Trzy mikroapatamenty w Gdańsku

Arkadiusz Kaczanowski
Home Sweet Home PR
Łowicka 51
02-535 Warszawa
arek|designbiznes.pl| |arek|designbiznes.pl
+48503355998
www.hshpr.pl
Z 53-metrowego mieszkania udało się stworzyć trzy wygodne mikroapartamenty, które rozwiewają wszystkie mity na temat tego typu wnętrz. Udowadniają, że „mikro” może też oznaczać wygodę, komfort i dobry projekt.
Ponad 100 lat liczy sobie kamienica, w której znajdują się te trzy wnętrza. Ta historia jest widoczna w tle - ale też rzutuje na projekt całości. W czasie remontu odsłonięto ceglane ściany czy drewniane legary pod sufitem. Nie ukryto ich, ale zachowano i zabezpieczono, by stanowiły estetyczny wyróżnik każdego z mieszkań. W połączeniu z wysokiej jakości materiałami i rozwiązaniami na wymiar od marki Komandor stworzono przestrzeń, która w kreatywny sposób łączy elementy przeszłości z nowoczesnym przeznaczeniem.
Z jednego w trzy
Każde z mieszkań ma inny metraż i urządzone jest trochę inaczej. Dwa z nich zaaranżowano w stylu loft i soft loft, idealnym do takich nietypowych przestrzeni. Jeden z mikroapartamentów to przytulny styl boho.
Najmniejsze z mieszkań ma teoretycznie 9 mkw, ale... to nie do końca prawda. Skoro mieszkanie jest w starej kamienicy, to jest też bardzo wysokie. Od podłogi do sufitu ma ponad 3 metry! Dlatego w każdym z tych nowoczesnych mikroapartamentów sypialnie przeniesiono na antresole. W efekcie najmniejsze mieszkanie ma nie 9, a 18 metrów powierzchni! Udało się to rozwiązać poprzez wysunięcie sypialni… na zewnętrzny korytarz. W części wspólnej sufit został obniżony, a tak powstałą wnękę dodano do sypialni w najmniejszym mieszkaniu. Oczywiście wszystko odpowiednio wygłuszono oraz zaizolowano.
Pozostałe mieszkania po zmianach mają 24 (z bazowych 17) i 25 (z 18) metrów. W efekcie metraż całej przestrzeni udało się powiększyć o niemal połowę!
Niezależność jest kluczowa
Wspólne w mieszkaniu są tylko pralnia z pralką i suszarką ulokowanymi w zabudowie na wymiar w korytarzu oraz ulokowana w piwnicy strefa relaksu. W 14-metrowym pomieszczeniu znalazła się wygodna sofa, barek, a nawet stolik z piłkarzykami. To miejsce, gdzie mieszkańcy mogą spędzić czas wolny albo spotkać się ze znajomymi.
- Dołożyliśmy starań, by każde z mieszkań było w pełni samodzielną, komfortową jednostką. Wszystkie trzy mikroapartamenty mają własne liczniki, prywatne łazienki i piony kanalizacyjne. W małej przestrzeni ważna jest odpowiednia cyrkulacja powietrza, więc zadbaliśmy, by piony wentylacyjne był oddzielone, a okna wyposażyliśmy w nawiewniki. Drzwi do mieszkań są wygłuszone, a nowe ściany - grube. To zapewnia komfort każdemu z mieszkańców - podkreśla inwestor.
Inwestor od lat współpracuje z lokalnym Oddziałem Komandor Pomorze w zakresie produkcji i montażu mebli. Zna więc doskonale ofertę i możliwości tej marki. To w oparciu o rozwiązania polskiego producenta stworzono wszystkie meble na wymiar w każdym z pomieszczeń. Także balustrady na antresoli czy przeszkloną ściankę w systemie Lumi oddzielającą korytarz z łazienką. Ten elegancki system pasuje i idealnie sprawdza się w tych soft loftowych aranżacjach. Na dodatek tworząc spójną estetycznie całość ze stelażem antresoli.
Drobne udogodnienia, wielka radość
Charakter każdego wnętrza budują detale i funkcjonalne rozwiązania. Ale w przypadku mikroapartamentów, w których wystrój jest siłą rzeczy ograniczony do minimum, ich znaczenie jest jeszcze większe. Taki metraż domaga się kreatywności i sporej dozy fantazji.
W najmniejszym z apartamentów warto zwrócić uwagę na przykład na zabudowę kuchenną. Prosta zabudowa w type L przygotowana w oparciu o systemy marki Komandor daje bardzo pokaźne możliwości magazynowania. Przestrzeń robocza jest na tyle duża, że bez problemu wystarczy dla jednej osoby do codziennej, kuchennej pracy. Prawdziwym smaczkiem jest tu schowek na wina - w części szafy zabudowy najbliżej okna, gdzie przechowywanie innych rzeczy byłoby trudniejsze. Idealnie za to nadaje się, by przechowywać w nim ulubione trunki. Podobny patent zastosowano w przypadku barku w jednym z większych mieszkań.
Efektywnie wykorzystano również naturalne oświetlenie w większym mieszkaniu. Wysokie okno ulokowanie jest tam, gdzie kuchnia oraz znajdująca się nad nią sypialnia na antresoli. Dzięki odpowiedniemu wcięciu pozwala ono doświetlić słonecznym światłem oba pomieszczenia.
Wielofunkcyjne i pomysłowe
W dwóch większych mieszkaniach na antresolę prowadzą również wygodne schody. Ich zabudowę wykonano z produktów marki Komandor, dzięki czemu pełnią zarówno rolę wejścia na górę jak też bardzo pojemnej szafy. Ulokowanie pod stopniami podświetlenia LED-owego pozwoliło wprowadzić do mieszkania dodatkowe oświetlenie ambientowe.
Szafy przesuwne są szczególnie polecane do małych wnętrz - to naturalny wybór, skoro nie zajmują dodatkowej przestrzeni, gdy są otwarte. W tym gdańskim projekcie ujawniają swój wyjątkowy potencjał. Dzięki systemom przesuwnym Szafir od marki Komandor , udało się w sypialniach na antresoli zaaranżować dodatkowe mini-garderoby. Otwarte szafy zastosowano jedynie w najmniejszym mieszkaniu, tak by optycznie nie pomniejszać wnętrza.
Na koniec - wisienka na torcie. Wygodne łazienki, w których metraż nie jest ograniczeniem. W najmniejszym apartamencie przestrzeń kąpielowa jest ukryta za szklanymi ścianami wykonanymi w systemie Lumi. Ryflowane szkło dodaje industrialnego sznytu kompozycji jednocześnie zapewnia intymność użytkownikom. W każdej łazience znalazła się wygodna kabina prysznicowa, toaleta, pojemna, wkomponowana we wnękę szafka z szufladami pod umywalką i szafka wisząca z lustrem. W szufladach zastosowano prowadnice z systemem Push To Open - otwierane na dotyk. Dzięki temu nie wystają żadne uchwyty, co w małych pomieszczeniach jest niezwykle istotne.
Mikroapartamenty to wnętrza specyficzne - przeważnie tworzone na wynajem albo jako mieszkanie tymczasowe. To wygodna przestrzeń dla studentów czy singli, bądź też jako mieszkanie służbowe. Ważny są oczywiście komfort i ergonomia użytkowania. Ale jeśli mikroapartament ma być przestrzenią naprawdę do życia, to w takim wnętrzu nie może zabraknąć żadnego z elementów mieszkań większego wymiaru. W tym projekcie ta zasada była kluczowa i została zrealizowana perfekcyjnie.
Projekt, produkcja i montaż mebli: Oddział Komandor Pomorze
Zdjęcia: Michał Bidziuch

