Szklane ścianki Verrière - industrialne zamieszanie
Tam, gdzie niewiele miejsca
Rosnące ceny mieszkań oraz kredyty sprawiają, że metraże naszych czterech kątów systematycznie się zmniejszają. Najlepszym tego dowodem jest ogromne zainteresowanie mikroapartamentami czy kawalerkami typu studio. Ich mała przestrzeń wymaga korzystania ze sprytnych rozwiązań. Najważniejsza staje się funkcjonalność wnętrza, co wcale nie oznacza konieczności rezygnacji z dobrego designu. I z tą właśnie myślą powstał nowy system ścianek Verrière Raumplus.
Zamiast zwykłej ścianki działowej
System jest nowoczesną alternatywą dla tradycyjnych ścianek działowych. - Przeszklona, lekka wizualnie nowość Raumplus sprawia, że mieszkanie robi wrażenie większego. Znakomicie sprawdza się do wydzielania aneksu kuchennego lub sypialnianego albo przy tworzeniu strefy przedpokoju. Verrière dzieli przestrzeń nie pozbawiając jej wrażenia przestronności. A jeżeli nie mieszkamy sami to potrzebę intymności zapewni zamontowany obok ścianki karnisz z zasłoną – doradza Aleksandra Basa, projektantka Raumplus.
Na wymiar i całkowita personalizacja
Personalizacja to słowo klucz w urządzaniu współczesnych domów. To również zwykła konieczność w przypadku małych lub trudnych w zagospodarowaniu mieszkań. Cele te realizuje system szklanych ścianek Verrière. Maksymalna wysokość paneli wynosi nawet 350 cm. Możemy je zatem z powodzeniem zastosować również w kamienicy z wysokimi sufitami czy na poddaszu ze skosami. Sami też zdecydujemy jak będzie wyglądał układ szprosów. Dobierzemy rodzaj szkła, które może być transparentne, ryflowane, zbrojone drucianą siatką, mleczne lub przydymione. Raumplus daje także możliwość doboru koloru malowanej proszkowo ramy. Oznacza to praktycznie nieograniczony wybór pozwalający dopasować system do indywidualnych potrzeb.
W niewielkich pomieszczeniach liczy się lekkość i umiejętna gra kolorem. Nowy system Raumplus daje dużo swobody, a przede wszystkim możliwości dzielenia przestrzeni tak, by nie traciła ona na swojej przestronności, a jednak tworzyła intymne strefy z wykorzystaniem nowoczesnych akcentów architektonicznych. www.raumplus.com
Marcin Giba gościem LEO w Domotece
Soudal wspiera edukację młodych architektów
Nobonobo zdobywa prestiżowe nagrody w Londynie i Nowym Jorku za fotel Parfait
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
|
|
|