuliśmy tego znacząco, ponieważ stawiamy przede wszystkim na edukację, doradztwo dla klienta i poinformowanie go o tym, jak wygląda nowy system rozliczania. To jest właśnie główny problem, z którym nie poradził sobie rynek. Słysząc, co się dzieje w innych firmach, chociażby od handlowców, którzy przechodzą teraz do Vosti, pracownicy nie zostali przygotowani na działanie w nowych zasadach, zabrakło szkoleń, wdrożenia, podstawowych informacji i wytycznych. Jeśli “doradcy” nie zostali odpowiednio przygotowani, jak mogą przekonywać do tego rozwiązania innych? - mówi Adam Bartoszek z Vosti.
Kluczem jest właśnie odpowiednia edukacja i zrozumienie zasad działania net-billingu. Wiele osób nie posiada wiedzy, jak działa nowy system. A media nie pomagają, komunikując, że fotowoltaika w net-billingu się nie opłaca. Polacy trwają w takim przekonaniu, nie mając dodatkowych informacji o net-bilingu, zasadach działania i rozliczania. Im więcej edukacji rynku i merytorycznych publikacji pokazujących, jak działa system, tym szybciej fotowoltaika w net-billingu będzie się rozwijała.
Ceny energii znacząco poszły w górę, dlatego nowy system – wbrew wcześniejszym opiniom i niepokojom, jest nadal opłacalny. Aktualna stopa zwrotu z fotowoltaiki w net-bilingu jest najkrótsza w historii. Można powiedzieć, że fotowoltaika dwa lata temu w net-meteringu, była mniej opłacalna, niż teraz w net-billingu. Ten system nie jest wcale taki zły, jak o nim mówiono!
To, co dodatkowo pozytywnie wpłynie na inwestycje w fotowoltaikę, to magazyny energii i inteligentne systemy zarządzania energią. Na dzień dzisiejszy w największej mierze wpływają na zwiększenie autokonsumpcji. Natomiast w momencie, kiedy od 1 lipca 2024 r. net-billing będzie oparty na rozliczeniu wartości nadwyżek energii elektrycznej wyprodukowanej przez prosumentów z zastosowaniem taryf dynamicznych wg cen godzinowych, te korzyści będą znacznie większe!
I to właśnie przy rozliczeniu godzinowym magazyn energii i inteligentny system zarządzania energią, będzie miał kluczowe znaczenie. Cały taki układ będzie wspomagał przy najkorzystniejszym rozliczeniu energii. Będziemy mogli magazynować energię, kiedy jest najtańsza i sprzedawać, gdy będzie najdroższa. To przyniesie klientom jeszcze więcej korzyści i pozwoli zarabiać!
-
Czy warto czekać te dwa lata na zakup magazynu energii? Niekoniecznie! To właśnie teraz najlepiej inwestować w te rozwiązania! Ceny są jeszcze atrakcyjne, popyt jest mniejszy, a inwestycję wspierają dofinansowania z programu Mój Prąd. - dodaje ekspert Vosti.
Dodatkowo warto zaznaczyć, że do końca lipca obowiązuje tarcza antyinflacyjna i stawka VAT na prąd wynosi tylko 5%, od sierpnia znowu wzrośnie do 23%, a tym samym wzrosną nasze rachunki za energię elektryczną.
Mało tego dziś klienci indywidualni są pod ochroną URE, znacząca podwyżka może czekać klientów z początkiem przyszłego roku. To kolejny powód, by rozważyć inwestycję w instalację fotowoltaiczną.
Nowy system wymaga od prosumenta większej świadomości energetycznej, dążąc do tego, żeby myśleli trochę podobnie do zakładu energetycznego. Magazyny energii będą pozwalały ładować tańszą energię w nocy, a sprzedawać droższą dzienną energię wyprodukowaną przez instalację fotowoltaiczną, wtedy, gdy zapotrzebowanie na rynku jest większe.
Naszą misją jest edukowanie klientów, jak mądrze z tego systemu korzystać, ponieważ te korzyści w net-billingu mogą być jeszcze większe niż wcześniej! Będziemy mogli wykorzystać 100% wyprodukowanej energii i zależności od zapotrzebowania skonsumować lub sprzedać.
![Soudal wspiera edukację młodych architektów Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_2109262602,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Soudal wspiera edukację młodych architektów
![Nobonobo zdobywa prestiżowe nagrody w Londynie i Nowym Jorku za fotel Parfait](/files/_uploaded/glownekonf_427053337,w_299,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Nobonobo zdobywa prestiżowe nagrody w Londynie i Nowym Jorku za fotel Parfait
![Elegancja kamienia naturalnego w Twoim salonie](/files/_uploaded/glownekonf_1627792310,w_174,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Elegancja kamienia naturalnego w Twoim salonie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.