Wykańczamy mieszkanie – jak mądrze wydać pieniądze?
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Zakup i urządzenie mieszkania to poważna inwestycja. Wszyscy chcemy, by było “ładnie i wygodnie”, jednak nie zawsze wiemy, jak uzyskać ten efekt. Tym bardziej, jeśli dysponujemy ograniczonym budżetem. Na czym można, a na czym nie warto oszczędzać urządzając mieszkanie? Zapytaliśmy o to architektkę Idę Mikołajską, współwłaścicielkę pracowni MIKOŁAJSKAstudio z Krakowa.
Kupując mieszkanie od dewelopera słono płacimy za każdy metr. Nic dziwnego, że później chcemy jak najlepiej wykorzystać całą przestrzeń. Wymaga to namysłu, dokładnego planu, a najlepiej przemyślanego projektu wnętrza. Czy przy ograniczonym budżecie warto inwestować w projekt? Zdecydowanie tak. Do architekta wnętrz powinniśmy się zgłosić nie tylko wtedy, gdy zależy nam na ekskluzywnym designie i pięknym mieszkaniu, którym będziemy mogli chwalić się przed znajomymi. Rzetelnie wykonany projekt może znacząco poprawić funkcjonalność przestrzeni – zorganizować ją optymalnie do potrzeb, zmaksymalizować ilość dostępnej powierzchni do przechowywania, a także optycznie powiększyć wnętrze. Dobry architekt wnętrz jest w stanie wydobyć z mieszkania kilka bonusowych metrów kwadratowych!
Oszczędzanie na projekcie wnętrza można porównać do oszczędzania na fundamencie domu. Chociaż go nie widać, wadliwe wykonanie rzutuje na późniejszą eksploatację budynku – mówi arch. Ida Mikołajska. Dobry, dopracowany w szczegółach projekt, czyli taki, który odpowiada potrzebom mieszkańców i zawiera pełną wycenę kosztów – to inwestycja, która szybko się zwraca. Ogranicza ryzyko kosztownych błędów, które mogą nastąpić w wyniku słabo dopracowanego projektu, zwalnia też inwestora z konieczności przeszukiwania sklepów z wyposażeniem wnętrz i „robienia doktoratu” z właściwości farb lub desek podłogowych.
Stylistyka a koszt wykończenia
Wyposażenie mieszkania, na które składają się meble, oświetlenie, tkaniny i dodatki stwarza najszersze pole do manewrowania finansami. Choć mało się o tym mówi, wybór stylistyki to podstawa w kwestii budżetu inwestycji. Niektóre kierunki stylistyczne do uzyskania atrakcyjnego wizualnie efektu nie wymagają wielkich nakładów finansowych. Przestrzeń zaaranżowana w oparciu o proste, nowoczesne formy i standardowe materiały może być praktyczna i estetyczna. Podobnie jak vintage lub hipsterskie klimaty, w których możemy wykorzystać płyty OSB, stare palety czy meble ze strychu… i trochę własnej pracy włożonej w ich odnowienie.
Są też style takie jak modern classic, nowojorski, glamour albo art déco, w których ograniczając budżet uzyskamy tandetny efekt. Dlaczego?
Zdobione lampy i detale wykończone metaliczną powłoką w niezwykle modnych kolorach złota, miedzi i mosiądzu podnoszą koszty, lecz zastąpienie ich tańszym plastikiem to niejednokrotnie kicz – mówi architektka MIKOŁAJSKAstudio. Podobnie, jeśli marzy nam się klasyczna kuchnia, w której nie może zabraknąć ramkowych frontów, powinniśmy zdać sobie sprawę z tego, że ich wykonanie będzie kosztować dwa razy tyle co fronty gładkie z tych samych materiałów i nawet sześć razy więcej niż porządne fronty z płyty laminowanej. Jeśli zatem chodzi o meble stolarskie – rozważmy, w których miejscach możemy zrezygnować z drogich materiałów, takich jak fornir czy lakier i spokojnie zastąpić je kilkukrotnie tańszą płytą laminowaną.
Planowanie przestrzeni
Ingerencję w instalacje oraz układ funkcjonalny pomieszczeń powinniśmy dokładnie przemyśleć – czasem wystarczą tylko kosmetyczne zmiany. Doświadczenia architekta pokazują, że najczęściej modyfikacji wymaga instalacja elektryczna. Deweloperzy zazwyczaj przewidują w lokalach zbyt mało podejść elektrycznych. Lokalizacja gniazd musi być również dopasowana do wyposażenia – stąd niezbędne przeróbki. To samo dotyczy oświetlenia. Jeśli w dużym pomieszczeniu mamy tylko jeden czy dwa wypusty pod oświetlenie, nie będziemy w stanie doświetlić go prawidłowo – zwraca uwagę Ida Mikołajska.
Planując przeróbki w instalacji elektrycznej warto też zastanowić się nad klimatyzacją. Nawet jeśli w tym momencie nie stać nas na taką inwestycję, możemy przygotować się do niej w przyszłości, prowadząc w ścianie rurkę z wymiennikiem, odprowadzenie skroplin i podejście elektryczne. W ten sposób, kiedy już zdecydujemy się na zakup klimatyzatora, unikniemy kucia ścian.
