W jaki sposób rozświetlić salon?
Hanna Gehrke - Gut
GutPR Hanna Gehrke - Gut
ul. Ludwika Rydygiera 14/14
50-249 Wrocław
gutpr|gutpr.pl| |gutpr|gutpr.pl
512078181
gutpr.pl
Spotkania towarzyskie, odpoczynek po pracy przy telewizorze lub relaks przy książce - salon to przestrzeń, która w wielu domach odgrywa rolę nie tylko miejsca spotkań, ale również strefy wypoczynkowej. Co zatem zrobić, aby salon był na tyle rozświetlony, że zapewni nam przez cały rok odpowiednie samopoczucie, wpływając dobrze na nasze zdrowie? Na to pytanie odpowiada Sylwia Gulewicz-Wysocka, architektka z Galerii Wnętrz DOMAR.
Odpowiednio doświetlone wnętrza to nie tylko w doznania estetyczne, ale również codzienny zapas energii, dobre samopoczucie oraz odpowiednie warunki do pracy i relaksu. Jest to niezwykle istotne, zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym i w przypadku przestrzeni takiej jak salon, w której na co dzień spędzamy sporo czasu, spotykając się z bliskimi lub odpoczywając po całym dniu poza domem. Nic więc dziwnego, że podczas projektowania tego typu pomieszczenia, szukamy sposobów na to, aby nasz salon uczynić jak najmocniej doświetlonym. Co zatem zrobić, gdy usytuowanie tego wnętrza jednak na to nie pozwala, przez co salon jest ciemny i melancholijny?
Po pierwsze – kolory!
Pierwszym krokiem umożliwiającym rozświetlenie salonu jest dobór odpowiedniej kolorystyki. Oczywiście muszą być to jasne barwy, których aplikację najlepiej rozpocząć od ścian. Jak mówi Sylwia Gulewicz-Wysocka, architektka w Galerii Wnętrz DOMAR, najskuteczniejszym sposobem na odpowiednie rozświetlenie wnętrza będą ciepłe barwy, które bardziej doświetlą pomieszczenie, niż stalowe odcienie:
- Wbrew pozorom nie mówię tutaj o bieli, która jest dość specyficznym kolorem, mocno szarzejącym i nieciekawym w bezsłoneczne dni. W przypadku rozświetlenia, lepiej sprawdzą się odcienie pastelowe, delikatne żółcienie, écru, wanilie - czyli tak zwane budyniowe kolory - lub różne odcienie kości słoniowej. Dzięki temu te jasne tony, nawet w pochmurne dni, będą sprawiały wrażenie ciepłych i kojących.
Architektka Galerii Wnętrz DOMAR dodaje także, że niektórzy, odważniejsi mogą pokusić się też o pomalowanie całego wnętrza, czyli łącznie z sufitem, świetlistym kolorem – na przykład farbą, która będzie mieć w sobie różne drobinki złota lub srebra, co pozwoli na delikatne odbijanie się światła, wrażenie wpadania słońca w pochmurne dni i stworzenie pewnego rodzaju głębi.
Błysk, połysk i szkło
A jak wygląda rozświetlenie salonu meblami? Sylwia Gulewicz-Wysocka, architektka w Galerii Wnętrz DOMAR podkreśla tutaj, że bynajmniej nie chodzi tu o kupno białego czy szarego wyposażenia, lecz ponownie zwrócenie się w stronę cieplejszych barw:
- Bardzo dobrym pomysłem umożliwiającym rozświetlenie wnętrza będą meble – w szczególności sofy – we wszystkich odcieniach beży, kawy z mlekiem, żółcieniach czy delikatnych pastelach, czyli analogicznie do kolorystyki ścian. Oczywiście opcjonalnie może być też ciemniejsza forma, jednak otulona jasnymi poduchami, najlepiej posiadającymi błyszczącą fakturę z połyskiem. Dzięki temu efektowi będą one również odbijać światło i wrażeniowo rozświetlać przestrzeń. Ten sam trick można zastosować także do podłogi lub obicia mebli. Kiedy jednak nie lubimy dużego połysku, polecam wyposażenie matowe, jednak w ciepłych i jasnych tonacjach.
Jednak czy takie meble nie będą za… nudne? Architektka Galerii Wnętrz DOMAR dodaje, że pazur takiemu wyposażeniu można dodać za pomocą dobrze dobranych uchwytów - złotych gałek lub tych transparentnych ze szkła. To również da nam wrażenie odbijania światła:
- Pamiętajmy, żeby trzymać się ciepłych tonacji, a elementy transparentne stosować z pewnym umiarem – na przykład w formie stolika kawowego z blatem szklanym albo kamiennym. Jeżeli lubimy wazony i tego typu rozwiązania, to możemy tutaj pójść też w szklane pojemniki na kwiaty czy też kryształowe dodatki, w jak najmniejszym stopniu wypełniając tą przestrzeń formami ozdobnymi nie odbijającymi światła.
A co z oświetleniem?
Przy rozjaśnianiu salonu, powinniśmy także zwrócić uwagę na wybierane przez nas oświetlenie. Jak mówi Sylwia Gulewicz-Wysocka, architektka w Galerii Wnętrz DOMAR, na pewno nie wystarczy jedna, główna lampa:
- Uważam, że tam gdzie tylko możemy, powinniśmy postawić dodatkowe oświetlenie w postaci lampy stojącej – na podłodze, na komodzie czy też dodać kinkiety, dzięki którym oświetlenie różnych stref uczyni salon cieplejszym i jaśniejszym. Pamiętajmy tylko, aby pilnować barwy oświetlenia. Najważniejsze, aby przypominała ona światło dzienne. Tutaj możliwości stworzenia takiego światła jest dużo, ponieważ mamy do wyboru szereg różnego rodzaju ledów i żarówek dających pożądany efekt. Zimne światło, które pojawia się często w salonach sprzedażowych, raczej nie sprawdzi się w mieszkaniach czy w domach.
Architektka w Galerii Wnętrz DOMAR dodaje także, aby okien nie zasłaniać przed światłem - zamiast wieszania ciemnych, ciężkich zasłon – wybierzmy raczej lekkie i przewiewne firanki.
Odpowiednio doświetlony salon to recepta na wnętrze funkcjonalne, jak również dbające o nasze dobre samopoczucie i energię. Dostępne w salonach wielu producentów na terenie Galerii Wnętrz DOMAR różnorodne rozwiązania aranżacyjne, meblowe i oświetleniowe pozwolą na stworzenie pięknego i jasnego wnętrza, w którym z przyjemnością będziemy spędzać czas oraz wykonywać codzienne czynności.
O Galerii Wnętrz DOMAR:
Wrocławska Galeria Wnętrz DOMAR to jedna z największych galerii wyposażenia wnętrz w Polsce. Na 24 000 m² swoje stoiska ma ponad 100 najemców, którzy mają w swojej ofercie produkty wyposażenia wnętrz i materiałów wykończeniowych - począwszy od mebli, poprzez dekoracje, wyposażenie kuchni, podłogi, dywany, firany, zasłony, tapety, oświetlenie, kominki, drzwi, schody czy okna a nawet systemy do inteligentnych domów. Ponadto w Galerii Wnętrz DOMAR znajdują się: market Biedronka i drogeria Rossmann a także restauracja, klub fitness, szkoła tańca, bank i apteka.
www.DOMAR.pl
Proste przyjemności na zimowe wieczory
Sylwester poza domem? Sprawdź, czy twój dom jest przygotowany na włamanie
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.