Światło dzienne – naturalny energetyk, który zmieni Twoje życie

Łóżka kontynentalne - przegląd najpopularniejszych modeli

Proste przyjemności na zimowe wieczory
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Malwina Wędzikowska: W moim środowisku pracy nieraz byłam zdradzona i oszukana. Teraz wystrzegam się zbyt miłych ludzi, od których za chwilę można dostać cios w plecy
Prezenterka przyznaje, że show-biznes rządzi się swoimi prawami i trzeba mieć na uwadze to, że pozory mogą mylić. Nie brakuje bowiem osób, które za wszelką cenę chcą osiągnąć sukces i dbają o swoje interesy kosztem innych. Po dwóch dekadach pracy w świecie mediów i rozrywki, w różnych środowiskach i z różnymi ludźmi, Malwina Wędzikowska potrafi już rozpoznać tych, którzy nie mają wobec niej dobrych intencji.
Problemy społeczne
Wrocław najczęściej wskazywanym miejscem na ewentualną przeprowadzkę. To przekłada się na potencjał gospodarczy

40 proc. Polaków planujących w najbliższych latach przeprowadzkę wybrałoby Wrocław – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych. Stolica Dolnego Śląska jest postrzegana jako miejsce, w którym można znaleźć dobrą pracę i mieszkanie, a komunikacja miejska działa w satysfakcjonujący sposób. Miasto jest również doceniane za walory turystyczne i chętnie odwiedzane przez podróżujących. Postrzeganie miasta przez mieszkańców i pracowników przekłada się również na potencjał inwestycyjny i zainteresowanie biznesu.
Firma
Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny

Najmłodsze pokolenie wchodzące teraz na rynek pracy najbardziej ceni sobie stabilność. Dlatego 74 proc. deklaruje, że chce pracować na etacie – wynika z raportu „Work War Z”. Najważniejsze dla ankietowanych przy wyborze pracodawcy są wynagrodzenie i możliwość rozwoju, a ekologia oraz elastyczny czas pracy – wbrew obiegowym opiniom – schodzą u nich na dalszy plan. Zależy im na work–life balance i nie obawiają się o to walczyć, co jest odbierane przez inne pokolenia jako roszczeniowość. Sporo młodych pracowników deklaruje jednak problem z zaangażowaniem w swoje obowiązki, co jest poważnym wyzwaniem dla managerów.