Kuchnia i łazienka – czy musi być drogo?
Niestety, urządzenie tych pomieszczeń zawsze będzie najwięcej kosztować – muszą zmieścić niezbędne instalacje i pogodzić wiele funkcji. Planując kuchnię i łazienkę powinniśmy szczególnie zadbać o ergonomię i funkcjonalność przestrzeni. Solidne wykonanie to podstawa, dzięki której wnętrza będą nam służyć latami.
Oszczędności można szukać wybierając tańsze, lecz sprawdzone materiały wykończeniowe, takie jak wspomniane fronty szafek z laminatu zamiast lakierowanych. To samo dotyczy blatów. Najtańsze rozwiązanie to oczywiście laminat, ale blat z drewna też nie jest bardzo drogi… za to musimy o niego dbać. Praktycznym rozwiązaniem będzie kamień, natomiast nieco tańszą, a równie dobrą alternatywą może być konglomerat na bazie kwarcu – radzi architektka.
Oszczędzaj z głową – podłogi i ściany
Wbrew obiegowym opiniom, na materiałach do wykończenia podłóg i ścian także możemy zaoszczędzić. Ważne, aby zrobić to w mądry sposób. Jeśli chcemy wydać mniej na płytki, zdecydujmy się na prosty, neutralny wzór bazowy, na przykład gładką płytkę w ciepłoszarym odcieniu – sugeruje Ida Mikołajska. Więcej funduszy warto natomiast przeznaczyć na kafle dekoracyjne, które zastosujemy jako akcent. Czasem nie trzeba kłaść płytek na wszystkich ścianach w łazience – farba, przeznaczona do tego typu pomieszczeń będzie od nich tańsza i przy dobrym koncepcie pozwoli uzyskać efekt ciekawy dla oka.
W przypadku podłóg praktycznym i ekonomicznym rozwiązaniem będzie zastąpienie naturalnego – niestety drogiego – drewna, dobrej jakości panelami laminowanymi. Osobiście nie jestem zwolenniczką paneli, jednak uważam, że przy ograniczonym budżecie jest to rozsądne rozwiązanie – przyznaje Ida Mikołajska. Laminaty chronią podłogę przed wgnieceniami czy rysami, oszczędzając nam zabiegów związanych z pielęgnacją desek.
Fachowcy – jak ich wybrać?
Jak słusznie zauważył kiedyś jeden z naszych klientów: „Nie stać mnie na tanich fachowców”. Jest w tym dużo prawdy – uważa Ida Mikołajska. Jeśli znaleźliśmy niedrogą ekipę, poprośmy ich żeby pozwolili nam obejrzeć którąś ze swoich realizacji. Jestem pewna, że jeśli poprzedni klienci byli zadowoleni z ich pracy, nie będą mieli oporów żeby udostępnić na kilkanaście minut swoje mieszkania – radzi architektka.
Podobnie jak za fachowe wykonawstwo, także za projekt trzeba zapłacić – za dobry projekt nawet więcej. Możemy jednak być pewni, że będą to dobrze wydane pieniądze, stosunkowo niewielkie w porównaniu do całego budżetu przeznaczonego na wykończenie mieszkania. Doświadczony architekt wnętrz jest w stanie opracować projekt, który zmieści się w zakładanej kwocie lub uświadomi nam dlaczego jest to nierealne. Podpowie też, które oszczędności mają sens, a które są tylko pozorne i w dłuższej perspektywie oznaczać będą większe wydatki.
Więcej: www.mikolajskastudio.pl
O pracowni:
MIKOŁAJSKAstudio to autorska pracownia projektowa Krystyny Mikołajskiej i Idy Mikołajskiej. Matka i córka, obydwie absolwentki Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej w Polsce. Robią to, w czym są najlepsze, starają się realizować wszystkie projekty z sercem i pełnym zaangażowaniem. Projektowanie wnętrz jest ich ogromną pasją, popartą zdobytą wiedzą oraz wieloletnim doświadczeniem. W zespole MIKOŁAJSKAstudio pracują ambitni i profesjonalni architekci, zawsze mający na względzie, że to Klient będzie użytkownikiem zaprojektowanego wnętrza. Dlatego z należytym szacunkiem traktują potrzeby i upodobania Klientów, zarówno w części funkcjonalnej, jak i estetycznej projektu.
![Rozwiązania elewacyjne dla wymagających Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_263874347,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Rozwiązania elewacyjne dla wymagających
![Rozmowa z architektkami Magdaleną Federowicz-Boule i Anną Federowicz](/files/_uploaded/glownekonf_1284891171,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Rozmowa z architektkami Magdaleną Federowicz-Boule i Anną Federowicz
![Domoteka zaprasza na premierę raportu SALONE DEL MOBILE](/files/_uploaded/glownekonf_1781230779,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Domoteka zaprasza na premierę raportu SALONE DEL MOBILE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/el-gendy-o-klaudii-foto-ramka,w_274,_small.jpg)
Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami mają wiele wspólnych tematów do rozmów.
Prawo
Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
![](/files/1922771799/wizerunek-dziecka-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.
Teatr
Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
![](/files/1922771799/pakosinska-kmn-foto_1,w_133,_small.jpg)
Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.