Uciekamy przed byciem modnymi w projektowaniu
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Projekty Boris Kudlička with Partners stały się synonimem eklektyzmu, wyrafinowania i stylu reprezentującego wysoką jakość. Warszawskie biuro realizuje projekty dla prestiżowych klientów, począwszy od prywatnych rezydencji, biur, hoteli, kompleksów domów, aż po wnętrza helikopterów. Czerpiąc z wieloletniego doświadczenia, buduje swą narrację projektową wokół poszukiwania tego, co wyjątkowe. Dziś Boris Kudlička wspólnie z Partnerami - Weroniką Libiszowską, Rafałem Otłogiem i zespołem kilkunastu profesjonalistów, umacniają swą pozycję w świecie projektowania wnętrz o najwyższych standardach. Ich realizacje poruszają się pomiędzy funkcjonalnością i nieprzemijającym pięknem, które zawsze pozostaje w zgodzie z unikatowymi gustami międzynarodowej klienteli biura.
Wasze realizacje koncentrują się przede wszystkim na wymagających klientach i wysokiej jakości. Chcielibyśmy zgłębić historię tej profesjonalnej podróży – czy od samego początku mieliście wizję kreowania dla zamożnych klientów, czy może ten nurt kształtował się stopniowo, w wyniku ewolucji waszego podejścia do architektury? W jaki sposób rozwijała się Wasza specjalizacja w tej dziedzinie i czym się wyróżniacie na tym wysoce konkurencyjnym rynku?
- Rozpoczynając działalność jako Boris Kudlička with Partners, dążyliśmy do tworzenia projektów, które będą przede wszystkim spełniały wysokie standardy jakości. Tak było m.in. z Hotelem Europejskim, w od którego wszystko się zaczęło… Już na samym początku zdaliśmy sobie sprawę, że chcemy projektować dla klientów poszukujących czegoś unikalnego i wyjątkowego. Nasz rozwój wynikał więc zarówno z doświadczeń, jak i pozytywnych reakcji na to, co już udało się nam zrobić. W ciągu kilku lat ewoluowaliśmy, kładąc nacisk na indywidualność, unikalność detali oraz wykorzystywanie najlepszych dostępnych materiałów i technologii. To, co nas wyróżnia, to nie tylko estetyka, ale także zdolność do słuchania klienta, zrozumienia jego wizji i dostarczenia rozwiązań, które przekraczają oczekiwania. Budujemy trwałe relacje, co sprawia, że są oni gotowi polecać nasze usługi i realizować z pracownią Boris Kudlička with Partners kolejne inwestycje.
Genialnie poruszacie się pomiędzy niewymuszoną elegancją a subtelnie wkomponowanym ekskluzywnym sznytem. Jakie są główne inspiracje i filozofia Waszej pracowni, szczególnie jeśli chodzi o projekty, nad którymi pracowaliście w ubiegłym roku, takie jak kompleksy domów Kalbornia Mazury czy Wysoka Wieś?
- W projektach tego typu najczęściej kierujemy się samą lokalizacją, historią danego miejsca i harmonią z otaczającą przyrodą, starając się integrować budynki z otoczeniem. Inspiracje czerpiemy zazwyczaj z lokalnej kultury i krajobrazu, co w przypadku domów w Kalborni czy rozpoczętej właśnie budowy domów w Wysokiej Wsi, przełożyło się na unikalne, dostosowane do tych miejsc rozwiązania. Ogromnie ważne były dla nas aspekty zrównoważonego rozwoju i ekologii, czyli budowa z myślą o minimalnym wpływie na środowisko. W obu przypadkach połączyliśmy nowoczesne i tradycyjne elementy, tworząc domy, które są jednocześnie funkcjonalne, wygodne i zintegrowane z przyrodą. Duża uwagę poświęciliśmy otwartym przestrzeniom i dużym przeszkleniom, aby maksymalnie wykorzystać naturalne światło. Równie ważne były oczywiście wygodne strefy rekreacyjne i przemyślana infrastruktura zewnętrzna.
