Wnętrza w duchu slow life – jak dobrać osłony okienne?
Ostatnie lata sprawiły, że cały świat zwolnił. Slow life stal się długofalowym trendem, który zakłada bycie tu i teraz oraz czerpanie garściami z życia, ale z zachowaniem totalnej uważności. Nasze mieszkania i domy coraz częściej traktujemy jako przestrzeń, którą chcemy świadomie kreować i chronić. Jak zatem dobrać osłony okienne, by idealnie wpisywały się w nurt slow life?
Smakuj życie w swoim stylu
Wnętrza w stylu slow life zachęcają do tego, by zostać w nich na dłużej i bez pośpiechu delektować się każdym detalem. Stonowane kolory ścian, naturalne materiały, duża ilość roślin doniczkowych i wygodne meble, w których mamy ochotę się zanurzyć i zapomnieć o otaczającej nas rzeczywistości.
Kwintesencją slow life design jest spokój, harmonia i skupienie na każdym najmniejszym detalu. W tego typu wnętrzach każdy element wystroju zaprasza do spokojnej kontemplacji. Odpowiednio dobrane materiały pozwalają wyodrębnić strefy relaksu, w których każdy domownik może wypoczywać na swój własny sposób. We wnętrzach slow life każdy może znaleźć wytchnienie dzięki miękkim kanapom, poduszkom i pledom, dotleniającym roślinom doniczkowym, ratanowym i bambusowym dodatkom, a wreszcie oprawom okiennym z naturalnych materiałów, przepuszczających promienie słoneczne zgodnie z preferencjami domowników.
Nurt slow life pojawił się w odpowiedzi na otaczający nas pęd – za karierą, pieniędzmi, szczęściem rodzinnym oraz wieczną młodością. Ciągły bieg zmęczył nas wszystkich psychicznie i z przyjemnością oddaliśmy się temu co powolne, niespieszne, skupione, spokojne i harmonijne. Trend ten zainspirował również producentów osłon okiennych, przy tworzeniu najnowszych kolekcji. – Naturalne materiały, stonowane barwy i przyjemne faktury żaluzji plisowanych szybo zyskały zwolenników, którym zależało na wydobyciu w swoich wnętrzach jak najwięcej przytulności i komfortu – zauważa Agnieszka Gołębiewska, przedstawicielka marki Anwis.
Żaluzje plisowane - idealna ochrona prywatności
Nurt slow life stawia na jakość, a nie na ilość. Dzięki wysokiej jakości tkanin, żaluzje plisowane idealnie wpisują się w ten trend. I choć liczby nie robią wrażenia na slow'ersach, to warto podkreślić, iż w ofercie niektórych producentów znajduje się ponad 550 rodzajów tkanin, pozwalających na ich łączenie w dowolnych kombinacjach.
– Dzięki plisom, można przysłonić dowolnie wybrany fragment okna, w zależności od naszych preferencji. Są także praktycznie jedyną osłoną, którą zastosujemy w oknach o niestandardowym kształcie, np. trójkątnym lub owalnym. Ponadto możliwość użycia dwóch tkanin – transparentnej i zaciemniającej - w jednym systemie pozwala na dobranie odpowiedniej ochrony przed słońcem oraz zapewnia prywatność zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy – wyjaśnia przedstawicielka marki Anwis.
O czym należy pamiętać, dobierając osłony okienne w stylu slow?
Uporządkowany dom przynosi ukojenie także w naszej głowie. Pozwala uzyskać przestrzeń na nowe plany, marzenia i cele. Marzysz o tym, by w Twoim domu pojawiło się więcej roślin? Żaluzje plisowane zajmują niewielką przestrzeń przy oknie, pozostawiając wolny parapet.
W nurcie slow każdy detal ma znaczenie. Wybierając żaluzje plisowane warto zatem zamontować tkaniny do zadań specjalnych, które będą dodatkowo tłumić hałasy z zewnątrz lub chłodzić pomieszczenia zlokalizowane na poddaszach lub od strony południowej.
– Slow life oznacza życie z poczuciem komfortu, a obsługa żaluzji plisowanych jest nadzwyczaj prosta i płynna – podkreśla Agnieszka Gołębiewska, ekspertka marki Anwis. – Plisy o mniejszych gabarytach najczęściej obsługiwane są za pomocą poręcznych uchwytów sterujących zlokalizowanych na ruchomych rynnach. W przypadku większy przeszkleń możemy zastosować sterowanie elektryczne, jednak z uwagi na mały ciężar osłony oraz precyzyjne działanie, często wybierane są plisy wyposażone w sznurek lub łańcuszek kulkowy. Posiadają one specjalne zabezpieczenia Child Safety. Samozrywalny łącznik pozwala szybko rozpiąć pętlę, która może zagrażać bezpieczeństwu zarówno naszych dzieci, jak i ciekawskich zwierzaków domowych. Właśnie za pomocą takich detali tworzymy w naszych wnętrzach przystań, w której każdy może się czuć swobodnie i komfortowo.
![Marcin Giba gościem LEO w Domotece Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1484471617,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Marcin Giba gościem LEO w Domotece
![Soudal wspiera edukację młodych architektów](/files/_uploaded/glownekonf_2109262602,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Soudal wspiera edukację młodych architektów
![Nobonobo zdobywa prestiżowe nagrody w Londynie i Nowym Jorku za fotel Parfait](/files/_uploaded/glownekonf_427053337,w_299,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Nobonobo zdobywa prestiżowe nagrody w Londynie i Nowym Jorku za fotel Parfait
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.