Jakie są zatem główne filary koncepcyjne i estetyczne, które charakteryzują podejście Boris Kudlička with Partners do projektowania tego rodzaju wnętrz?
- Różnorodność, znajomość rynku, odwaga i poszukiwanie niepowtarzalnego DNA każdego projektu. Staramy się tworzyć atmosferę i emocje, wykraczające poza sam aspekt użytkowy… Takie, które sprawiają, że przebywanie w projektowanej przez nas przestrzeni staje się dla właścicieli także doświadczeniem estetycznym.
Kiedy Wasi klienci dają Wam swobodę twórczą, jakie motywy czy inspiracje wpływają na proces projektowania?
- Na tym etapie rozwoju pracowni współpracujemy głównie z doświadczonymi inwestorami, którzy już mają za sobą pierwsze architektoniczne przygody. Pokładają w nas pełne zaufanie, przekonani, że w pewnych kwestiach posiadamy unikalną wiedzę. Przeszliśmy przez różnorodne scenariusze, nabywając doświadczenie i doskonaląc nasze podejścia. Współpraca z klientami to nie tylko praca nad projektem, ale również partnerskie działanie. Nierzadko zdarza się, że klienci nie są do końca pewni, jak sformułować swoje oczekiwania. W takich sytuacjach stajemy się nie tylko architektami, ale także przewodnikami, pomagającymi im odkryć, czego naprawdę chcą i potrzebują. Czasem wystarczy postawić kilka kluczowych pytań, które otwierają drzwi do głębszych refleksji właściciela.
Jaką rolę pełni w projektowanych przez Was wnętrzach sztuka?
- Z pewnością ma moc dodawania przestrzeni głębi i charakteru. Proces wybierania dzieł sztuki jest dla wszystkich stron fascynującym etapem. Nasi klienci, mający już swoje kolekcje, wprowadzają do projektu swą pasję i osobistą relację ze sztuką. To stanowi z kolei punkt wyjścia dla naszej pracy nad aranżacją wnętrza. Dzieła stają się integralną częścią przestrzeni, a projektowane elementy, takie jak oświetlenie czy inne detale, podporządkowujemy tak, by jak najlepiej wyeksponować poszczególne kolekcje.
W jaką stronę będą zmierzać projekty wnętrz w 2024? Jakie nowe trendy czy innowacje w projektowaniu zauważacie w dzisiejszym świecie architektury?
- Staramy się raczej uciekać przed byciem modnymi w projektowaniu. Nie osiągniemy wyjątkowości przez naśladowanie. W dzisiejszym świecie bardziej niż trendy interesują nas ludzie i ich indywidualny charakter. Zamiast ślepo podążać za panującymi modami, skupiamy się przede wszystkim na dobieraniu unikalnych środków.
Wasza praca nieustannie inspiruje społeczność projektantów. Jaka przyszłość czeka Boris Kudlička with Partners? Nad jakimi projektami obecnie pracujecie?
- Obecny rok może być ekscytujący z uwagi na różnorodność projektów, nad którymi rozpoczynamy pracę. Teraz skupiamy się na kilku międzynarodowych realizacjach, które pozwalają nam eksplorować różnorodność stylów i kultur. To dla nas nie tylko możliwość projektowania, ale także nauki i rozumienia różnic, co wpływa na naszą kreatywność i postrzeganie architektury. Nieustannie podążamy również za wyzwaniem projektowania nieoczywistych miejsc w Polsce. Dzięki temu możemy eksperymentować z lokalnymi tradycjami, historią i kulturą, tworząc projekty, które są nowoczesne, a jednocześnie zanurzone w kontekście środowiska.
Więcej na: www.kudlickawithpartners.com

Wąskie regały metalowe do garażu. Praktyczne rozwiązania

Światło dzienne – naturalny energetyk, który zmieni Twoje życie

Łóżka kontynentalne - przegląd najpopularniejszych modeli
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.